Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Hyundai Elantra - dla ortodoksów

Stroniący od nadmiaru udziwnień i cyfryzacji powinni zainteresować się Elantrą, która na polskich drogach jest prawdziwą rzadkością.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

19 lipca 2023
Hyundai Elantra test główne
26

Jest rok 2023, a u dealera Hyundaia możecie kupić całkiem pokaźną limuzynę klasy średniej, której jednak dość daleko do produktów premium. Elantra jest obecna na rynku światowym od siedmiu generacji (nie wszystkie były oferowane w Europie) i niemal 35 lat. Liczy sobie blisko 4,7 metra długości, więc gabarytami goni nowe Audi A4. Oferuje jednak to, co najbardziej kierowcy potrzebne, stroniąc jednak od poczucia wśród pasażerów wszechobecnej tandety i taniości, jak robi to chociażby Dacia.

Hyundai Elantra to pełnoprawny, wygodny sedan na co dzień, który wygląda naprawdę nieźle. Ale pewnie mało kto z was obstawiłby, że pod maską może znaleźć się wyłącznie wolnossąca jednostka 1.6 MPI (123 KM i 153 Nm), sprzęgnięta z manualną przekładnią lub bezstopniową skrzynią CVT. Postanowiliśmy sprawdzić obydwa warianty.

Całkiem duży sedan z silnikiem wolnossącym? Hyundai Elantra udowadnia, że nadal można tak robić.

Pojazd z manualną przekładnią osiąga maksymalnie 200 km/h (niewiele mniej z CVT), a pierwszą setkę prędkościomierz wskaże po 10,6 s (odpowiednio 10,7 s). Wolnossący charakter ukazuje jednak jego “nie dzisiejszą” charakterystykę pracy. Przywykliśmy do doładowania w autach tego typu, więc niejeden regularny kierowca samochodów np. grupy VAG stwierdzi, że Elantra “nie jedzie”. Demon to rzecz jasna nie jest, ale sporo zyskuje przy bardziej odważnym traktowaniu i wkręcaniu jej na obroty.

Zaczęliśmy od silnika, bo to jeden z istotniejszych elementów, który zwróci uwagę potencjalnych nabywców. Nabywców, których - jak pokazują polskie drogi - raczej zbyt wielu w naszym kraju nie ma. Być może to niewiedza albo chęć dążenia za trendami. Hyundai pokazuje, że mimo swoich niezwykle zaawansowanych (stylistycznie i technologicznie) samochodów, zarówno z motorami turbo, hybrydami, jak i w pełni elektrycznymi, jest w stanie zaoferować dodatkowo coś, co docenią pewnie głównie osoby ortodoksyjnie nastawione do motoryzacji i… co się będziemy oszukiwali - raczej nie szukające w niej zbyt wielu emocji. Zdradza to też m.in. manualna przekładnia, której jednak daleko do precyzji pracy lewarka rodem z BMW M2, ale nie można też mówić o jakichś odrażających odczuciach płynących z tej operacji. Jest optymalnie. No i bez wątpienia będzie to lepszy wybór dla kogoś, kto zwraca uwagę na efektywność jazdy, zużycie paliwa (choć teoretycznie CVT według katalogu zużywa minimalnie mniej benzyny) czy wygodę podróżowania. Manualna skrzynia daje zdecydowanie więcej kontroli nad tym, co dzieje się z całym autem, upłynnia jazdę, mniej denerwuje i to kierowca decyduje co i jak.

Hyundai Elantra test przód
26

No a co z CVT? Cóż, jest to dodatek wart 7-8 tys. zł i poza charakterem pracy (głównie mowa o przyspieszeniu, a raczej komforcie nabierania prędkości) niewiele zmienia. Zużycie paliwa jest zbliżone, osiągi podobnie, przynajmniej na papierze. W praktyce klasycznie już przekładnię tę docenią głównie osoby skoncentrowane na powolnej, przewidywalnej jeździe, które będą traktowały to rozwiązanie jak klasyczny automat. CVT symuluje przełożenia, choć przez wolnossący silnik jest w stanie robić to nieco schludniej, bo nie ma nagłych przyrostów prędkości obrotowych. “Udaje” do 8 przełożeń, co przy jednostajnej jeździe po autostradzie może i się przydaje, choć wciąż trzeba lubić się z bardzo spokojnym stylem jazdy.

Wygląd jest mocną stroną Hyundaia Elantra - niczym nie zdradza klasycznego napędu kryjącego się pod spodem.

Wizualnie Elantra naprawdę wygląda świetnie. Zapominamy powoli o klasycznych sedanach, szczególnie tego segmentu. Koreańczycy pokazują, że pojazd ten nadal może być atrakcyjny i funkcjonalny, przy zachowaniu gabarytów, które nie przeszkadzają aż tak w mieście, a poza nim pozwalają na wygodne podróżowanie. No i sama linia, która przywodzi na myśl raczej bardziej sportowe modele niż zachowawczego Hyundaia ideą projektu sięgającego jeszcze ubiegłej dekady. Spójrzcie na te wizualnie obniżone i maksymalnie poszerzone front i tył, łączone listwą tylne lampy przypominające całością literę H, czy 18-calowe obręcze (standardowo w podstawowej wersji montowane są komiczne z dzisiejszego punktu widzenia, 15-calowe kołpaki). Aż gryzie się to z tym, co reprezentuje sobą Elantra, choć pozytywnie!

