Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Cupra Leon 300 2021 - nieoznakowany hothatch do zadań specjalnych

Cupra Leon to przede wszystkim osiągi i dyskrecja. O jego zaletach już mogą przekonać się policjanci z małopolskiej grupy SPEED oraz… ścigani przez nich kierowcy.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

20 stycznia 2022
Cupra Leon 300 2021
20
Ocena Evo
Cena:
163 200 zł
Ostre prowadzenie, dobre osiągi, zwinność
Brakuje mu intensywności rywali, przód mógłby być ciekawszy

Gama szybkich hothatchy w koncernie Volkswagena jest bardzo szeroka, a w ostatnich latach doszło w niej do sporego przetasowania. W jego wyniku pojawiła się nowa marka wydzielona z SEAT-a - Cupra. Nie zajmuje się ona wyłącznie hatchbackami, bo w ofercie jest też SUV, drugi SUV oraz… auto elektryczne o nazwie Born. Mimo wszystko to Leon jest najbardziej sztandarowym modelem nowej marki, a za jego powstaniem stoją solidne podstawy. Nie chcę zdradzać wszystkich wniosków, ale to jeden z najlepszych tego typu samochodów do użytku na co dzień.

Pod płaszczykiem 19-calowych felg i pluszowego wnętrza kryje się VW Golf GTI Clubsport ubrany w odważne, latynoskie ciuszki. W rzeczywistości Cupra Leon jest jednak czymś więcej, bo spece z Cupry wzięli najbardziej tłuste elementy z Golfa i przyprawili je na swój specyficzny sposób.

Wyszedł im hothatch, który naprawdę potrafi dać srogi wycisk kierowcy - dynamiczny, zwinny i angażujący na drodze i na torze. Za cennikowe 163 200 zł oferuje więcej bajerów niż rywale i jest tak samo praktyczny jak pięciodrzwiowy Volkswagen Golf.

Silnik, skrzynia biegów i czas 0-100

Silnik i skrzynia to znajoma konstrukcja koncernu VAG - 2-litrowe, czterocylindrowe, turbodoładowane serce podkręcone do poziomu jaki osiąga również w GTI Clubsport, czyli 300 KM i 400 Nm. Współpracuje z nim ta sama dwusprzęgłowa, siedmiobiegowa skrzynia DSG z łopatkami przy kierownicy.

Inżynierowie Cupry dostali wolną rękę w strojeniu wszystkiego z wyjątkiem jednej rzeczy - moc nie mogła być wyższa niż 300 KM ze względu na korporacyjne partnerstwo z Volkswagenem. W wyniku ich działań reakcja na gaz jest tak wyraźna, że Golf Clubsport mógłby się uczyć. Ogólnie Leon wydaje się odrobinę bardziej świeży w reakcjach na polecenia kierowcy, choć liczby tego nie potwierdzają. Jest o 0,1 s wolniejszy w sprincie do 100 km/h niż Clubsport z wynikiem 5,7 s versus 5,6 s. To przez dodatkowy balast 29 kg masy własnej względem siostrzanego VW.

Cupra Leon 300 w ruchu
20

To samo moglibyśmy napisać o skrzyni biegów, która po prostu lepiej reaguje na polecenia, zwłaszcza po wybraniu trybu jazdy CUPRA. Zmiana naszym zdaniem wynika wprost z aktualizacji oprogramowania, choć trudno uwierzyć, że hiszpańscy programiści spisali się lepiej niż niemieccy. Może po prostu mieli trochę inne wytyczne.

Szczegóły techniczne

Najlepsza sprawa w “300” to jego zestrojenie podwozia, nawet mimo tego, że główne elementy konstrukcyjne są bliźniacze jak w Golfie GTI Clubsport (nieobecnym co prawda na polskim rynku, ale dającym dobry punkt odniesienia). Mamy na myśli przednie sprężyny śrubowe, tylny zestaw wielowahaczowy i elektronicznie sterowane, adaptacyjne amortyzatory. Faktyczne odczucia zza kierownicy mimo tych podobieństw są odrobinę inne, ale o szczegółach za chwilę.

Hamowanie jest realizowane przez duże, stalowe tarcze Brembo. Nie ma możliwości zamówienia ceramiki i, szczerze mówiąc, nie ma takiej potrzeby. Elektryczne wspomaganie kierownicy jest w gruncie rzeczy takie same jak w GTI, choć w rzeczywistości wydaje się ostrzejsze i lżejsze ze względu na inne ustawienie przedniego zawieszenia. Tył jest tak ustawiony, aby zawsze grzecznie podążać za przodem. Leon nie ma nadmiernej tendencji do nadsterowności w stylu dawnego Peugeota 205 GTi.

