Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Hyundai i30 N Performance 8DCT - nocny test

Hyundai oswoił publikę ze swoim sukcesem. Nadejście wersji ze skrzynią DCT sprawiło, że i30 N znów mocno o sobie przypomniało.

21 stycznia 2024
Hyundai i30 N Performance DCT test
15
Ocena Evo
Cena:
od 190 500 zł
i30 N wciąż udowadnia, że może pokonać rywali tworzących segment hot hatchy od dekad
wnętrze zdradza niekiedy, że nie jest to niemiecka jakość

Hot hatche to segment aut, o które każdy z nas się otarł. Lubimy je za tę zbieżność z regularnymi modelami, przez co stają się bardziej przystępne. Niekiedy o nich marzymy, inne wydają się nam tworzone nieco na siłę. Do tej drugiej grupy jeszcze kilka lat temu należał Hyundai, ale szybko przeskoczył do pierwszej. Do niedawna brzmiało to kosmicznie, by o nim marzyć, dziś już nikogo to nie dziwi, bo Koreańczycy od 7 lat udowadniają, że oddział N wie, co robi, i nie powstał z chorych ambicji kogoś w zarządzie, tylko po to, by z uniesioną głową odbierać Francuzom i Niemcom rynek hot hatchy.

Tyle o historii, bo i30 N jest już z nami trochę i na pewno słyszeliście o nim sporo pochlebnych opinii. Po niewielkim liftingu z 2020 roku topowy kompakt Hyundaia zyskał kolejny słuszny atrybut do walki – dwusprzęgłowe DCT. Można by powiedzieć, że trudno tu czymś zaskoczyć, bo takie przekładnie Golf GTI oferuje od kilku już generacji. Owszem, ale Hyundai wciąż bada rynek i stawia przemyślane kroki. To widać, bo i30 N jest świetne w całokształcie. Trudno rozkładać je na czynniki pierwsze, bo wtedy można jeszcze przez przypadek odkryć jego prawdziwą naturę. Jest niezłe na co dzień, fajne w czasie nocnych sprintów od świateł do świateł, całkiem przyjemne na serpentynach, radzi też sobie na torze. Idealne auto? Patrząc przez pryzmat tego, co wciąż mamy z tyłu głowy, gdy słyszymy: „Hyundai”, można uznać, że marka ta opiera swój sukces na niesprawiedliwych oczekiwaniach i pozytywnym zaskakiwaniu kierowców. Bezpośrednie starcie z rywalami obnaża słabsze cechy i30 N, ale generalnie jest to niezły hot hatch. W czasach zbliżonych parametrów – mechanicznych, wagowych, jak i zawieszenia – coraz trudniej, szczególnie w ruchu ulicznym, dostrzec różnice pomiędzy rywalami. Hyundai jest nieco łatwiejszy do wyczucia i ułożenia podczas sportowej jazdy niż np. Focus ST, ale niełatwo mu się równać z Civikiem Type R lub Megane R.S. Tyle że to jednak auta, które na co dzień sprawdzą się o wiele gorzej przez swoje wyczynowe usposobienie (to cecha, nie wada).

Dwusprzęgłowa skrzynia dla wielu kierowców była brakującym ogniwem w ofercie Hyundaia i30 N.

Charakter i30 N zmieniła nowa skrzynia. Przede wszystkim pomimo zawsze niezłej trakcji w DCT znacznie łatwiej „dozować” przyczepność, zwłaszcza na mokrym. Osiem biegów z kolei sprawia, że autem w końcu da się podróżować w trasie z racji ograniczonego hałasu w kabinie. Samochód ciągle też nieźle wygląda, choć majtkowy błękit do mnie nie przemawia. Ledowe reflektory i odświeżone tylne lampy odmłodziły auto, ale zwykłe żarówki kierunkowskazów z tyłu to wobec tych modernizacji nieporozumienie.

