Bugatti stworzyło unikalnego Chirona Super Sport 57, aby uhonorować model 57 SC Atlantic z 1936 r.
autor: Redakcja Evo
Bugatti Type 57 SC Atlantic rocznik 1936 to jeden z najrzadszych i najbardziej wartościowych samochodów na świecie i bezsprzecznie ikona stylu swoich czasów. Prawie 90 lat po pojawieniu się tego samochodu na drogach Bugatti postanowiło stworzyć Chirona w najbardziej ekstremalnej wersji Super Sport 57 “One of One” inspirowanego właśnie tym legendarnym coupe. Jak sugeruje nazwa, jest to unikalny egzemplarz, który trafi do jednej bardzo szczęśliwej klientki.
Otrzymawszy od firmy zaproszenie do skonfigurowania swojego Chirona Super Sport nabytego z okazji 70. urodzin, kobieta to spędziła rok ustalając z Bugatti szczegóły tego wyjątkowego projektu. Jednym z pierwszych pomysłów było odtworzenie srebrno-błękitnego odcienia lakieru, co wymagało dokładnego zbadania jednego z dwóch istniejących egzemplarzy Type 57 SC Atlantic. Twórcy musieli mieć pewność, że lakier będzie idealnie oddawał historyczną barwę w każdych warunkach oświetleniowych.
Duży, pionowy grill Atlantica jest jednym z jego charakterystycznych elementów, który styliści starali się odtworzyć w “One of One”. Starannie uformowany wlot powietrza wewnątrz podkowiastego grilla Chirona Super Sport musiał zniknąć. W jego miejsce zastosowano grill z pionowymi żeberkami z polerowanego aluminium z szerszym elementem centralnym i wkomponowanym logo Bugatti. Wystrój ten koresponduje z chromowanymi wstawkami między zderzakiem, a dolnym splitterem.
Zestawienie błękitu i polerowanego chromu występuje również na 5-ramiennych felgach Super Sporta, ale to nie koniec dedykowanych detali. Od spodu tylnego skrzydła pojawiła się specjalna grafika z zarysem sylwetki historycznego Bugatti wraz ze stylizowanymi napisami “57” i “One of One”.
Tak jak w oryginale, wnętrze Chirona pokryto jasnobrązową skórą Gaucho, a na boczkach drzwi pojawiły się ręcznie wyszywane hafty z sylwetką Atlantica. Dedykowane panele tunelu środkowego zawierają logo “57 One of One”, a sam klient wniósł pomysł, aby na zagłówkach wyszyć “tańczącego słonia” Rembrandta Bugatti, który służył w dawnych samochodach tej marki jako ozdobna figurka na szczycie chłodnicy.
Jascha Straub, główny projektant Sur Mesure w Bugatti, powiedział: "Od lat marzyłem o reinterpretacji Atlantica, więc miałem już pewien pogląd na to co chciałbym zrobić, aby uhonorować najbardziej elegancki samochód, jaki kiedykolwiek zaprojektowano. Od razu mogliśmy usiąść i zacząć rozwijać projekt, aby wspólnie zrealizować tę wizję".
Bugatti ma nadzieję, że pewnego dnia ten one-off ozdobi stoisko marki podczas prestiżowych konkursów elegancji, jak to ma miejsce w przypadku oryginalnego Type 57. Tymczasem szczęśliwa klientka zabrała swój nowy nabytek w podróż życia po Stanach Zjednoczonych.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.
