Zamów czwarte wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Szwedzki producent hipersamochodów opublikował subtelną zapowiedź nowego dzieła, które pojawi się jeszcze w tym roku.
Koenigsegg opublikował pierwsze zdjęcie samochodu, który poznamy bliżej jeszcze w 2022 roku. Niewiele można powiedzieć o aucie na podstawie tego, co widać na obrazku, ale z pewnością model ten charakteryzuje się opływową sylwetką i stanowi punkt wyjścia do rozważań o tym nowym samochodzie.
Brak jakichkolwiek dużych skrzydeł i spoilerów na linii sylwetki nowego Koenigsegga sugeruje jego zdolność do rozwijania obłędnie wielkiej prędkości maksymalnej. Jeśli jednak wierzyć Christianowi von Koenigsegg, po stworzeniu Jesko Absolut firma nie będzie dalej zainteresowana rekordami prędkości, więc w tym świetle przeznaczenie auta ze zdjęcia pozostaje niejasne.
Koenigsegg obecnie pracuje nad wdrożeniem paru naprawdę widowiskowych rozwiązań inżynieryjnych, do których przede wszystkim zaliczamy napęd modelu Gemera. 3-cylindrowy silnik spalinowy, wokół którego powstało to auto, wkrótce powinien trafić do produkcji obok kolejnych wcieleń silnika V8 używanego wciąż w modelu Jesko.
Sylwetka nowego modelu wydaje się zbliżona do tradycyjnych modeli Koenigsegga wyposażonych w V8. Gemera pozostaje jedynym modelem szwedzkiego producenta, który wykorzystuje alternatywny napęd hybrydowy z kompaktowym silnikiem spalinowym i specjalnie zaprojektowaną pod elektryfikację osią przednią. Nic nie wskazuje na to, by nowy model podążał tą ścieżką.
To, co jest pewne, to elementy niezbędne do osiągnięcia prędkości hipersamochodu, takie jak czterocyfrowa moc, pewien poziom aktywnej aerodynamiki i niski współczynnik oporu, czyli coś, co specjaliści od dużych prędkości, tacy jak McLaren Speedtail i Bugatti Chiron 300, wykorzystują do osiągnięcia swoich oficjalnych prędkości maksymalnych.
Czymkolwiek jest ten nowy Koenigsegg, albo cokolwiek ma do wykonania, jest czymś intrygującym i ekscytującym. W końcu szwedzka firma zasłynęła nieustającą pogonią za niesamowitymi osiągami i innowacyjnością, więc można się spodziewać czegoś spektakularnego.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
V12 to moc, dźwięk i prestiż. Sprawdzamy które marki są wciąż wierne dwunastocylindrowym silnikom.
Giulia SWB Zagato to unikalny projekt Alfy Romeo stworzony na 100-lecie współpracy obu marek.
Według najnowszych informacji od Forda nowy Mustang w najmocniejszej wersji przekroczy 500 KM.
Czy Zonda po 23 latach wciąż ma “to coś”? Sprawdzamy jeżdżąc prywatną Zondą F Horacio Paganiego.
Średni model w gamie Range Rovera zyskał niezbędne aktualizacje technologii i kosmetykę zewnętrzną.
Wyścigowy Glickenhaus 007 właśnie zyskał wersję drogową przeznaczoną dla klientów indywidualnych.
Wersja specjalna GranTurismo PrimaSerie ma także uhonorować 75 lat produkcji dużych GT od Maserati.
Podwozie Caymana GT4 RS posłużyło do stworzenia współczesnej interpretacji klasycznego Porsche 356.
Najnowsza Kia EV6 to duży, elektryczny crossover, ale pod literami GT kryje się prawdziwa petarda.
BMW zaprezentowało nowe M3 CS - model który dołączy do znakomitych poprzedników: M2 CS i M5 CS.
Polestar 2 po modernizacji ma aż 476 KM i potrafi pokonać do 636 km na jednym ładowaniu.
Trzecie Porsche Cayenne sprawdza się w roli dużego SUV-a, ale niektóre wersje nie są godne polecenia.
Najtańsze GT Ferrari to jednak dalej Ferrari - Portofino M posiada naprawdę mało słabych punktów.
V12 to moc, dźwięk i prestiż. Sprawdzamy które marki są wciąż wierne dwunastocylindrowym silnikom.
Alpine A110 nie przestaje nas zadziwiać, a w wersji S ten mały gokart jest jeszcze lepszy.
Wzrasta zainteresowanie klientów marką Alpine, która w kolejnych latach planuje globalną ekspansję.