Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Na 2024 rok Mazda wprowadza liczne poprawki do najpopularniejszego roadstera na świecie - MX-5.
Mazda MX-5 ma patent na panowanie w segmencie małych aut sportowych - rywale pojawiają się i znikają, ale nikt nie potrafi na stałe podważyć pozycji numer jeden na liście sprzedaży. Nie zmienia się to nawet teraz, gdy generacja ND zbliża się do 9 lat na rynku, ale Mazda sukcesywnie wprowadza zmiany mające utrzymać dystans do rywali. Na rok modelowy 2024 zaplanowano kolejny tego typu mini-lifting obejmujący układ jezdny MX-5 i jej technologie pokładowe.
Pełen ostrych linii design aktualnej generacji MX-5 prawie się nie zmienił - wyjątkiem są lampy, nowe opcje kolorystyczne i nowe wzory 17-calowych felg aluminiowych. Japończycy skupili się na poprawieniu dynamiki MX-5, aby sprawiała więcej przyjemności kierowcy. W związku z tym pojawią się minimalne zmiany w zawieszeniu i napędzie.
Wszystkie MX-5 ze skrzynią manualną otrzymają nowy asymetryczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, który został dostrojony pod kątem optymalnej charakterystyki blokowania zarówno podczas dodawania gazu jak i odejmowania przy pokonywaniu zakrętu. W szczególności wzmocniono efekt blokowania w fazie wejścia w zakręt, aby poprawić stabilność.
Aby to wykorzystać, zastosowano również łagodniejszy program stabilności DSC-Track, a zmieniona mapa przepustnicy zapewnia bardziej liniową i ostrzejszą reakcję silnika. W międzyczasie układ kierowniczy zyskał nową kalibrację wspomagania, która zmniejsza tarcie w przekładni. Niezbyt płynny i nienaturalnie zestrojony układ kierowniczy był słabym punktem dotychczasowego modelu MX-5.
Nie ma żadnych zmian jeśli chodzi o silniki - na rok modelowy 2024 Mazda zachowa w gamie dwa wolnossące motory benzynowe. Mniejszy z nich ma 1.5 litra i 132 KM (niedostępny w Polsce), a większy 2 litry i 184 KM. Mazda będzie montować standardowo generator dźwięku, aby nieco podkręcić wrażenia akustyczne i odgłos z dolotu, ale nie ma pewności czy dotyczy to obu wersji silnikowych.
W kabinie zmieniły się głównie multimedia. Nie ma już starego 7-calowego ekranu dotykowego, zastąpiono go nowym ekranem o przekątnej 8,8 cala z najnowszym oprogramowaniem Mazdy. Klienci mogą teraz wybrać tapicerkę skórzaną w nowym kolorze - brązowym. Cenniki nowej Mazdy MX-5 MY2024 nie zostały jeszcze opublikowane. W tej chwili model sprzed modernizacji kosztuje w zależności od wersji od 151 900 do 169 900 zł.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Długo wyczekiwany system Apple CarPlay Ultra debiutuje na pokładzie wszystkich modeli Aston Martina.
BMW planuje wyprodukować 50 egzemplarzy efektownego roadstera Skytop bazującego na M8.
Tajemniczy prototyp Porsche 911 wyróżnia się znacznie poszerzonym tyłem i agresywną aerodynamiką.
Zaprezentowany pierwszy raz w 2019 roku butikowy hipersamochód De Tomaso P72 doczeka się produkcji.
Na drogach pojawiły się nowe, mniej zamaskowane i bardziej agresywne, prototypy Genesis GV60 Magma.
Elektryczna Skoda Enyaq RS w ramach liftingu otrzymała odświeżający design i wzrost wydajności.
Jak zapewnia Chevrolet, wnętrze nowej Corvette C8 zyskało głównie na ergonomii i technologii.
Nowa odsłona popularnej gry wyścigowej z 2014 roku właśnie zyskała pierwszą aktualizację.
Land Rover jako oficjalny partner Dakaru 2026 nie mógł pominąć okazji do posłania w bój Defendera.
Mija prawie połowa roku, a nadal niewiele wiemy o testowanym elektrycznym Porsche Cayman/Boxster.
Nowe AMG GT wygląda dobrze, ale jego długoterminowa wartość będzie zależała od sukcesu filmu “F1”.
Nowy Singer oprócz wyjątkowej jakości zawiera odrobinę wyścigowego know-how Red Bulla i Coswortha.