Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
W planach Koreańczyków figurują sportowe odmiany Ioniqa 5 i 6 oraz elektryczny supersamochód.
W Hyundaiu szykuje się elektryczna ofensywa nowych, usportowionych modeli z rodziny N. Właśnie opublikowano serię teaserów uchylających rąbek tajemnicy między innymi na temat możliwego samochodu wyścigowego z napędem elektrycznym. Koreański producent już wcześniej dawał sygnały o chęci wprowadzenia na rynek usportowionej wersji popularnego crossovera Ioniq 5 i nowe materiały wydają się tylko to potwierdzać. Podobnie ma się sprawa z nowszym modelem Ioniq 6 - na zdjęciu widzimy jego charakterystyczny tył z dołożonym sporym skrzydłem.
Wciąż czekamy na szczegóły techniczne obu wozów, ale od dawna mówi się, że Ioniq 5 N wykorzysta ten sam napęd, który znamy już z Kii EV6 GT. Tam dwa motory elektryczne generują łącznie 580 KM przekazywane na wszystkie koła. Byłby to spory zastrzyk mocy dla Ioniq’a 5, bo jego najmocniejszy możliwy napęd ma w tej chwili 325 KM. Oprócz oczywistego polepszenia osiągów na prostej Ioniq 5 N na pewno będzie zoptymalizowany także pod kątem układu jezdnego i wyglądu zewnętrznego.
Nie jesteśmy pewni jaki silnik (silniki?) dostanie większy Ioniq 6, ale biorąc pod uwagę bliskie powiązania techniczne z mniejszym modelem, najpewniej będzie to ten sam układ o mocy 580 KM generowanej z dwóch silników.
Najciekawsze zostawiliśmy na koniec. Trzecie z opublikowanych zdjęć przedstawia prawdopodobnie samochód wyścigowy o unikalnej stylizacji. Spod przykrywającej go płachty widać zarys niskiej i szerokiej sylwetki z długą maską i pokaźnym tylnym skrzydłem.
W ubiegłych latach Hyundai chętnie się chwalił postępami jakie robi na polu elektryfikacji przy pomocy projektów specjalnych RM. Mieliśmy m.in. prototypowy model RM/19 oparty o wyścigowego Velostera TCR, ale to co skrywa się pod przykryciem nie przypomina żadnego istniejącego modelu koreańskiego producenta. Czyżby kolejny projekt RM był zalążkiem pierwszego supersamochodu Hyundaia? Przekonamy się wkrótce.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.
Porsche przygotowuje lekką, ekstremalną pochodną GT3 Touring inspirowaną dawnym modelem 911 ST.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Od dekad nie ma konkurencji i jest synonimem braku konieczności udowadniania czegokolwiek. Od teraz - z nienachalną personalizacją.