Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podczas Japan Mobility Show w Tokio Toyota pokazała jak mogą wyglądać ich sportowe auta przyszłości.
Toyota to jeden z niewielu producentów, który nie ogłosił jeszcze konkretnej daty całkowitego odejścia od silników spalinowych. Przyszłość tej marki jest oczywiście w większości zelektryfikowana, o czym świadczą plany przedstawienia aż 11 nowych modeli BEV w ciągu kilku następnych lat. Pod koniec 2021 roku Toyota przedstawiła swoją strategię elektryfikacji i wtedy też po raz pierwszy widzieliśmy koncept Sports EV. Teraz mogliśmy się bliżej zapoznać z tym autem podczas Japan Mobility Show w Tokio.
Samochód nazwany FT-Se to małe koncepcyjne coupe z napędem elektrycznym, którego design odnosi się do kultowej, centralnosilnikowej Toyoty MR2. Za rozwój auta odpowiedzialny będzie dział sportu Gazoo Racing, co dobrze rokuje z perspektywy kierowców. Na tym etapie szczegółów jest niewiele, ale Toyota twierdzi, że FT-Se został zaprojektowany z myślą o osiągach i dobrych właściwościach aerodynamicznych. Kokpit "nowej generacji" zawiera spłaszczoną kierownicę w stylu wyścigowym i liczne wyświetlacze zorientowane na kierowcę, ale w taki sposób, aby nie zakłócać optymalnej widoczności. Toyota twierdzi również, że FT-Se "będzie dojrzewać wraz z kierowcą poprzez aktualizacje oprogramowania", chociaż na tym etapie nie jest jasne co to dokładnie oznacza.
Żadne dane na temat osiągów nie są jeszcze znane. Co ciekawe, Toyota FT-Se posiada unikalną siatkową strukturę materiałów w kabinie, która ma chronić pasażerów przed przeciążeniami. Jest to pewna wskazówka jak brutalne mogą być parametry tego wozu. Ekstremalnie uformowane fotele kubełkowe Recaro z włókna węglowego wyraźnie podkreślają sportowy charakter FT-Se, podobnie jak mnóstwo alcantary i matowego włókna węglowego.
W oświadczeniu dotyczącym samochodów koncepcyjnych na stoisku w Tokio, Toyota ogłosiła: "Wraz z wysoce responsywnymi elementami sterującymi i porywającymi projektami, które są unikalne dla pojazdów BEV, modele te ewoluują w jedyne w swoim rodzaju pojazdy, z których właściciele będą dumni. Będą one oferować przyjemność z osobistej, spersonalizowanej jazdy i wygodnych funkcji, takich jak możliwość przeglądania lokalnych informacji".
Drugim modelem jaki zadebiutuje w Tokio będzie Toyota FT-3e - miejski SUV, z którym sportowa FT-Se będzie dzielić technologię. Model ten, choć mniej interesujący dla pasjonatów prowadzenia, ma być wyposażony w zewnętrzne wyświetlacze cyfrowe prezentujące informacje o stanie naładowania, temperaturze wnętrza i jakości powietrza.
Dalsze szczegóły na temat obu modeli koncepcyjnych Toyoty pojawią się w późniejszym terminie.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Limitowany do 20 sztuk Bentley Bentayga Apex Edition dostał w standardzie 22-calowe karbonowe felgi.
Przejechaliśmy się nowym Porsche Macan w dwóch wersjach: podstawowej i Turbo o mocy 639 KM.
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?