Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mamy już konkretną datę prezentacji nowego V12 Vantage. Pozostało poczekać kilka dni na szczegóły.
Aston Martin po raz ostatni zapowiedział V12 Vantage, ogłaszając datę premiery na 16 marca. Do tej pory wiemy bardzo niewiele na temat tego modelu, ale poprzednie zdjęcia producenta ujawniły nowy przód ze zmienionym kształtem grilla, która znajduje się wyżej niż grill w istniejących modelach V8.
Powrót modelu V12 Vantage oznacza, że brytyjski producent ponownie pójdzie dobrze znaną i wydeptaną ścieżką wsadzania największego silnika do najbardziej kompaktowego modelu. Zakamuflowane prototypy były już widywane na drogach i wszystko wskazuje na to, że nowe V12 od Astona będzie jedną z najgorętszych premier tego roku w segmencie supersamochodów.
Szczegóły są jeszcze nieznane, ale już wiadomo, że w nowym Vantage znajdzie się motor 5.2 twin-turbo znany z DBS’a i DB11. Jaką moc wykrzesają inżynierowie - nie wiemy, ale flagowy status ma DBS, więc prawdopodobnie będzie to mniej niż jego 700 KM, a więcej niż 630 KM w DB11 AMR.
Jak w prawie wszystkich współczesnych Aston Martinach moc będzie przekazywana poprzez 8-biegowy automat ZF, a nie 9-G Tronic Mercedesa jak w DBX. Taki wybór jest podyktowany rozkładem mas - skrzynia ZF może być umieszczona na tylnej osi, co pomoże opanować wzrost masy związany z większym motorem z przodu.
Wiemy także, że Vantage jak i modele DB wkrótce otrzymają delikatny lifting, a V12 Vantage pewnie wprowadzi część nowych elementów tego liftingu wraz ze swoim debiutem. Niektóre odświeżone detale na pewno już mogliśmy zaobserwować w limitowanym V12 Speedster.
Jedną z takich zmian może być układ deski rozdzielczej zapożyczony ze Speedstera, który ma większość paneli dotykowych i sporo większy ekran dotykowy z systemem multimediów MBUX Mercedesa, jedynie z nakładką markową AM.
Stylistyka nadwozia powinna również zostać znacznie zaktualizowana, aby właściwie współpracować z silnikiem V12. Prototypy zdradzają nowy przedni i tylny zderzak wraz z nowoczesną interpretacją charakterystycznej maski z wlotami, która zdominowała estetykę poprzedniej generacji V12 Vantage.
Ostatecznie te wszystkie przypuszczenia będziemy mogli skonfrontować z rzeczywistością dopiero po debiucie, ale jedno wiemy na pewno. To będzie ostatni Vantage V12, gdyż marka już jakiś czas temu obwieściła, że kontynuacji tej linii nie przewiduje. Przepisy dotyczące emisji spalin i rozwój napędów hybrydowych np. w Aston Martinie Valhalla powoduje, że dni silników V12 starego typu są już policzone. Cóż, możemy się jedynie cieszyć, że będzie jeszcze ta generacja V12 Vantage, bo to jedna z bardziej kultowych nazw w palecie Astona.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Na warszawskie ulice zabieramy dwa supersamochody - jeden z Włoch i jeden z Anglii.
Tuscan jest echem złotych lat marki TVR i jednym z naszych ulubionych aut ostatniego ćwierćwiecza.
Na bazie Maserati MC20 Włosi stworzyli torowy model specjalny wyposażony w 730-konny silnik V6.
Niektóre nowe AMG porzuciły V8 na rzecz silników czterocylindrowych, ale G63 ten trend nie dotyczy.
Za Peugeotem 9X8 w specyfikacji Le Mans Hypercar 2024 stoi gruntowna zmiana koncepcji aerodynamiki.
Amerykański Hennessey Venom F5 Revolution pobił rekord aut produkcyjnych na Circuit of the Americas.
Kultowe V12, ponad 800 KM i klasyczny wygląd GT - tak zapowiada się następca Ferrari 812 Superfast.
Modyfikacje opracowane dla Porsche Taycan mogą wkrótce trafić do pokrewnego Audi e-tron GT RS.
W ramach tegorocznego liftingu Continental GT po raz pierwszy otrzyma napęd hybrydowy typu plug-in.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Trzymiejscowy supercar SCG004 w wersji drogowej jest odrobinę bliżej oficjalnego debiutu.
GT-R zwyczajnie nie chce umrzeć. Teraz dostał poprawki silnika i kosmetyczne zmiany stylizacji.