Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Brytyjski Prodrive zbuduje 25 sztuk Imprezy 22B o mocy 400 KM według własnego projektu.
Poznaliśmy pierwsze szczegóły nowego projektu brytyjskiej firmy Prodrive specjalizującej się w przygotowaniu samochodów wyczynowych, tuningu silników i budowie karbonowych nadwozi. Można powiedzieć, że P25 będzie połączeniem wszystkich tych obszarów. Założeniem jest stworzenie nowoczesnej wersji kultowego Subaru Impreza 22B STI - białego kruka, który powstał w krótkiej serii w 1998 roku jako uhonorowanie dwóch wydarzeń - czterdziestych urodzin firmy oraz trzeciego mistrzostwa WRC w kategorii producentów.
Prodrive samodzielnie zbuduje 25 sztuk P25, wszystkie na bazie podwozi oryginalnej Imprezy 22B. Dodatkowo Brytyjczycy chcą, aby auto było lżejsze, mocniejsze i ostrzejsze niż pierwowzór sprzed 24 lat.
Inny będzie np. silnik. W miejsce turbodoładowanego boksera 2.2 EJ22G Prodrive zamierza wykorzystać większy motor 2.5, który będzie przekazywał moc poprzez typowy dla Subaru system napędu na cztery koła. Celem konstruktorów jest moc powyżej 400 KM - sporo więcej niż 280 KM w oryginale. Pamiętajmy jednak, że podobnie jak w większości szybkich, japońskich wozów z tamtych lat, moc 22B na pewno była wyższa niż 280 KM. Podawano taką tylko na papierze, aby spełnić obowiązujące w Japonii przepisy homologacyjne.
W miejsce pięciobiegowej manualnej skrzyni Prodrive chce wykorzystać skrzynię zautomatyzowaną z sześcioma przełożeniami. Nie wiemy jeszcze czy chodzi o sekwencyjną skrzynię podobną jak w wyczynowych Subaru, czy o jakiś rodzaj pół-automatu.
Pracę nad designem będzie nadzorował Peter Stevens - projektant, który stworzył Imprezę WRC od Prodrive. Od strony inżynierii szefem zostanie David Lapworth - człowiek odpowiedzialny za mechanikę w zespole WRC i w brytyjskich egzemplarzach Subaru 22B, które w 1998 roku przypłynęły z Japonii do UK.
Prezes Prodrive, David Richards, powiedział: "Oryginalna Impreza 22B jest uważana za najbardziej kultowy model Subaru i jednocześnie najbardziej poszukiwany. Chcieliśmy podkreślić wszystko to, co czyniło ten samochód tak wyjątkowym, stosując najnowszą technologię, aby stworzyć własną, nowoczesną interpretację samochodu, który ma swoje miejsce w historii motoryzacji.”
Sukcesy Subaru w WRC były w dużej mierze zasługą Prodrive, a poza tym firma była odpowiedzialna za przygotowanie 16 sztuk oryginalnych 22B, które oficjalnymi kanałami zostały sprzedane w Wielkiej Brytanii. To sprawia, że nie ma na świecie bardziej odpowiedniego zespołu, który mógłby podjąć się stworzenia krótkiej serii następcy kultowego modelu. Popyt jest gwarantowany, bo budowane na zamówienie oryginalne 22B są najbardziej poszukiwaną wersją Imprezy, której ceny mogą oszołomić każdego, kto postrzega ten model po prostu jako kolejne stare Subaru.
Oficjalnie zobaczymy P25 po raz pierwszy podczas tegorocznego Festival of Speed w Goodwood, a wszystkie 25 samochodów trafi do klientów jeszcze w tym roku. Prodrive na razie szuka zainteresowanych, ale ostatecznej ceny jeszcze nie znamy. Wcale się nie zdziwimy jeśli ekskluzywne P25 będzie zbliżone ceną do oryginalnego 22B. Ostatnio jeden z tych 16 egzemplarzy oryginalnie pochodzących z brytyjskiego rynku sprzedał się za 171 000 funtów (927 000 zł).
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.
Mercedes-AMG dodał flagowe coupe GT do gamy modeli z napędem hybrydowym E-Performance.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.