Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Na drodze myślcie bez przerwy jak rajdowcy. Bądźcie efektywni i bezpieczni - radzi Kajetanowicz.
Doświadczenie nauczyło mnie, że możesz mieć najlepiej przygotowane auto, najdokładniejszy opis trasy i być w idealnej formie. Samochód będzie słuchał każdego twojego polecenia. Wszystko może zaprzepaścić jednak zły dobór opon, jedynego elementu styku samochodu z drogą.
Motosport to nie tylko szybkie samochody i odważni kierowcy, którzy nie boją się pędzić na limicie po drogach, na których na co dzień nie można przekraczać „pięćdziesiątki”. Motosport, a w szczególności rajdy samochodowe, to strategia, która powstaje na długo przed tym, gdy stajesz na starcie pierwszego odcinka specjalnego. Lwią część czasu przeznaczonego na przygotowanie tej strategii pochłaniają właśnie kwestie związane z ogumieniem.
W rajdach jeden etap, na który składa się kilka odcinków specjalnych, może mieć długość nawet ponad 100 kilometrów. Do kolejnej wymiany opon jako załoga mamy do dyspozycji cztery założone na starcie i maksymalnie dwie w zapasie. Podczas kilku godzin rywalizacji na najwyższym poziomie wytrzymałości odpowiedni dobór opon może dać nam przewagę albo kosztować cenne sekundy lub nawet minuty. W świecie, w którym mgnienie oka decyduje o laurach lub porażce, nikt nie może sobie na to pozwolić.
Idealny wybór rzadko jest jednak możliwy. Warunki na trasach WRC zmieniają się notorycznie i diametralnie, nierzadko w ciągu kilkunastu minut. Nie raz zdarzyło się, że zaczynałem pętlę w pełnym słońcu, a kończyłem ją w strugach deszczu lub nawet śniegu. Opona może zaważyć o wszystkim. Od jej doboru zależy moje bezpieczeństwo i to, czy na mecie będę oblewał się szampanem, czy może zrobią to moi rywale.
Podczas każdej rundy mistrzostw świata mamy określony limit opon do wykorzystania. W jego skład wchodzą mieszanki o różnej twardości. Dopuszczona przez organizatorów liczba zazwyczaj mieści się w przedziale 26-30 sztuk i jest uzależniona od liczby sekcji w danym rajdzie. Na każdą z nich przypadają cztery opony. Mamy ogumienie twarde i miękkie, które dobieramy w zależności od warunków na trasie. Gdy pada deszcz, na asfalcie zakładamy opony przeznaczone na mokre warunki. Rywalizujemy na krótkich odcinkach, mających po 10-15 kilometrów, ale są też takie, które potrafią przekroczyć 40, i to do mnie przed startem należy decyzja, czy więcej możemy zyskać na krótszym, czy dłuższym „oesie”. Od tego zależy, w którym momencie docisnę, a tym samym zacznę doprowadzać oponę do granicy jej wytrzymałości, skracając jej żywotność. Choć wydaje się, że to tylko kawałek gumy naciągnięty na felgę, strategia związana z ich użyciem to nie tylko odpowiedni dobór, lecz także taktyka związana już z samym prowadzeniem auta na odcinku specjalnym.
Zawsze istnieje ryzyko złapania tak zwanego kapcia. Kiedy przebijemy oponę, stajemy z pilotem przed trudną decyzją: zmiana koła na odcinku specjalnym (co może oznaczać nawet 2 minuty straty) lub dojazd do mety, co grozi uszkodzeniem zawieszenia. Właśnie dlatego nazywamy opony czarnym złotem rajdów. Dla rajdowca to prawdziwy skarb, o który musi cały czas dbać i umiejętnie z niego korzystać. Ten, kto zrobi to najmądrzej, pokona rajd najszybciej.
Z biegiem lat motosport stał się idealnym poligonem doświadczalnym dla producentów opon. Dzięki danym, które zbieramy, doprowadzając opony do limitu wytrzymałości w różnych warunkach pogodowych, producenci mogą ulepszać ich „cywilne” wersje, z czego korzystamy później wszyscy. Ogumienie to jedyne cztery punkty styku naszego samochodu z nawierzchnią, od których zależy naprawdę wiele – zaczynając od trakcji, a na jak najkrótszej drodze hamowania kończąc. Odpowiednia opona w naszym samochodzie może uratować nam życie.
Świadomy dobór tego, co znajdzie się na felgach, a później dbałość o stan ogumienia to nasz obowiązek. Nie chodzi tylko o ich sezonową wymianę. Szczególnie przed długimi trasami i w ich trakcie warto kontrolować ciśnienie, co poprawi komfort prowadzenia auta, a przede wszystkim zwiększy bezpieczeństwo.
Takie podejście to wciąż jednak rzadkość. Jazda samochodem dla wielu jest jak mycie zębów. Czymś mechanicznym, rutynowym i niestety, często też bezmyślnym. Starty w rajdach nauczyły mnie, że jeśli nie zadbam o opony, jeśli ich dobrze nie dobiorę, później nie dogrzeję, a w trakcie nie zadbam o nie, by przetrwały do końca etapu, moje marzenie o dobrym wyniku skończy się razem z ich bieżnikiem. Takim strategiem powinien być każdy z nas na co dzień. Jeśli dobrze wybierzemy opony, będziemy sprawdzać ciśnienie i regularnie doglądać stanu bieżnika, osiągniemy nasz cel, którym jest bezpieczne dojechanie do obranej lokalizacji – często pewnie z naszymi pociechami na tylnej kanapie. Na drodze myślcie jak rajdowcy. Bądźcie świadomi, efektywni i bezpieczni. W każdych warunkach.
Ten materiał wraz wieloma innymi znalazł się na łamach drukowanego wydania EVO Magazine (01 lipiec-sierpień 2022). Wejdź na sklep.evomagazine.pl, gdzie znajdziesz wydania archiwalne, jak i najnowsze odsłony magazynu.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Elektryczna Skoda Enyaq RS w ramach liftingu otrzymała odświeżający design i wzrost wydajności.
Jak zapewnia Chevrolet, wnętrze nowej Corvette C8 zyskało głównie na ergonomii i technologii.
Nowa odsłona popularnej gry wyścigowej z 2014 roku właśnie zyskała pierwszą aktualizację.
Land Rover jako oficjalny partner Dakaru 2026 nie mógł pominąć okazji do posłania w bój Defendera.
Mija prawie połowa roku, a nadal niewiele wiemy o testowanym elektrycznym Porsche Cayman/Boxster.
Nowe AMG GT wygląda dobrze, ale jego długoterminowa wartość będzie zależała od sukcesu filmu “F1”.
Nowy Singer oprócz wyjątkowej jakości zawiera odrobinę wyścigowego know-how Red Bulla i Coswortha.
Rysunki patentowe Mazdy zdradzają założenia wieloczęściowej baterii elektrycznego następcy MX-5.
Ford Mustang GTD pobił o 5,5 s swój poprzedni czas wokół Nürburgringu notując wynik 6:52,072.
DBX S to nowa wersja w gamie Aston Martina DBX. Gamie, która wkrótce ma przypominać ofertę Porsche.
Ferrari 296 Speciale o mocy 880 KM wypełnia lukę po 488 Pista, a na torze jest szybsze od LaFerrari.
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.