BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Silnik V8 HEMI powoli wychodzi z oferty, dlatego nowy Dodge Demon prezentuje na co go jeszcze stać.
Muscle Cars powoli są wypierane z rynku i nie doczekają się bezpośrednich następców. W ich miejsce wejdą samochody z napędem elektrycznym - mieliśmy już przedsmak tego co czeka Dodge’a Challengera, ale obecny model po kilkunastu latach nie zamierza odejść w niesławie. Będzie to pożegnanie w najlepszym możliwym stylu - oto Challenger SRT Demon 170 - najbardziej ekstremalna i najszybsza edycja jaką kiedykolwiek stworzono. Jeśli żegnać V8 HEMI, to właśnie tak.
Podobnie jak pierwsza wersja Demona, model ten ma służyć głównie do bicia rekordów w wyścigach równoległych. Nowy model od starego odróżnia się tylko, albo aż, silnikiem 6.2 l V8. Po kuracji wzmacniającej z poprzednika zostały właściwie tylko wałki rozrządu, ale główną modyfikacją jest zastosowanie 3-litrowej sprężarki mechanicznej o średnicy rury wlotowej 105 mm.
Na zwykłej benzynie Demon 170 generuje ponad 900 KM, ale prawdziwy potencjał można wydobyć tylko na etanolu E85. Wtedy moc rośnie do 1025 KM i 1280 Nm, a cała reszta podzespołów została przystosowana do przenoszenia odpowiednio większych przeciążeń.
Inżynierowie powiększyli kołnierz wyjściowy skrzyni biegów, co umożliwiło wzmocnienie wału, a dalej także dyferencjału (stworzonego na zamówienie) oraz półosi napędowych. Jednak Demon to coś więcej niż brutalna moc, gdyż poprawiona geometria zawieszenia zwiększyła powierzchnię styku opony z nawierzchnią, a opcjonalne karbonowe obręcze zmniejszają masę nieresorowaną. Demona 170 wyposażono w specjalne opony Mickey Thompson o szerokości 245 i 315 mm służące do sprintów. Jest nawet specjalny tryb jazdy Drag z ustawieniami dającymi maksymalną możliwą trakcję.
W rezultacie osiągi tego Challengera są wręcz niemożliwe. 60 mil na godzinę (96 km/h) osiąga w 1,66 s po starcie z przeciążeniem 2G. Niestety na drodze tego nie zrobicie, bo czas ten dotyczy przejazdów na torze o specjalnie przygotowanej nawierzchni. Tam także wykonano pomiary na ćwierć mili - rezultat to 8,91 s i prędkość końcowa 243 km/h. Mimo wszystko seryjnym autem nie wystartujesz w oficjalnych zawodach, gdyż nadal nie ma ono klatki bezpieczeństwa i spadochronu hamującego.
Dodge Challenger Demon 170 jest jednym z sześciu modeli serii “Last Call”, które celebrują koniec produkcji kultowego silnika V8. Powstanie 3300 egzemplarzy tego auta, ale wszystkie są przeznaczone na rynki Ameryki Północnej. Po naszej stronie Atlantyku model ten ma szansę się pojawić tylko za sprawą prywatnego importu.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.