Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Hyundai Kona - azjatycka egzotyka dla Kowalskiego

Czy nowa Kona powtórzy sukces swojego poprzednika? Wszystko na to wskazuje, bo Koreańczycy znają na niego przepis.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

4 lutego 2024
Hyundai Kona II test
22

Kona to zadomowiony w Europie model, lubiany przez klientów. Jego najnowsza odsłona wprowadziła nieco zamieszania, bo to, że Hyundai ostatnimi czasy lubi szokować to jedno, ale z Koną - małym crossoverem, wybieranym przez tysiące ludzi - poszli naprawdę oryginalnie. Mimo wszystko najczęściej wszystkim się podoba. Zwłaszcza LED-owe “opaski” z przodu i z tyłu mogą się podobać, choć jakby zupełnie nie pasują do nich reflektory główne i światła tylne. Nie widać tu konsekwencji, ale jakoś Koreańczycy uparli się na to separowanie niektórych pozycji zespołu oświetlenia, przez co niekiedy wygląda to specyficznie, tak jak tutaj. Czy to źle albo czy to brzydko? Raczej zdania będą podzielone, ale trudno idąc tym tropem wypowiadać się o całości designu Hyundaia. To udany, kompletny projekt, ładny, nowoczesny i wpisujący się w obecne trendy rynku.

Nowoczesność widać również wewnątrz. Tu czuć kierunek w stronę Ioniqów i ich elementów charakterystycznych. To też nie jest wada, bo elektryczne Hyundaie są po prostu… niezłe. Pod kątem wykończenia i stylu również. Jest więc tu odrobina futuryzmu, jednak z zachowaniem konserwatywnych cech. Nie wszystko więc - na szczęście - przeniesiono do obsługi na ekrany dotykowe, jest sporo fizycznych guzików i pokręteł. Do jakości też nie można mieć zastrzeżeń. Biorąc pod uwagę segment, do którego przynależy Kona, można by nawet powiedzieć, że jest ponad przeciętną. Plastików jest sporo, ale nie drażnią zanadto, choć ich jakość mogłaby być czasami trochę lepsza, zwłaszcza w świetle większych modeli marki.

Kona wygląda kontrowersyjnie, ale niewątpliwie ma swój unikalny styl. Wiele elementów nawiązuje do innych modeli Hyundaia.

Testowana wersja Platinum ponadto kipi ekstrasami, często zupełnie nieprzydatnymi na co dzień, ale w aucie tego segmentu - fajnie, że można je mieć. Spodobał mi się np. półaktywny tempomat, który za sekundowym przyciśnięciem guzika RES dostosowuje się do obowiązującego ograniczenia prędkości. Szkoda tylko, że w takim wydaniu (silnik, napęd i wyposażenie) to auto kosztuje prawie 180 tys. zł. Może jednak nadrobi tym, jak jeździ?

Hyundai Kona II prawy tył
22

Żeby załączyć któryś z biegów, trzeba użyć manetki z obrotową końcówką na końcu, zlokalizowanej u dołu kolumny kierowniczej, z prawej strony. Początkowo trudno się do tego przyzwyczaić, później jednak okazuje się, że to świetne, wygodne i intuicyjne rozwiązanie, które w niczym nie koliduje, a do tego odkrywa dodatkową przestrzeń służącą za schowek, pomiędzy fotelami. Na uznanie zasługują też fotele, godne obecności nawet w większych, skoncentrowanych na dalszych podróżach modelach. Wskazania cyfrowych zegarów są czytelne, nie przesadzono z ich grafiką, podobnie rzecz ma się z ekranem centralnym. Prostym w obsłudze, bez fajerwerków stylistycznych, co może i niektórym będzie przeszkadzało, ale Hyundai taki już ma styl - szaleństwo wizualne, wstrzemięźliwość cyfrowa.

Multimedia Kony okazują się proste w obsłudze, ale niektóre systemy mogłyby działać lepiej. Plus za fotele.

Reklama

Niestety, mimo, że system jest szybki i responsywny, po każdym uruchomieniu samochodu, trzeba przebrnąć przez jego menu, aby dostosować auto do swojego profilu (nawet przy ustawieniu siebie jako głównego użytkownika). A więc wszelkie systemy typu start-stop, dbałość o utrzymanie pasa ruchu (cholernie drażniące komunikaty!) czy nie do końca dopracowana nowość - monitorowanie koncentracji kierowcy kamerami śledzącymi wzrok - trzeba każdorazowo wyłączać, czy zmieniać z pokładu menu ekranu centralnego. Ten ostatni system może i ma słuszne zadanie, ale jest klasycznie już przewrażliwiony i reaguje już po 2-3 sekundach. Ponadto gubi się, kiedy mamy okulary odbijające światło, a zupełnie przestaje działać, jeśli kierowca założy przeciwsłoneczne.

Hyundai Kona II wnętrze
22

Mamy tu silnik 1.6 T-GDI, znany z poprzednika. 198 KM w takim aucie nie brzmi źle, ale żeby zagonić go do pracy, trzeba używać łopatek za kierownicą i podróżować w trybie Sport. W dwóch niższych (Normal i Eco), wszystko jest ślamazarne i ociężałe. Ponadto wspomaganie kierownicy jest wtedy zbyt silne, na czym traci czułość tego, co dzieje się z autem. Nie jest to samochód stworzony do szaleństw, ale w codziennej jeździe może być miłym kompanem, choć nie powinien tego robić wyłącznie w sportowych nastawach. Zawieszenie na krótkich nierównościach staje się nieco nerwowe, ale poza tym - w ogólnym ujęciu - sprawia wrażenie komfortowego i wygodnego na co dzień. Zastrzeżenia można mieć do hałasu w kabinie. Do 100 km/h nic ponadprzeciętnego się nie dzieje, ale poza terenami zabudowanymi zaczyna być nieprzyjemnie.

