Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Umiejętności zdobyte na torze wyścigowym pomagają każdego dnia, niezależnie od płci
„Projekt Heels on the Track z pewnością nie powstałby, gdyby nie mój mąż” - opowiada Magdalena Miękoś, prowadząca wydarzenia realizowane na torze dla kobiet. Odkąd związała się z kierowcą wyścigowym, siłą rzeczy znaczną część czasu zaczęła spędzać na torach Polski i Europy. „Początkowo to nie był mój świat, ale życie osobiste w dużej mierze podporządkowane było kalendarzowi startów podczas całego sezonu. Do tego transmisje w różnych formatach mediowych, dyskusje o sytuacji zespołów… zaczęłam to chłonąć, być tego częścią, po prostu to lubić”. Pierwotnie dla Magdaleny był to tylko sposób na spędzanie czasu z mężem, towarzyszenie mu, ale nie wynikało z tego nic większego. Wszystko zaczęło się zmieniać, kiedy Mariusz Miękoś otworzył szkołę Fastline Racing Academy, a jego żona po raz pierwszy usiadła za kierownicą na torze wyścigowym.
„Zaczęłam zauważać, że to całkiem pociągające, łatwo się wkręcić, chcieć jeździć więcej i więcej. Pomyślałam, że pewnie wiele dziewczyn kręciłaby jazda na torze i chciałyby spróbować swoich sił. Nie mają jednak jak tego zrobić w luźny, kontrolowany sposób, w końcu 95% wydarzeń tego typu to sami faceci!” - pointuje Magdalena. Niewiele myśląc, rozpoczęła przygotowania eventów dedykowanych wyłącznie kobietom. „A dlaczego Heels on the Track? Kocham szpilki, a moja obecność na torze do tej pory poniekąd kojarzyła się właśnie z tym rodzajem buta, który uwielbiam!”.
„Pierwsze szkolenie odbyło się w listopadzie 2021 roku, obecnie mamy za sobą już pięć takich wizyt na torze.” Heels on the Track to jednak nie tylko edukacja, ale także 5 godzin atrakcji na torze oraz znakomite towarzystwo. „Zaczynamy wykładem teoretycznym, później uczestniczki dzielone są na grupy i odbywają się sesje szkoleniowe według harmonogramu, którego pilnują hostessy. Między jazdami, panie mogą pracować nad refleksem i koncentracją z trenerem psychomotorycznym oraz porozmawiać z zaproszonymi przez nas gośćmi specjalnymi. Nie brak też damskich rozmów, smacznych przekąsek oraz sesji zdjęciowej.” Uczestniczki zgłaszają się głównie po natknięciu na promocję wydarzeń w sieci lub z polecenia. Często partycypacja w Heels on the Track to także prezent od partnerów, mężów, ojców czy braci. Do wyboru są pakiety 1- oraz 2-dniowe z kolacją i noclegiem. „Z uwagi na to, że zainteresowanie szkoleniami płynie ze strony pań z każdego regionu kraju, postanowiliśmy organizować wydarzenia na Torze Modlin i Torze Łódź, umiejscowionych we względnym centrum kraju. Część uczestniczek przyjeżdża już dzień wcześniej, wtedy też jest czas na integrację jeszcze przed szkoleniem.”
Projekt motoryzacyjnych aktywności dla pań będzie rozwijany także o inne atrakcje. „Planujemy 4-dniowe wyjazdy w ramach Heels on Tour. To przejażdżki po pięknych widokowych trasach, podczas których będziemy ćwiczyły aerobox i jogę oraz regenerować siły podczas wizyt w hotelach i wystąpień motywacyjnych dla pań” - podkreśla Magdalena Miękoś. Podobnie jak jej mąż, zainteresowane kobiety zaprasza też do sprawdzenia swoich sił podczas Heels on Ice - szkoleniach na zamarzniętych jeziorach w Finlandii, czego nie należy się bać. „To bardzo zaawansowany obiekt szkoleniowy i znakomici trenerzy. A zabawa - wyśmienita, ucząca mnóstwo pokory dla auta i trakcji. Będziemy tam w lutym 2023 roku.”
Spora ilość kobiet miewa obawy, że są na jeszcze zbyt amatorskim poziomie do bezpiecznej i rozwijającej zabawy na obiektach wyścigowych. Czy słusznie? „Nie warto się obawiać. Doświadczeni instruktorzy dostosowują tempo jazdy i nauki do poziomu umiejętności kierowcy. Cały team dba o bezpieczeństwo, aby każdy mógł nabierać pewności siebie i rozwijać swój potencjał podczas realizacji poszczególnych punktów przygotowanego programu zajęć. Jeśli któraś z pań jest zainteresowana pracą nad swoimi umiejętnościami na bardziej zaawansowanym poziomie, oferujemy cykl szkoleń indywidualnych i kolejne poziomy w naszej akademii jazdy. Takie klientki także są obecne.”
Następne wydarzenie z cyklu Heels on the Track odbędzie się już 19 listopada. Więcej informacji na jego temat można uzyskać na stronie internetowej www.fastlineracingacademy.pl
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?