Hyundai Elantra test kokpit
26
Reklama

Pozytywnie zaskakuje również wnętrze, które może się podobać. Wbrew obawom, jest tu naprawdę nowocześnie, choć styliści nie przeszarżowali z cyfryzacją - całe szczęście. Wyświetlane zegary są czytelne i oferują kilka wzorów elektronicznych tarcz. Rzecz ma się nieźle także w kwestii ekranu centralnego - czytelnego, prostego i bez zbędnego zawieszanie się. Obecny jest klasyczny hamulec ręczny, auto nie posiada też systemu start-stop - jakbyśmy się cofnęli w czasie! Jednocześnie jednak kokpit nie zdradza, jakby Elantra miała być przestarzała. Bo nie jest. To po prostu konserwatywne podejście do motoryzacji. Cieszy, że klienci mogą jeszcze wybierać, choć raczej nie będzie to pozycja, która zagości na rynku zbyt długo.

W środku Elantra oferuje sporo przestrzeni, ale nadmiaru luksusu nie należy się spodziewać.

Samochód jest nieźle wyposażony - testowane auta (Executive) posiadały m.in. podgrzewaną kierownicę i wszystkie fotele (przednie sterowane elektrycznie), system Apple CarPlay i Android Auto, nagłośnienie Bose, ładowarkę indukcyjną, aktywny tempomat czy reflektory LED (z opcjonalnych elementów również kamera 360 stopni). W Elantrze siedzi się wygodnie, jest mnóstwo przestrzeni (także z tyłu, nawet na głowę, czego atrakcyjna, niska sylwetka nadwozia raczej od razu nie zdradza; pasażerom drugiego rzędu zabraknie za to półeczek czy gniazd ładowania), choć bez wątpienia fotele dedykowane są raczej zwyczajnemu charakterowi jazdy. Nie posiadają trzymania bocznego, za to oprócz ogólnego sterowania, można elektrycznie regulować ułożenie ich podparcia lędźwiowego. Przydałby się regulowany podłokietnik, którego brak dostrzega się zwłaszcza przy operowaniu lewarkiem manualnej przekładni.

Hyundai Elantra test bagażnik
26

Hyundai zadowala też przestrzenią bagażową (choć szkoda, że próg załadunku jest tak wysoko, brakuje elektrycznego sterowania klapą, cięgna do jej zamykania, a zawiasy czy górna część kufra świecą blachą, ale to jeden z niewielu elementów zdradzających “budżetowość” Elantry) - zdecydowanie dłuższą niż szerszą, przez co wygląda na więcej niż deklarowane przez producenta 474 litry, ale z powodzeniem “połknie” sporo walizek. To zachęca do podróży, a w jej trakcie Elantra zdradza kolejne swe atuty, m.in. wyciszenie. Nie ma co się rozwodzić nad pędzeniem autostradami, bo jazda 140 km/h oczywiście niesie za sobą pewne wyrzeczenia, ale do 120 km/h jest naprawdę bardzo przyjemnie. Samo zawieszenie jest proste w budowie i raczej skoncentrowane na wygodzie oraz wybieraniu nierówności, więc w zakrętach pewnie niektórych zaskoczy, niekoniecznie pozytywnie, choć ogólne prowadzenie jest naprawdę OK, pamiętajmy wszakże, że od jakiegoś czasu za strojenie podwozia Hyundaia odpowiedzialni są Europejczycy. Wpływa na to także m.in. równie “nie dzisiejsza” masa własna, która w podstawowej wersji nie przekracza 1200 kg! To w zasadzie półka Volkswagena Polo.

Czy model ten ma wady? Ciężko stwierdzić, bo autem idealnym nie jest, ale na wszystko trzeba patrzeć przez pryzmat ceny. Jak na takie gabaryty i “konieczność” kręcenia auta na dość wysokie obroty, spalanie rzędu 7 litrów w mieście i 5,5-6,5 w trasie to wynik rewelacyjny (przypomnijmy - żadnej hybrydy czy systemów start-stop). Do tego same ceny - dziś Elantra startuje od ok. 90 000 zł. Pokaźnych rozmiarów limuzyna, naprawdę nieźle wyposażona i z tak… ciekawym, choć dla niektórych archaicznym silnikiem, to coś, co dzisiaj się nie zdarza. Rzecz jasna finalna kwota może przekroczyć z niewielką ilością dostępnych opcji 140 000 zł (wówczas jest to mocno doposażony wóz z przekładnią CVT), ale nadal nie robi to jakiegoś skrajnie negatywnego wrażenia, pamiętając jak wyglądają cenniki innych aut tej wielkości. Słowem podsumowania - za ok. 115 000 zł jesteście dziś w stanie jeździć bardzo dobrze wyposażonym, dużym i atrakcyjnym designersko autem. W 2023 roku.

