Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Nowy SUV o wysokich osiągach od Maserati jest już prawie gotowy. Na premierę nie trzeba będzie długo czekać.
Nowy SUV Maserati - Grecale - był widziany w Szwecji podczas wykonywania testów w niskich temperaturach. Premierę zaplanowano na wiosnę 2022, więc nie zostało już dużo czasu na dopracowanie auta. Grecale ma być tym modelem Maserati, który poprowadzi markę przez okres gruntownych przemian. Pierwszeństwo w dokonywaniu rewolucji należy przyznać modelowi MC20, który już zaczął być dostarczany do klientów, ale zanim nadejdzie długo oczekiwane, nowe GranTurismo to właśnie Grecale jest tym autem, które ma przewodzić stawce nowych modeli z trójzębem na grillu.
Więcej dowiemy się na krótko przed premierą, ale naszym zdaniem Grecale w głównej mierze będzie modelem o napędzie spalinowym dla mainstreamowych klientów segmentu premium. Oczywiście wersja elektryczna także jest w planach. Na podstawie obserwacji prototypów, które widzieliśmy w zeszłym roku, możemy wywnioskować, że w przygotowaniu jest też wersja usportowiona, która będzie konkurować głównie z Porsche Macan GTS.
Wspomniany prototyp to zapewne zapowiedź wersji o nazwie Trofeo, bo właśnie tak są tytułowane topowe, najmocniejsze odmiany innych Maserati - Quattroporte, Ghibli i Levante. W przeciwieństwie do nich Grecale pewnie nie otrzyma silnika V8, a raczej V6 z powodu braku możliwości upakowania większego motoru w aucie opartym o tę konkretną platformę. Naszym zdaniem prawdopodobnym scenariuszem jest dostosowanie silnika V6 Nettuno z modelu MC20 do wymagań większego i cięższego auta jakim będzie Grecale.
Maserati Grecale pojawi się na rynku jako główny konkurent wspomnianego Porsche Macan i sądząc po proporcjach nadwozia wykorzysta platformę Giorgio, której teraz używa tylko Alfa Romeo w modelach Giulia i Stelvio.
To pozwoliłoby wykorzystać możliwości napędu na tył z dołączanym przodem (w opcji), a główną zaletą Grecale nad konkurencją z Niemiec mogłaby być masa mniejsza od Audi, BMW czy Mercedesa o nawet kilkaset kilogramów.
O ewentualnej wersji Trofeo świadczą zdjęcia zamaskowanego prototypu, na którym widać bardzo niskie zawieszenie, duże tarcze hamulcowe i zakrytą maskę, gdzie zwykle we wszystkich Trofeo znajduje się charakterystyczny wlot powietrza. Grecale będzie w strukturach koncernu modelem wyższym niż Alfa Romeo Stelvio, dlatego możemy spekulować o mocy silnika nieco powyżej flagowej Włoszki (510 KM). Byłoby to więcej także od głównego rywala - Porsche Macan GTS.
Przez problemy z dostawcami musimy odrobinę dłużej poczekać na rozwianie wszelkich wątpliwości dotyczących Maserati Grecale. Tak czy inaczej prototypy wersji Trofeo krążące po drogach publicznych wskazują, że na tą wzmocnioną wersję nie będziemy czekać wiele dłużej niż na podstawowe odmiany nowego SUV-a Maserati.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.
Obecna klasa G w końcu zrzuca dach. Mercedes zapowiada nową odmianę Cabriolet.
Pod koniec roku poznamy nowe Porsche Cayenne EV wyposażone w technologię ładowania indukcyjnego.
Nowa strategia VW zakłada oznaczanie elektrycznych modeli nazwami, które klienci znają i lubią.
Widzicie tu nowy język stylistyczny Audi, a przy okazji zapowiedź sportowego samochodu przyszłości.