Testowany samochód wyposażono ponadto w sprawny dwusprzęgłowy automat 7DCT i napęd obu osi - oba warte polecenia, bo inteligentne i wspierające na co dzień. Spalanie w mieście mimo ich obecności zamyka się w około 8 litrach - w dobie hybryd (tu także jest dostępna) i silników o znacznie mniejszych pojemnościach pewnie dałoby się niżej, ale Hyundai oferuje przynajmniej sensowną mechanikę pod maską.

W teorii nowy Hyundai Kona powinien być bestsellerem. Jest oryginalny, niezwykle przestronny, choć drażni trochę, że w kilku miejscach producent poszedł nieco na skróty. Przy podstawowej cenie ponad 100 tys. zł może też nie być mu łatwo przekonać do siebie teoretyków, ale po bliższym przyjrzeniu, na tle konkurencji, raczej kupi kolejnych zainteresowanych. Producent musi jednak dopracować wyciszenie czy elektroniczne wspomagacze, bo konkurencja nie śpi i mocno pracuje na to, aby nie pozwolić nowej Konie na powtórzenie sukcesu poprzednika.

Nowy numer EVO Magazine

Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO

Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.

Ferrari 12Cilindri premiera
Ferrari / 12Cilindri
Ferrari 12Cilindri - zjawiskowy następca 812 Superfast

Design inspirowany Ferrari Daytona i wolnossące V12 - oto 12Cilindri, nowe super-GT od Ferrari.

4 maja 2024
Yokohama & EVO on Tour
Prezentacja partnera
Redakcyjne auta przemierzą Polskę na oponach Yokohama

Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?

26 kwietnia 2024
Redaktor Michał Sztorc w Morganie
Lifestyle
Z życia redaktora EVO Magazine. Opowiada Michał Sztorc.

Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni. 

25 kwietnia 2024
2024 Mercedes-AMG GT 43 Coupe
Mercedes / AMG GT
Do gamy Mercedesa-AMG GT dołącza bazowa wersja czterocylindrowa

Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.

19 marca 2024
Ducati Scrambler Icon
Ducati
Limitowana personalizacja we wszechświecie Scrambler Ducati

Limitowana edycja zestawu do personalizacji Ducati Scrambler Icon bazuje na specjalnej wersji stworzonej na potrzeby Scrambler Next-Gen Tour.

15 maja 2024
Alfa Romeo Giulia / Stelvio Super Sport premiera
Alfa Romeo / Giulia
Alfa Romeo wprowadza limitowane modele Giulia i Stelvio Super Sport

Łącznie powstanie 450 sztuk Giulii i Stelvio Quadrifoglio z dopiskiem Super Sport.

15 maja 2024
Porsche 911 992.2 teaser
Porsche / 911
Hybrydowe Porsche 911 (992.2) zadebiutuje w tym miesiącu

28 maja poznamy wszystkie szczegóły pierwszego w historii zelektryfikowanego Porsche 911.

13 maja 2024
Alpine Alpenglow Hy4 prezentacja
Alpine / Alpenglow
Alpine Alpenglow Hy4 to wyścigowy prototyp zasilany wodorem

Alpenglow Hy4 to jeżdżące laboratorium dla przyszłych wyścigowych prototypów marki Alpine.

13 maja 2024
Caterham Seven 485 Final Edition premiera
Caterham / Seven
Caterham kończy produkcję ostatniego Sevena bez doładowania

Caterham stworzy 85 sztuk modelu Seven 485 zanim wycofa ten wyjątkowy model z rynku europejskiego.

9 maja 2024
Bentley W12 - V8
Bentley
W12 Bentleya zostanie zastąpione 750-konną hybrydą z V8

Produkcja silnika W12 ma się ku końcowi, ale Bentley ma już dla niego godne, hybrydowe zastępstwo.

9 maja 2024
Lamborghini V10 - EV
Lamborghini
Elektryczne Lamborghini będą równie emocjonujące co te z V10?

Szef inżynierii Lamborghini podzielił się z mediami kontrowersyjną tezą na temat przyszłości marki.

9 maja 2024
2024 BMW X5 M Competition test
BMW / X5
2024 BMW X5 M Competition - próba podważenia pozycji Porsche Cayenne

Nowe BMW X5 M ma 625 KM pędzone na cztery koła i jeździ jak… podwyższone M5?

8 maja 2024
2024 Land Rover Defender lifting
Land Rover / Defender
Land Rover Defender po liftingu jest mocniejszy i bardziej luksusowy

Defender otrzymał pakiet aktualizacji, w tym uproszczenie oferty, mocnego diesla i luksusowe fotele.

8 maja 2024
2024 BMW M4 CS G82 drift
BMW / M4 CS
Nowe BMW M4 CS - mocniejsze, lżejsze i szybsze niż M4 Competition

Większa moc, mniejsza masa i ulepszone zawieszenie mają pomóc BMW M4 CS rywalizować z Porsche 911.

8 maja 2024
Bentley Batur Convertible design
Bentley / Batur
Bentley Batur Convertible to najmocniejszy kabriolet w historii marki

Batur Convertible z silnikiem W12 jest trzecim modelem specjalnym Bentleya w ostatnich latach.

7 maja 2024
Volvo XC40 Recharge test
Volvo / XC40
Volvo XC40 Recharge - chiński szwedzki elektryk

Volvo coraz mniej wspólnego ma ze Szwecją, ale ciągle uchodzi za premium.

5 maja 2024