Cupra Leon 300 felgi przednia oś
20

Adaptacyjne amortyzatory mają więcej niż 10 ustawień, co już brzmi niedorzecznie. Trzy byłyby w porządku, cztery to luksus, ale 16 to o 12 za dużo. Prawdziwą robotę robi możliwość całkowitego wyłączenia kontroli trakcji i ESP za pomocą jednego przycisku. Trzeba tylko przytrzymać go odpowiednio długo.

Wspominam o tym, bo w Golfie ta czynność została maksymalnie skomplikowana i wymaga zagłębienia się w rozległe menu i w efekcie wyłączenie ESP trwa z pięć razy dłużej. Producent wyraźnie dał do zrozumienia, żeby tego nie ruszać, a w Cuprze naciskasz jeden przycisk i gotowe.

Jak jeździ Cupra Leon?

Powyższy akapit dotyczący wyłączania ESP może posłużyć jako ogólna metafora wyrażająca różnicę między Leonem 300, a Golfem. Pomimo niewątpliwej nowoczesności i całej elektroniki obecnej na pokładzie Cupra Leon daje bardzo analogowe odczucia z jazdy. Jest to najlepiej widoczne na drogach lokalnych, gdzie przyczepność opon Bridgestone S005 w rozmiarze 235/35 idealnie współpracuje z elektroniczną magią przedniej szpery robiąc z Leona skuteczną broń na pozostałych kierowców. Nic dziwnego, że tego typu auta trafią do policjantów w Małopolsce, gdzie takich wymagających, bocznych dróg nie brakuje.

Reklama

Cupra oferuje cztery główne tryby, a Sport będzie najlepszy do szybkiej jazdy drogowej. Po jego aktywacji układ kierowniczy pozostaje zaskakująco lekki bez żadnej straty dla precyzji prowadzenia. Amortyzacja jest tutaj o wiele lepsza niż w wielu szybkich Seatach z przeszłości. Udało się inżynierom znaleźć delikatną równowagę między dobrym tłumieniem nierówności, a stabilnością w zakrętach.

Wybierz tryb CUPRA, a każdy ruch staje się jeszcze o stopień ostrzejszy. Amortyzatory się usztywniają i nie mają już takiej fantastycznej zdolności do radzenia sobie z gorszą nawierzchnią. Z tego powodu lepiej zapomnieć o tym trybie, chyba że akurat jedziecie po stole do snookera lub torze wyścigowym.

Cupra Leon 300 z tyłu
20

W trybie CUPRA silnik i skrzynia też są bardziej żywiołowe, co na ogół jest dobre, ale DSG aż do przesady przeciąga niskie biegi. Dźwięk silnika staje się bardziej niski i męski, ale sztuczne, wymuszone strzały z wydechu to spora przesada. Po raz kolejny pochwalę prostotę i intuicyjność - tryby zmienia się jednym, szybkim ruchem przy pomocy przycisku na kierownicy. Czy można to zrobić lepiej?

Jak już wspomniałem, skrzynia biegów działa przyjemnie, natychmiast reaguje na ruch łopatki i zrzucanie kilku biegów, co nigdy nie było tak dobrze odwzorowane w skrzyniach DSG w Volkswagenach. Hamulce są równie skuteczne i łatwo wyczuwalne jak u wszystkich poważnych rywali, ale z wyuczoną delikatnością podczas lekkich dohamowań przed zakrętem.

Wchodzisz w zakręt i tył zaczyna lekko objeżdżać przód, choć nigdy nie daje poczucia, że zaraz kompletnie ucieknie. To właśnie kunszt i finezja w zestrojeniu podwozia Cupry Leona. Auto daje się świetnie kontrolować na limicie przyczepności, a to cecha znana tylko z naprawdę specjalnych samochodów. Takich jak np. stary Golf Clubsport S, bo nowy wyraźnie gorzej sobie radzi pod tym względem, a to wiele znaczy na tym poziomie.

Żeby poczuć tę różnicę trzeba naprawdę mocno cisnąć po torze, ale gdy już znasz to uczucie, nie ma odwrotu. Przy tak podobnych samochodach na rynku właśnie takie rzeczy odróżniają bardzo dobre auta od tych wspaniałych, a Cupra Leon 300 dokładnie wie gdzie leży klucz do tych ukrytych drzwi. To czyni go tak dobrym hot hatchem do jazdy na co dzień.

Ceny i konkurencja

Niestety w Polsce nie mamy dylematu czy lepszy będzie Cupra Leon czy Golf. Po prostu aktualna wersja GTI Clubsport, którą nasi brytyjscy koledzy odnoszą do Cupry nie jest dostępna na polskim rynku. Z ceną startową na poziomie 163 200 zł Cupra Leon dystansuje rywali, których zresztą nie ma zbyt wiele. Biorę pod uwagę tylko te hothatche, które mają co najmniej 300 koni, a są dwa - Honda Civic Type R (od 171 200 zł) i Renault Megane RS Trophy (od 178 900 zł).

