Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Wyjątkowy Mercedes 190E 2.3-16 trafi pod młotek. Pierwszym właścicielem był sam Ayrton Senna.
Pierwszym samochodem drogowym, który przychodzi na myśl na hasło “Ayrton Senna” jest zapewne Honda NSX. Brazylijczyk odnosił największe sukcesy w McLarenie napędzanym silnikami Hondy, przez co marka zaangażowała go w proces rozwojowy swojego debiutanckiego supersamochodu drogowego. Do dziś krąży po sieci film, na którym trzykrotny mistrz świata ubrany w mokasyny i białe skarpety pędzi po torze Suzuka Hondą NSX-R.
Ale jeszcze zanim Ayrton Senna zdobył jakikolwiek tytuł w Formule 1, na jego życiowej drodze pojawił się Mercedes 190E 2.3-16 powszechnie znany jako “Cosworth”. A to za sprawą słynnego wyścigu “Race of Champions” zorganizowanego w 1984 roku na torze Nürburgring. Czternastu żyjących byłych Mistrzów Świata F1, legend tego sportu, miało wystartować w identycznych samochodach w pokazowym wyścigu promującym sportowy model Mercedesa i sam odświeżony tor z pachnącą nowością nitką Grand Prix. Stawkę weteranów uzupełnili nowicjusze tacy jak Alain Prost i właśnie Ayrton Senna, nieformalnie zastępujący swojego rodaka, Emersona Fittipaldiego.
W kwalifikacjach Senna, który w tamtym momencie miał na koncie ledwo 4 występy w cyklu MŚ, zajął rewelacyjne 3 miejsce, tylko za Reutemannem i Prostem. W deszczowym wyścigu na dystansie 12 okrążeń nie miał już sobie równych - wygrał z komfortową przewagą nad Laudą i resztą wyścigowej ferajny, z gracją prowadząc swojego Mercedesa w kolorze Smoke Silver Metallic z numerem „11”.
Samochody z Race of Champions były specjalnie zmodyfikowane na potrzeby wyścigu, ale Senna na tyle polubił ów wóz, że zamówił sobie fabryczny egzemplarz do użytku prywatnego. Odebrał go osobiście w październiku 1985 roku z fabryki Mercedesa i pojechał na kołach do Anglii, gdzie wtedy mieszkał. Samochód służył mu przez 2 lata i niecałe 25 tys. mil, po czym został sprzedany z uwagi na wyprowadzkę gwiazdora do Monako. Później wóz zmieniał właścicieli kilka razy, a ostatnie lata spędził na Antypodach, gdzie pojawił się w padoku Gran Prix Australii w 2016 roku i został podpisany przez Nikiego Laudę. Teraz prywatny Mercedes Senny prawdopodobnie znów zmieni właściciela, bo trafi na aukcję organizowaną w Londynie przez dom RM Sotheby’s.

Pomimo wcale niemałego przebiegu (około 244 000 km) 190E 2.3-16 jest w niemal perfekcyjnym stanie, gdyż był utrzymywany z pedantyczną dbałością o detale. Do auta są wszystkie fabryczne dodatki, w tym radio Becker Mexico czy oryginalny zestaw narzędzi, a także cała dokumentacja od momentu zakupu przez Sennę aż do chwili obecnej.
Taka okazja nie trafia się często, więc i cena może niektórych szokować. Zazwyczaj Mercedesy 190E 2.3-16 kosztują od 22 do 35 tys. euro ale ten wyceniany jest na 260 do 295 tys. euro (220-250 tys. funtów). Czy zostanie sprzedany przekonamy się 1 listopada podczas aukcji w Londynie.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Nowy Supersports nie jest szybszy od poprzednika, ale to najbardziej sportowy Bentley od 100 lat.
Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.
Po intensywnym półroczu w WRC Kajetan Kajetanowicz rusza w Wielką Wyprawę Maluchów – charytatywny rajd dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Limitowana wersja 911 GT3 Ocelot łączy sportową duszę Porsche z kulturą Ameryki Łacińskiej.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Lamborghini Temerario Super Trofeo ma w kolejnych latach być podstawą programu wyścigowego marki.
Po rundzie w Bahrajnie znamy ostateczne rozstrzygnięcia tego sezonu WEC. Ferrari może świętować.
Paweł Sudoł – operator dronów i filmowiec, który pokazuje świat z nieba. Twórca zdjęć dla TVN, Discovery i National Geographic.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Na 14 listopada wyznaczono datę premiery lekkiego tylnonapędowego Bentleya serii Supersports.