Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Hyundai zapowiada ostrzejszą wersję N Performance swojego najmocniejszego modelu IONIQ 5.
Hyundai IONIQ 5 N dopiero co wszedł na rynek - w Polsce dosłownie w ostatnich dniach - ale już teraz producent przygotowuje jego nową wersję w stylu N. Na salonie w Tokio marka ta zaprezentuje model NPX1 - bardziej ekstremalny, bezkompromisowy wariant sportowego, elektrycznego crossovera.
Załączone zdjęcia Hyundai opublikował w swoich mediach społecznościowych z hasztagiem #NPerformanceParts. W tym momencie nie wiadomo czy pokazany tam samochód jako taki trafi do oferty. Raczej chodzi o zaprezentowanie serii produktów dostępnych za dopłatą dla klientów IONIQ’a 5 N.
Najbardziej widoczne modyfikacje to nowy pakiet aerodynamiczny przypominający wyścigowe samochody turystyczne. Nowy zderzak i splitter, oraz większe tylne skrzydło na odgórnych wspornikach, współpracują w celu wytworzenia zbalansowanego docisku aerodynamicznego. Zmieniła się też dolna część tylnego zderzaka, co widać po bardziej wyeksponowanym dyfuzorze.
W tej wersji poszerzone błotniki IONIQ’a 5 N pozostały bez zmian, za to zastosowano nowe obręcze N Performance. Nie wiadomo czy za tą zmianą pójdą jakieś modyfikacje w mechanice zawieszenia, albo w oprogramowaniu adaptacyjnego układu jezdnego. Kwestia ta zostanie rozjaśniona w momencie premiery.
Standardowy IONIQ 5 N posiada moc szczytową 650 KM generowaną przez dwa silniki (po jednym na oś). Cały układ napędowy jest zaprojektowany pod kątem wysokich obciążeń związanych z długotrwałą jazdą po torze, więc akurat w tej kwestii raczej nic się nie zmieni. Co najwyżej nowe elementy nadwozia mogą ułatwiać doprowadzanie powietrza do chłodzenia poszczególnych podzespołów.
NPX1 jest raczej tylko samochodem demonstracyjnym. Ma pokazać pewien wycinek fabrycznej oferty związanej z opcjonalnymi częściami, kołami i wyposażeniem wnętrza. Na przykład fotele kubełkowe były już nieśmiało zapowiadane podczas zeszłorocznego Goodwood Festival of Speed. Samochód będzie zaprezentowany szerokiej publiczności w piątek 12 stycznia podczas Tokio Auto Salon.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.