W kwestii osiągów wszystkie te trzy samochody idą łeb w łeb. Honda jest największa na długość i szerokość, a Renault ma bardzo zbliżone wymiary zewnętrzne. Różnice są na poziomie wyposażenia, bo wszystkie idą mniej więcej równo w każdym aspekcie, ale to Leon ma najwięcej elektroniki na pokładzie i także najszerszy konfigurator, który pozwala jeszcze doposażyć konkretny egzemplarz. W kategoriach dynamicznych najpoważniejszym rywalem wydaje się Honda i bardzo chętnie byśmy sprawdzili oba te samochody w bezpośrednim porównaniu.

Nowy numer EVO Magazine

Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO

Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.

Ferrari 12Cilindri premiera
Ferrari / 12Cilindri
Ferrari 12Cilindri - zjawiskowy następca 812 Superfast

Design inspirowany Ferrari Daytona i wolnossące V12 - oto 12Cilindri, nowe super-GT od Ferrari.

4 maja 2024
Yokohama & EVO on Tour
Prezentacja partnera
Redakcyjne auta przemierzą Polskę na oponach Yokohama

Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?

26 kwietnia 2024
Redaktor Michał Sztorc w Morganie
Lifestyle
Z życia redaktora EVO Magazine. Opowiada Michał Sztorc.

Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni. 

25 kwietnia 2024
2024 Mercedes-AMG GT 43 Coupe
Mercedes / AMG GT
Do gamy Mercedesa-AMG GT dołącza bazowa wersja czterocylindrowa

Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.

19 marca 2024
Ducati Scrambler Icon
Ducati
Limitowana personalizacja we wszechświecie Scrambler Ducati

Limitowana edycja zestawu do personalizacji Ducati Scrambler Icon bazuje na specjalnej wersji stworzonej na potrzeby Scrambler Next-Gen Tour.

15 maja 2024
Alfa Romeo Giulia / Stelvio Super Sport premiera
Alfa Romeo / Giulia
Alfa Romeo wprowadza limitowane modele Giulia i Stelvio Super Sport

Łącznie powstanie 450 sztuk Giulii i Stelvio Quadrifoglio z dopiskiem Super Sport.

15 maja 2024
Porsche 911 992.2 teaser
Porsche / 911
Hybrydowe Porsche 911 (992.2) zadebiutuje w tym miesiącu

28 maja poznamy wszystkie szczegóły pierwszego w historii zelektryfikowanego Porsche 911.

13 maja 2024
Alpine Alpenglow Hy4 prezentacja
Alpine / Alpenglow
Alpine Alpenglow Hy4 to wyścigowy prototyp zasilany wodorem

Alpenglow Hy4 to jeżdżące laboratorium dla przyszłych wyścigowych prototypów marki Alpine.

13 maja 2024
Caterham Seven 485 Final Edition premiera
Caterham / Seven
Caterham kończy produkcję ostatniego Sevena bez doładowania

Caterham stworzy 85 sztuk modelu Seven 485 zanim wycofa ten wyjątkowy model z rynku europejskiego.

9 maja 2024
Bentley W12 - V8
Bentley
W12 Bentleya zostanie zastąpione 750-konną hybrydą z V8

Produkcja silnika W12 ma się ku końcowi, ale Bentley ma już dla niego godne, hybrydowe zastępstwo.

9 maja 2024
Lamborghini V10 - EV
Lamborghini
Elektryczne Lamborghini będą równie emocjonujące co te z V10?

Szef inżynierii Lamborghini podzielił się z mediami kontrowersyjną tezą na temat przyszłości marki.

9 maja 2024
2024 BMW X5 M Competition test
BMW / X5
2024 BMW X5 M Competition - próba podważenia pozycji Porsche Cayenne

Nowe BMW X5 M ma 625 KM pędzone na cztery koła i jeździ jak… podwyższone M5?

8 maja 2024
2024 Land Rover Defender lifting
Land Rover / Defender
Land Rover Defender po liftingu jest mocniejszy i bardziej luksusowy

Defender otrzymał pakiet aktualizacji, w tym uproszczenie oferty, mocnego diesla i luksusowe fotele.

8 maja 2024
2024 BMW M4 CS G82 drift
BMW / M4 CS
Nowe BMW M4 CS - mocniejsze, lżejsze i szybsze niż M4 Competition

Większa moc, mniejsza masa i ulepszone zawieszenie mają pomóc BMW M4 CS rywalizować z Porsche 911.

8 maja 2024
Bentley Batur Convertible design
Bentley / Batur
Bentley Batur Convertible to najmocniejszy kabriolet w historii marki

Batur Convertible z silnikiem W12 jest trzecim modelem specjalnym Bentleya w ostatnich latach.

7 maja 2024
Volvo XC40 Recharge test
Volvo / XC40
Volvo XC40 Recharge - chiński szwedzki elektryk

Volvo coraz mniej wspólnego ma ze Szwecją, ale ciągle uchodzi za premium.

5 maja 2024