Zamów czwarte wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
W planach Koreańczyków figurują sportowe odmiany Ioniqa 5 i 6 oraz elektryczny supersamochód.
W Hyundaiu szykuje się elektryczna ofensywa nowych, usportowionych modeli z rodziny N. Właśnie opublikowano serię teaserów uchylających rąbek tajemnicy między innymi na temat możliwego samochodu wyścigowego z napędem elektrycznym. Koreański producent już wcześniej dawał sygnały o chęci wprowadzenia na rynek usportowionej wersji popularnego crossovera Ioniq 5 i nowe materiały wydają się tylko to potwierdzać. Podobnie ma się sprawa z nowszym modelem Ioniq 6 - na zdjęciu widzimy jego charakterystyczny tył z dołożonym sporym skrzydłem.
Wciąż czekamy na szczegóły techniczne obu wozów, ale od dawna mówi się, że Ioniq 5 N wykorzysta ten sam napęd, który znamy już z Kii EV6 GT. Tam dwa motory elektryczne generują łącznie 580 KM przekazywane na wszystkie koła. Byłby to spory zastrzyk mocy dla Ioniq’a 5, bo jego najmocniejszy możliwy napęd ma w tej chwili 325 KM. Oprócz oczywistego polepszenia osiągów na prostej Ioniq 5 N na pewno będzie zoptymalizowany także pod kątem układu jezdnego i wyglądu zewnętrznego.
Nie jesteśmy pewni jaki silnik (silniki?) dostanie większy Ioniq 6, ale biorąc pod uwagę bliskie powiązania techniczne z mniejszym modelem, najpewniej będzie to ten sam układ o mocy 580 KM generowanej z dwóch silników.
Najciekawsze zostawiliśmy na koniec. Trzecie z opublikowanych zdjęć przedstawia prawdopodobnie samochód wyścigowy o unikalnej stylizacji. Spod przykrywającej go płachty widać zarys niskiej i szerokiej sylwetki z długą maską i pokaźnym tylnym skrzydłem.
W ubiegłych latach Hyundai chętnie się chwalił postępami jakie robi na polu elektryfikacji przy pomocy projektów specjalnych RM. Mieliśmy m.in. prototypowy model RM/19 oparty o wyścigowego Velostera TCR, ale to co skrywa się pod przykryciem nie przypomina żadnego istniejącego modelu koreańskiego producenta. Czyżby kolejny projekt RM był zalążkiem pierwszego supersamochodu Hyundaia? Przekonamy się wkrótce.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Jedyne w swoim rodzaju Bugatti Chiron Profilée stało się najdroższym nowym samochodem w historii.
V12 to moc, dźwięk i prestiż. Sprawdzamy które marki są wciąż wierne dwunastocylindrowym silnikom.
Giulia SWB Zagato to unikalny projekt Alfy Romeo stworzony na 100-lecie współpracy obu marek.
Według najnowszych informacji od Forda nowy Mustang w najmocniejszej wersji przekroczy 500 KM.
Okazuje się, że wciąż są na rynku samochody z dużymi motorami, które nie kosztują walizki pieniędzy.
Fani czekali na prawdziwe M3 Touring kilka dekad, ale czy warto go kupić? Odpowiedź brzmi: TAK!
Jedyne w swoim rodzaju Bugatti Chiron Profilée stało się najdroższym nowym samochodem w historii.
Średni model w gamie Range Rovera zyskał niezbędne aktualizacje technologii i kosmetykę zewnętrzną.
Wyścigowy Glickenhaus 007 właśnie zyskał wersję drogową przeznaczoną dla klientów indywidualnych.
Fastline kolejny raz dołącza do licytacji WOŚP, i jak zawsze na najwyższych obrotach.
Wersja specjalna GranTurismo PrimaSerie ma także uhonorować 75 lat produkcji dużych GT od Maserati.
Podwozie Caymana GT4 RS posłużyło do stworzenia współczesnej interpretacji klasycznego Porsche 356.
Najnowsza Kia EV6 to duży, elektryczny crossover, ale pod literami GT kryje się prawdziwa petarda.
BMW zaprezentowało nowe M3 CS - model który dołączy do znakomitych poprzedników: M2 CS i M5 CS.
Polestar 2 po modernizacji ma aż 476 KM i potrafi pokonać do 636 km na jednym ładowaniu.
Trzecie Porsche Cayenne sprawdza się w roli dużego SUV-a, ale niektóre wersje nie są godne polecenia.