Hyundai i30 N Performance DCT wnętrze
15

W środku zbyt wiele się nie zmieniło i jest… poprawnie. Gdy jeszcze 3 lata temu można było chwalić i30, że jest tu tak analogowo i przejrzyście, tak powoli ubiegające miesiące pukają w szybkę i dopraszają się zmian. Niemniej pod kątem czytelności i obsługi ciągle nie ma się do czego przyczepić, może z wyjątkiem niekiedy ordynarnych plastików. Na plus – 10,3-calowy dotykowy wyświetlacz (z Apple CarPlay i Android Auto), który płynnie działa i jest banalny w obsłudze. Znajdziemy tam m.in. rozbudowany sektor N, który pozwala poczuć się jak w wyścigówce. Telemetria, przeciążenia, pomiary czasów – czego tu nie ma. Nie dziwi mnogość systemów bezpieczeństwa, choć część z nich jest dość nachalna i po każdym uruchomieniu auta trzeba je usypiać na nowo z menu komputera. Bojowo wyglądają dwa niebieskie guziki na kierownicy, odpowiadające za najbardziej wydajne ustawienia oraz przechodzenie między poszczególnymi trybami jazdy. Bagażnik jest całkiem foremny i liczy 381 l (to więcej niż w Focusie czy Golfie), za to przyjemny dla oka i odczuć z jazdy atrybut w postaci tylnej rozpórki, poprowadzonej tuż za tylną kanapą, utrudnia trochę załadunek większych bagaży po złożeniu oparć. Cóż – priorytety!

Dwulitrowe T-GDI z turbo to dziś – jeśli chodzi o mechaniczne założenia – typowe mięcho spod masek wielu hot hatchy. Silnik wyróżnia się naturalnym brzmieniem, a 280 KM i 392 Nm to wystarczające wartości, pod warunkiem że auta używasz głównie na co dzień, a tylko okazjonalnie na torze. Wówczas nie pragniesz więcej – te liczby satysfakcjonują i w pomiarach czasowych nie ma wstydu. Apetyt rośnie dopiero po dojściu do limitów, najpierw swoich, później auta, ale ten moment przychodzi tu całkiem późno.

Apetyt rośnie po dojściu do limitów, co przychodzi w i30 N późno.

Hyundai nie ma może rekordowo wysokiego momentu obrotowego, za to dostępny jest on w szerokim zakresie, przez co nie trzeba mieszać biegami nawet na torze, bo tam z automatem uczy siebie na nowo. Ułatwienie, które zauważyłem, to zapamiętywanie przez komputer chęci redukcji biegu. Chęci, ponieważ gdy obroty dotychczasowego przełożenia są zbyt wysokie, skrzynia czeka na odpowiednie z nich zejście i redukuje po chwili. Wspierające, ale zdarza się, że przyjąłeś już do wiadomości, że redukcja się nie odbyła, a ta następuje po 2 sekundach. Poza tym skrzynia jest szybka, całkiem inteligentna i nie szarpie. Samochód wydaje się nieco ciężki w czasie dohamowań, co słychać też w dźwięku opon. W zakrętach jest niezły, ale nie wybitnie świetny. Nie lubi wybijania z rytmu, zwłaszcza na mokrym (nawiązanie do hot hatchy starej szkoły?), ale przewidywalne szybkie łuki, zwłaszcza dzięki sprawnej szperze, sprawiają mu wiele frajdy. Polecam używanie trybu Custom i dostosowanie pod siebie poszczególnych ustawień podzespołów. Niekiedy na nierównej drodze bardziej podpasuje miękkie zawieszenie, za to ze sztywnym układem kierowniczym.

Reklama
Hyundai i30 N Performance DCT nocą
15

Do tego wszystkiego Hyundai serwuje niezły dźwięk, ze strzałami potęgującymi dumę prowadzącego, i klasyczny hamulec ręczny z wajchą, jak w starym dobrym hot hatchu, no i ma tendencję do zarzucania tyłem. Ta ostatnia cecha to coś, co wymiera, zwłaszcza w przednionapędówkach. Odjęcie gazu w zakręcie lub dohamowanie przy nieco skręconych kołach potrafi sprawić, że i30 N zaczyna delikatnie rotować. Nie jest to niebezpieczne, chyba że dzieje się przy dużych prędkościach. Daje jednak przyjemne poczucie obcowania z czymś niecodziennym i wyrafinowanym.

