Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Po powolnym starcie Lexus rozwija swoją gamę elektryków, a w niej pojawi się nowy, sportowy halo-car.
Lexus wyjawił swoje plany na przyszłość, której kręgosłupem jest rozwój gamy w pełni elektrycznych modeli. Nacisk na elektromobilność jest konsekwencją stanowiska jakie w ostatnich miesiącach zajęła Toyota na temat wprowadzania kolejnych modeli na prąd. W przypadku Toyoty jak i Lexusa znajdzie się miejsce na nowe, ekscytujące samochody sportowe.
W planach Lexusa najbardziej interesuje nas w pełni elektryczny samochód sportowy o agresywnej stylizacji. W założeniu ten nowy model ma podążać śladami supersamochodu Lexus LFA i być halo-carem zarówno dla Toyoty jak i Lexusa. Jednocześnie będzie stanowić poligon doświadczalny dla innowacji w dziedzinie rozwoju akumulatorów, takich jak technologia półprzewodnikowa.
Plany te potwierdził szef Toyoty, pan Toyoda, który zaznaczył, że zanim ta nowa technologia wejdzie do produkcji auto dostanie zestaw baterii litowo-jonowych. Zakładane osiągi to przyspieszenie do 100 km/h w lekko ponad 2 s, a zasięg ma wynosić 700 km. Zaprezentowany koncept zapowiada nie tylko ten samochód, ale także nowy język stylistyczny Lexusa, który będzie zastosowany do każdego modelu w nowej gamie. Podoba nam się, że pomimo napędu elektrycznego flagowy samochód otrzyma klasyczne proporcje z długą maską i krótkim tyłem, zupełnie jak w LFA.
Lexus ma plan, aby do 2030 roku całkowicie zelektryzować swoją gamę w Europie, USA i Chinach, a docelowo zrezygnować całkowicie ze spalania wewnętrznego do 2035 roku.
Krokiem numer jeden będzie wprowadzenie pierwszego modelu o napędzie wyłącznie elektrycznym - RZ. Ten średniej wielkości SUV będzie niczym innym jak bliźniakiem technologicznym zaprezentowanych niedawno modeli - Toyota bZ4x i Subaru Solara. W odróżnieniu od Toyoty Lexus ma już teraz w ofercie samochód elektryczny, ale UX300e stworzony jest jeszcze na platformie klasycznej, spalinowej Corolli.
Lexus pokazał też kilka projektów w fazie studium. Jest wśród nich większy SUV i kilka średnich modeli o nadwoziach sedan, kombi, shooting brake i kabriolet. To najpewniej będą przyszłe odpowiedniki IS-a i innych modeli klasy średniej. Każdy z nich charakteryzuje się nowym, charakterystycznym podejściem do języka stylizacji Lexusa, w tym nowym grillem w kształcie odwróconego wrzeciona, który dosyć mocno przypomina Audi. Każdy z tych modeli pojawi się na rynku w późniejszym terminie.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzyli się na torze pod Le Mans, ale to znów Ferrari było górą.
Czas płynie, a w 2025 roku praktyczny Hyundai Ioniq 5 nadal jest jednym z liderów swojego segmentu.
Rynek elektrycznych hot hatchy rośnie. Podczas 24h Le Mans Peugeot przedstawił nowego 208 GTi.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Ofensywa modelowa Alpine nabiera rozpędu. Podczas 24h Le Mans debiutuje sportowy SUV A390 na prąd.
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Lifting małego crossovera z Niemiec to żadna rewolucja. I chyba nikt nie ma mu tego za złe.
Serią 25 egzemplarzy o nazwie Encore marka Caterham kończy produkcję modelu Seven 310.
Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.
Niemcy przerobili hipersamochód Porsche 963 z serii WEC na auto drogowe. Są tylko dwa haczyki.
Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.
Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.