Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Jedyne w swoim rodzaju Bugatti Chiron Profilée stało się najdroższym nowym samochodem w historii.
Nieczęsto się zdarza, aby producent samochodów prezentował jednostkowy, w pełni homologowany egzemplarz wersji, która finalnie nie doczekała się produkcji seryjnej. Jednak nie mówimy o zwyczajnym producencie samochodów, tylko o Bugatti. Oto Chiron Profilèe, samochód, który został anulowany ze względu na wysoki popyt na odmianę Pur Sport, choć zanim zapadła ostateczna decyzja, Bugatti wyprodukowało jeden w pełni sprawny egzemplarz. Właśnie znalazł on nowego nabywcę - podczas aukcji RM Sotheby’s w Paryżu wylicytowano wyjątkowe Bugatti za 9 792 500 euro, czyli nieco ponad 46 mln złotych. To rekordowa suma w kategorii nowych samochodów.
Hendrik Malinowski, dyrektor zarządzający Bugatti Automobiles, powiedział: chcieliśmy zaoferować możliwość nabycia tego kawałka historii jak największej liczbie osób i byliśmy podekscytowani entuzjazmem globalnej społeczności motoryzacyjnej tym bardzo wyjątkowym samochodem. Oferenci wyraźnie docenili znaczenie i wartość Chirona Profilée, a intensywna rywalizacja i osiągnięta cena już zapisały ten model na kartach historii.
Za kabiną znajduje się 1500-konny silnik 8.0 W16 wyposażony w cztery turbosprężarki. Przeniesienie napędu odbywa się za pośrednictwem dwusprzęgłowej skrzyni biegów dostarczanej przez Ricardo. Skrzynia różni się od tej ze zwykłego Chirona krótszymi o 15% przełożeniami. Dzięki temu Profilèe potrafi przyspieszyć do 100 km/h w 2,3 s - 0,2 s szybciej niż Chiron i 0,1 s szybciej niż jego odmiana SuperSport 300+. Do 200 km/h Profilèe dobija w 5,5 s, a jego prędkość została ograniczona do 380 km/h - to o 30 km/h więcej niż w Pur Sport, do czego zaraz dojdziemy.
Podwozie także ma ustawienia podobne jak w Pur Sport - 65% sztywniejsze sprężyny z przodu i 33% z tyłu. Tylne koła stoją pod 50% większym negatywnym kątem niż w normalnym Chironie - to najbardziej istotna zmiana wśród niezliczonych poprawek geometrii zawieszenia tej odmiany Bugatti.
Właściwie Profilèe różni się od Pur Sporta jedynie stylistyką, na którą składa się szereg niestandardowych elementów nadających temu modelowi wyrafinowany, unikalny design. Najbardziej widoczna zmiana to zastąpienie wysokiego skrzydła wersji Pur Sport mniejszym spoilerem typu ducktail. Dzięki temu linia auta jest bardziej płynna.
Spoiler wieńczy ten sam zmodyfikowany zderzak i dyfuzor, który widzieliśmy w Pur Sport. Stworzono go z myślą o generowaniu efektu uziemienia poprzez wysysanie ogromnych ilości gorącego powietrza jakie wytwarza 8-litrowa jednostka napędowa. Stałe, niskoprofilowe tylne skrzydło nie generuje aż takiego docisku jak w Pur Sport, dlatego można było podnieść limiter prędkości do 380 km/h.
Przedni zderzak, splitter i progi wersji Profilèe także pochodzą z Pur Sporta, tak samo jak nacinane przednie błotniki odprowadzające powietrze pod ciśnieniem z nadkoli. Dopasowano je do większego, zaokrąglonego grilla i dwóch powiększonych wlotów po bokach przedniego pasa.
Jedyny powstały egzemplarz Bugatti Chiron Profilèe pomalowano dedykowanym lakierem Argent Atlantique, do którego dobrano ciemnoniebieskie wykończenia elementów karbonowych i dolnych sekcji nadwozia. Specjalnie do tego auta stworzono też magnezowe felgi w unikalnym wzorze i kolorze pasującym do reszty wystroju.
Minimalistyczna kabina Chirona wyróżnia się czystą jakością wykonania, a nie kolejnymi ekranami LCD. Po raz pierwszy w Bugatti zastosowano misternie tkaną skórę na drzwiach, desce rozdzielczej i konsoli środkowej, której wzór kontrastuje z gładką skórą w innych częściach kabiny. Niewiele samochodów może się równać pod względem wykonania z Bugatti, między innymi dlatego każdy wyrób tej marki wart jest swojej wilomilionowej ceny.
A propos ceny, Bugatti Chiron Profilèe zostanie zlicytowany przez dom aukcyjny RM Sotheby’s 1 lutego 2023 roku. Część z wylicytowanej kwoty zostanie przeznaczona na cele charytatywne, a nie będą to małe pieniądze. Szacuje się, że jako one-off ten model uzyska wyraźnie wyższą cenę niż Chiron Pur Sport, którego każdy egzemplarz kosztował minimum 16 milionów złotych bez podatków. Czas przeszły jest tu odpowiedni - wszystkie sloty produkcyjne Pur Sporta zostały już zarezerwowane, a wielkość produkcji Chirona ma się zamknąć w 500 egzemplarzach.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.