Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ściśle limitowane Bugatti Centodieci tworzy pomost między modelem EB110 z lat 90. i współczesnością.
Zaprezentowane w 2019 roku Centodieci to kolejny ze ściśle limitowanych modeli Bugatti. Jego bezpośrednią inspiracją jest legendarny EB110, czego dowodem jest po części wygląd retro, a po części sama nazwa. Otóż "centodieci" po włosku znaczy po prostu "110". Powstanie tylko 10 sztuk tego auta, każda w cenie co najmniej 8,7 mln euro bez podatków. Dostawy zaplanowano na drugą połowę 2022 roku.
W ostatnim oświadczeniu producenta na temat tego modelu możemy wyczytać, że długi program rozwoju i testów zbliża się do końca - jeden prototyp produkcyjny przejechał ponad 50 000 km w ośrodku testowym Nardo we Włoszech.
Tak jak inne modele specjalne (Divo, La Voiture Noire) Centodieci bazuje w całości na podzespołach Chirona, więc jego podstawę stanowi karbonowy monokok kończący się tuż za kabiną. Następnie łączy się on z ramą pomocniczą silnika W16 o pojemności 8 litrów.
Połączenie Bugatti i Rimac stało się faktem - czas na nowego hypercara >>
Sam silnik jest w dużej części taki sam jak w Chironie, ale inżynierowie Bugatti zdecydowali się na bardziej agresywne ustawienia dające w efekcie 1600 KM przy 7000 obr./min. To o 100 KM więcej niż ma “podstawowy” Chiron. Osiągi jak zwykle w przypadku Bugatti są imponujące - 2,4 s do 100 km/h, 6,1 s do 200 i 13,1 s do 300 km/h. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 380 km/h. Jak podkreśla kierownictwo marki, Centodieci nie jest typowym łowcą rekordów jak Veyron i Chiron. Tu bardziej chodzi o przyjemność z jazdy i nawiązanie stylistyczne do klasyka jakim stał się model EB110.
Widać wyraźną korelację proporcji z Chironem, ale poza tym Centodieci odchodzi od zaokrąglonej, bogato zdobionej estetyki Bugatti, nawiązując do kanciastego wyglądu EB110 z lat 90. Najbardziej oczywistą zmianą z przodu jest owiewka przedniej szyby, która w połączeniu z cienkimi, LED-owymi światłami i małym, podkowiastym grillem zaczerpniętym z EB110 sprawia, że samochód wygląda zupełnie inaczej niż ostatnie modele Bugatti.
Najbardziej oczywistym odniesieniem do EB110, szczególnie w wersji Super Sport z 1992 roku, są jednak tylne, boczne okienka w formie pięciu okrągłych otworów. Normalnie Bugatti w tym miejscu ma linię bocznego wlotu powietrza zakrzywioną w literę C - w Chironie widać to najmocniej, w Divo kształt jest jakby ucięty w połowie.
Tył auta jest zdeterminowany w dużej mierze wysokim dyfuzorem i kratami wentylacyjnymi pomagającymi odprowadzać ciepło z potężnego silnika. Pas świetlny umieszczono tutaj wyżej niż w Chironie, tuż pod sporym skrzydłem zamontowanym na stałe.
Bugatti planuje wyprodukować tylko 10 sztuk Centodieci, z których każda kosztuje co najmniej 8,7 mln euro bez podatków. Mimo to wszystkie auta bardzo szybko się rozeszły, a szczęśliwi właściciele będą mogli stworzyć indywidualną specyfikację każdego samochodu pod własne wymagania. Można wybrać jeden ze stonowanych lakierów, takich jak w prezentowanym prototypie, ale można też pokusić się o historyczne barwy Bugatti i wiele innych opcji.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Potężny pickup, który za nic ma sobie grawitację vs. równie gibka, ale jednak kobieta. Czy dogadają się ze sobą na 1000 km asfaltów, pól i bezdroży?
Zazwyczaj półśrodki typu X-Line cz Y-pakiet bywają mocnym nadużyciem ze strony producentów. Hyundai wybrał własną drogę.
Z okazji 75. urodzin Porsche samo sobie sprawiło prezent - elektryczny hipersamochód nowej generacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.