Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Lexus LC zyskał limitowaną wersję Hokkaido inspirowaną japońską wyspą o pochodzeniu wulkanicznym.
Północna wyspa Japonii - Hokkaido - stała się źródłem inspiracji dla konstruktorów nowego Lexusa LC. Limitowana do 80 sztuk seria aut wyróżniających się głównie detalami stylistyki trafi do klientów w Europie. Zamówienia będzie można składać od przyszłego miesiąca.
Wspomniana wyspa jest znana ze sporej liczby wulkanów, ale mieści się na niej również centrum testowe Toyoty i Lexusa o nazwie Shibetsu. Właśnie tam powstawały takie ikony jak Lexus LFA i później LC. W hołdzie dla tego miejsca LC Hokkaido Edition będzie krótką serią limitowaną - powstanie 40 egzemplarzy coupe i 40 kabrioletów.
Największe zmiany zaszły w kabinie, w której Lexus zastosował ekskluzywne połączenie czerni i "ciemnej róży", nawiązujące do wulkanicznego krajobrazu Hokkaido. Projekt ten jest inny po lewej i po prawej stronie - strefa kierowcy jest otoczona czerwonymi odcieniami, podczas gdy strefa pasażera jest przede wszystkim czarna - wewnątrz znajduje się również numerowana tabliczka edycji specjalnej.
Z zewnątrz edycję Hokkaido łatwo rozpoznać przede wszystkim po 21-calowych kołach o nowym wzorze przeznaczonych tylko dla edycji specjalnej i dwukolorowym czarno-srebrnym wykończeniu. Wszystkie egzemplarze będą dostępne wyłącznie w kolorach nadwozia: czerwonym Flare, platynowym Sonic, białym F lub grafitowym, z bardziej agresywnymi czarnymi listwami ozdobnymi. Standardowym wyposażeniem każdego limitowanego LC są reflektory w technologii LED, a w kabriolecie dach z czerwonej lub czarnej tkaniny. Każdy egzemplarz będzie posiadał identyczne wnętrze.
Wersja limitowana będzie dostępna zarówno jako LC500h, czyli hybryda z silnikiem 3.5 V6, jak i LC500 V8 5.0. Naszym faworytem jest zdecydowanie wersja z wolnossącym silnikiem V8 2UR-GSE o mocy 464 KM i momencie obrotowym 540 Nm przekazywanymi na tylne koła. Lexus LC500 jest w stanie przyspieszyć do 100 km/h w 4,7 s i osiągnąć 270 km/h. Zmiany wersji specjalnej nie obejmują żadnych modyfikacji mechanicznych ani wzrostu mocy auta.
W Polsce Lexus LC Hokkaido będzie kosztował 685 000 zł. Samochód można będzie zamawiać od przyszłego miesiąca w salonach Lexusa i przez Internet.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Lando Norris miał okazję przetestować na Silverstone odtworzonego z klocków Lego McLarena P1.
Nabywcy hybrydowego BMW M5 będą mogli dokupić lekkie karbonowe dodatki z palety M Performance.
16 września Lotus pokaże koncept Theory 1, który potencjalnie może być elektrycznym następcą Emiry.
Najbardziej analogowy model z rodziny Venoma F5 nadal ma 1842 KM, ale obsługiwane trzema pedałami.
Silniki elektryczne w połączeniu z V8 twin turbo skutkują najmocniejszym sedanem w historii Bentleya.
Najważniejszym zadaniem Adriana Neweya będzie przygotowanie bolidu Aston Martin na sezon 2026.
Pięć lat po prezentacji konceptu, drogowa Ginetta z wolnossącym silnikiem V8 wchodzi do produkcji.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.