Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Mieszczący się w Nürburg zespół Bulldog Racing wypuścił specjalne Mini JCW z okazji sukcesu w N24.
W następstwie sukcesu podczas wyścigu Nürburgring 24 Hours w maju tego roku prywatny zespół Bulldog Racing nawiązał z Mini współpracę w celu stworzenia specjalnej edycji hot hatcha przeznaczonej na tor. Specjaliści z niemieckiego teamu, którego samochód zdobył w tym roku najlepsze w historii drugie miejsce podczas N24, zaaplikowali do seryjnego Mini John Cooper Works serię modyfikacji z myślą o przystosowaniu go do jazdy po torze.
Nowy model nazwany Bulldog Racing Edition posiada ten sam 2-litrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem co normalne Mini JCW. Jednostka ta osiąga 231 KM i 320 Nm, a w połączeniu z 6-biegową skrzynią ręczną pozwala to na osiągnięcie 100 km/h w 6,3 s. Dla silnika stworzono jedynie nowy wydech Remus o nieco bardziej rasowym dźwięku, bo główne zmiany dotyczą wnętrza i podwozia.
Przy wszystkich kołach pracuje tutaj zawieszenie gwintowane KW V3, w którym dzięki regulacji można zmieniać stopień odbicia i kompresji. Auto ma być też bardziej stabilne i przyczepne, szczególnie na przedniej osi. Każdy Mini Bulldog Racing Edition jest indywidualnie kalibrowany przez doświadczonych kierowców zespołu na torze Nürburgring, co jest kluczowym elementem, często pomijanym w masowo produkowanych samochodach o sportowym zacięciu. W parze z nową kalibracją układu jezdnego idą szersze 205-milimetrowe gumy Pirelli P Zero nałożone na lekkie 17-calowe koła OZ HyperGT, co istotnie zmniejsza masę nieresorowaną.
Jeśli chodzi o zmniejszanie masy, model ten jest pozbawiony tylnej kanapy, a zamiast niej Niemcy proponują zestaw lekkich części o nazwie "Stern Performance Parts Clubsport". W tylnej części kabiny swoje miejsce ma spora rozpórka, a także siatka utrzymująca bagaż na miejscu.
Dyrektor zarządzający Bulldog Racing, Alexander Schabbach, powiedział: "Ukończenie wyścigu na drugim miejscu i zdobycie pierwszego podium dla Mini po wyczerpujących 24 godzinach było wielkim osiągnięciem. W chwili, gdy przekroczyliśmy linię mety, narodził się pomysł podzielenia się tą chwilą z naszymi fanami. Naszym największym wyzwaniem przy opracowywaniu wersji Bulldog Racing Edition było wypracowanie maksymalnego możliwego podobieństwa do egzemplarza wyścigowego, przy jednoczesnym zachowaniu homologacji drogowej".
W kilku miejscach karoserii i wnętrza Mini posiada detale świadczące o powiązaniu z brandem Bulldog Racing, a największym jest okleina dachowa identyczna jak w wyścigowym Mini. Każdy egzemplarz tego auta będzie miał w środku stosowną plakietkę z logo Bulldog Racing i datą testów przeprowadzonych na torze. Logo zespołu pojawi się też na słupkach B, kapslach kół i kierownicy.
Ten konkretny samochód ujęty na zdjęciach jest modyfikacją fabrycznie nowego Mini JCW, ale Bulldog Racing może zamontować swój pakiet do każdego auta tej generacji w wersji John Cooper Works, czyli od rocznika 2014 w górę. Klienci mogą dokupić cały pakiet lub jego wybrane elementy, ale niezależnie od zakresu prac, Bulldog Racing i tak przeprowadzi kalibrację auta na Północnej Pętli.
W związku z dużą dowolnością konfiguracji trudno mówić o kosztach przeróbki, ale jeśli chcesz zmodyfikować nowego Mini JCW (co najmniej 165 tys. zł w Polsce) spodziewaj się ostatecznej ceny samochodu z wszystkimi opcjami w okolicach 200 tys. zł.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Na drogach widziano prototyp Porsche 991 z przodem typu “Flachbau”. Tylko pakiet czy nowy model?
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Przez 18 lat Nissan wyprodukował ponad 48 000 egzemplarzy GT-R-a. Teraz ta historia się kończy.
Dni pięciocylindrowego silnika Audi są policzone, a firma chce go pożegnać specjalną wersją RS3 GT.
Kończy się proces rozwojowy poliftowego 911 GT3 RS generacji 992.2. Oto kilka nowych zdjęć.
Mimo zwrotu w stronę EV, Alpine intensywnie pracuje nad silnikami spalinowymi zasilanymi wodorem.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.