Z Hyundaiem wiążę jedno główne spostrzeżenie, które jest jego atutem, jak i wadą. Przez swoje oddanie analogowym odczuciom bawi kierowcę w każdym szybszym zakręcie. Rozkochuje cechami, które miały hot hatche dekadę temu. Elektronika tu raczej tylko wspiera, choć najlepiej ją wyłączyć i cieszyć się i30 N takim, jakie jest. Tyle że to też ślepa uliczka. Tor często pokazuje, że nie trzeba używać auta na limicie, by bawiło. Weryfikują to dopiero czasy okrążeń, bo wtedy Hyundai nierzadko bywa delikatnie wolniejszy od rywali, za to przegrywa w fenomenalnym stylu, który smakuje lepiej niż „komputerowa” wygrana. Chcemy takich chuliganów!

Ten materiał wraz wieloma innymi znalazł się na łamach drukowanego wydania EVO Magazine (01 lipiec-sierpień 2022). Wejdź na sklep.evomagazine.pl, gdzie znajdziesz wydania archiwalne, jak i najnowsze odsłony magazynu.

Hyundai i30 N Performance DCT - podstawowe dane

Silnik: R4, 1998 cm3, turbo
Moc: 280 KM / 6000 obr./min
Moment obrotowy: 392 Nm / 2100-4700 obr./min
Masa: 1455 kg (192 KM/tonę)
0-100 km/h: 5,9 s
Prędkość maks.: 249 km/h
Cena: od 190 500 zł

Michał Sztorc z nową okładką EVO Magazine
PREMIERA EVO
Już jest nowe EVO Magazine. Rower na okładce?! Co im strzeliło do głowy?!

Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!

28 lutego 2025
Yokohama on Tour - Puszcza Białowieska - zimą
Prezentacja Partnera
Ruszamy na wschód do Puszczy Białowieskiej

Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!

28 lutego 2025
Ducati Panigale V4 na torze
Prezentacja Partnera
Co na nas czeka w salonach Ducati w 2025 roku?

Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji

25 lutego 2025
Test opon 2024
Test opon 2024
EVO TEST OPON 2024 - w corocznym teście wyłaniamy najlepsze opony

Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?

25 lutego 2025
Lamborghini Fenomeno i przyszłość marki
Lamborghini / Fenomeno
Lamborghini Fenomeno zadebiutuje podczas Monterey Car Week

Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.

27 czerwca 2025
Jaguar Type 00 spysyhot
Jaguar / Type 00
Nowy Jaguar GT rozpoczyna testy na torze Nürburgring

Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.

27 czerwca 2025
Hennessey Venom F5 Evolution jazda
Hennessey / Venom F5
Hennessey Venom F5 Evolution - pretendent do rekordu prędkości

Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.

26 czerwca 2025
Mercedes-AMG GT XX Concept premiera
Mercedes / GT XX
Mercedes Concept AMG GT XX wkrótce zmieni się w produkcyjny model AMG

Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.

26 czerwca 2025
Koenigsegg Sadair's Spear przód
Koenigsegg / Sadair's Spear
Nowy Koenigsegg ma dziwną nazwę, 1625 KM i bardzo agresywne aero

Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.

25 czerwca 2025
Zenvo Aurora kwiecień 2024
Zenvo / Aurora
Nowe Zenvo Aurora ma ponad dwa razy więcej mocy niż Ferrari 296

Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.

24 czerwca 2025
BMW tworzywa karbon kompozyt
BMW
UE rozważa bana na włókna węglowe, tymczasem BMW ma już zastępstwo

BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.

23 czerwca 2025
Dacia Duster 1.2 tce test
Dacia / Duster
Dacia Duster 1.2 TCe 130 - czy obroni się przed chińskim natarciem?

Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?

22 czerwca 2025
Volkswagen Golf GTI Edition 50 premiera
Volkswagen / Golf
Volkswagen Golf GTI Edition 50 - pierwszy taki hot hatch od dekady

VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.

21 czerwca 2025
Lanzante Project 95-59 teaser
Lanzante
Inspirowane McLarenem F1 Lanzante 95-59 zadebiutuje na Goodwood FoS

Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.

20 czerwca 2025
2025 Land Rover Defender Trophy Edition
Land Rover / Defender
Land Rover Defender 110 Trophy - z wielbłądami w tle

Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.

20 czerwca 2025
2025 HWA Evo restomod
Restomod
HWA będzie ścigać się restomodem stylizowanym na Mercedesa 190E Evo II

Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.

20 czerwca 2025