Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niemiecki tuner Pogea Racing wziął na warsztat nieprodukowanego już Mercedesa-AMG CLS63 Shooting Brake.
Pogea Racing na przestrzeni lat dał się poznać jako tuner wszelakich samochodów sportowych, a przez ich warsztat przeszła Alfa Romeo 4C czy McLaren 570S. Teraz przyszła kolej na Shooting Brake’a od Mercedesa, który w wersji AMG 63 ma dużą szansę zostać przyszłym klasykiem.
Tak jak wszystkie projekty od Pogea, Mercedes pomalowany jest w szary mat o nazwie “Stealth”, ma pozdejmowane wszystkie chromy, a w zamian wiele wykończeń z włókna węglowego. Nowe są poszerzenia progów, przedni i tylny zderzak i obudowy lusterek. Pokrywa silnika i dyfuzor też są przerobione pod ten projekt. Samochód jest obniżony o 25 mm i stoi na 20-calowych kołach z kutymi felgami robionymi na zamówienie. Prawdziwe atrakcje są pod maską.
Wyjeżdżając z fabryki silnik AMG 5.5 twin-turbo V8 miał 585 KM i 900 Nm - to więcej niż przyzwoity wynik. Po kuracji w Pogea silnik ma już 742 KM i aż 1115 Nm, a to przecież więcej niż najbardziej sportowy z obecnych AMG - GT Black Series. Dodatkowe 160 KM i 215 Nm uzyskano głównie dzięki większym turbosprężarkom “PR700”. Konieczne były zmiany w układzie chłodzenia i w oprogramowaniu skrzyni biegów, aby płynnie rozwijać tę moc. Przyspieszenie? Nie podano, ale Pogea twierdzi, że samochód rozpędza się do 326 km/h według GPS.
Obecny w tym modelu system HMI ostatniej generacji już nie jest najświeższy, ale tuner zrobił spore modernizacje także we wnętrzu auta dokładając panele z matowego karbonu. Njabardziej wartościowym elementem wnętrza jest jednak system audio z głośnikami znacznie lepszej jakości ukrytymi za fabrycznymi maskownicami. Cała reszta osprzętu audio jest upchnięta pod podłogą bagażnika. Pogea Racing nie podało ceny swojego pakietu dla tego dzikiego CLS63, ale nie wyobrażamy sobie jakiejś okazyjnej kwoty.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Ferrari 296 Speciale o mocy 880 KM wypełnia lukę po 488 Pista, a na torze jest szybsze od LaFerrari.
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.
To nie tylko ewolucja flagowego modelu, ale też odpowiedź na dynamiczne zmiany w świecie motoryzacji
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.