A z kim Hyundai Elantra tak naprawdę mógłby dziś konkurować? Chyba tylko ze Skodą Octavią, bo z rynku sukcesywnie znikają kolejne limuzyny tej wielkości (jak Opel Insignia czy Toyota Avensis), będąc świetnym łącznikiem między gabarytami i przyzwoitą jakością (cenę zdradzają w zasadzie tylko niektóre plastiki wnętrza i wspomniany bagażnik) oraz atrakcyjną ceną. Ceną, której na pierwszy rzut oka nie zdradza atrakcyjny wygląd, sprawiający, że obserwatorzy uważają Elantrę za auto droższe niż jest w rzeczywistości. Dziś już takich aut nie ma. Klientów na nie powoli również, ale być może to odpowiedni moment aby przeanalizować, czego tak naprawdę potrzebujemy. Wolnossący silnik i manualna skrzynia w perspektywie czasu mogą być ciekawymi (wręcz oryginalnymi) na co dzień i bezawaryjnymi rozwiązaniami. Przekładnie CVT jest dla tych bardziej leniwych, ale Elantra nie zachęca do wściekania się. Wszystko tu do siebie pasuje i nie jest nachalne.

Michał Sztorc z nową okładką EVO Magazine
PREMIERA EVO
Już jest nowe EVO Magazine. Rower na okładce?! Co im strzeliło do głowy?!

Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!

28 lutego 2025
Yokohama on Tour - Puszcza Białowieska - zimą
Prezentacja Partnera
Ruszamy na wschód do Puszczy Białowieskiej

Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!

28 lutego 2025
Ducati Panigale V4 na torze
Prezentacja Partnera
Co na nas czeka w salonach Ducati w 2025 roku?

Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji

25 lutego 2025
Test opon 2024
Test opon 2024
EVO TEST OPON 2024 - w corocznym teście wyłaniamy najlepsze opony

Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?

25 lutego 2025
Pagani Huayra Codalunga Speedster debiut
Pagani / Huayra
Pagani Huayra Codalunga Speedster ma 864 KM i opcjonalny manual

Pagani pozbawiło swój klejnot koronny dachu i dodało opcję manualnej skrzyni. Hipersamochód idealny?

13 lipca 2025
Ariel Atom 4RR
Ariel / Atom
Ariel Atom 4RR ma lepszy stosunek mocy do masy niż Bugatti Chiron

Podkręcony silnik Hondy Type R wystarcza, aby nowy Atom 4RR miał więcej mocy niż potężny Atom V8.

13 lipca 2025
Honda e:Ny1 test PL
Honda / e:Ny1
Honda e:Ny1 - trudna nazwa trudnego samochodu

Tylko pozornie model ten jest elektryczną wersją udanego HR-V.

12 lipca 2025
VW Transporter T7 test
Volkswagen / Transporter
Volkswagen Transporter T7 - nie dla ortodoksów

Przywiązani do klasycznego furgonu z Niemiec mogą nie znaleźć wspólnego języka z T7. I nie chodzi tu o to, co oferuje.

11 lipca 2025
Aston Martin DBX S debiut w Polsce
Aston Martin / DBX
Aston Martin DBX S w Polsce

DBX nie miał dobrych początków, ale zdaje się, że wkracza na odpowiednią ścieżkę.

11 lipca 2025
992.2 Porsche 911 Carrera 4S debiut
Porsche / 911 Carrera S
2025 Porsche Carrera 4S - czteronapędowe 911 bez wsparcia elektryki

Debiutuje poliftowe Porsche 911 992 w wersji AWD oraz z nadwoziem Targa.

2 lipca 2025
2026 Ferrari Amalfi debiut
Ferrari / Amalfi
Nowe Ferrari Amalfi - następca Romy odzyskuje fizyczne przyciski

Nowa nazwa, odświeżony design i wnętrze - Ferrari Amalfi ma być nowym bazowym GT w miejsce Romy.

1 lipca 2025
Lamborghini Fenomeno i przyszłość marki
Lamborghini / Fenomeno
Lamborghini Fenomeno zadebiutuje podczas Monterey Car Week

Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.

27 czerwca 2025
Jaguar Type 00 spysyhot
Jaguar / Type 00
Nowy Jaguar GT rozpoczyna testy na torze Nürburgring

Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.

27 czerwca 2025
Hennessey Venom F5 Evolution jazda
Hennessey / Venom F5
Hennessey Venom F5 Evolution - pretendent do rekordu prędkości

Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.

26 czerwca 2025
Mercedes-AMG GT XX Concept premiera
Mercedes / GT XX
Mercedes Concept AMG GT XX wkrótce zmieni się w produkcyjny model AMG

Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.

26 czerwca 2025
Koenigsegg Sadair's Spear przód
Koenigsegg / Sadair's Spear
Nowy Koenigsegg ma dziwną nazwę, 1625 KM i bardzo agresywne aero

Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.

25 czerwca 2025