Zamów czwarte wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Nismo pochwaliło się najnowszą wyścigówką - Z GT500 pojedzie w japońskiej serii wyścigowej Super GT.
Po okresie dominacji Nissana GT-R w wyścigach Super GT, japoński producent i jego sportowy oddział Nismo pokazali nową broń - Z GT500. Tym samym kultowa “Zetka” powróci do motorsportu po raz pierwszy od 2007 roku.
Nowe GT500 zastąpi utytułowanego Nissana GT-R, z którym Nismo startowało 14 długich sezonów i wygrało czterokrotnie klasyfikację konstruktorów. Głównymi rywalami Nissana w tej serii są Toyota i Honda.
Nowy wyścigowy Nissan jest mniejszy niż GT-R, ale również wyposażono go w rozbudowany pakiet aero, który dopuszczają przepisy tej japońskiej serii. Nadwozie auta jest dużo bardziej agresywne niż w europejskich seriach GT3 czy nowych autach DTM bazujących na klasie GT3. Tak jak wszystkie wozy w Super GT, Z GT500 ma strukturę nośną opartą na ramie rurowej, do której przymocowane są panele nadwozia nawiązujące w luźny sposób do wersji produkcyjnej.
Nisan nie pochwalił się szczegółami technicznymi auta, choć regulamin serii zezwala na stosowanie silników 2-litrowych, czterocylindrowych z turbodoładowaniem, sekwencyjną skrzynię biegów i napęd na tylną oś.
Moc maksymalna dochodzi do 650 KM, a masa auta musi wynosić minimum 1030 kg wraz z kierowcą i paliwem. To znaczy, że stosunek mocy do masy jest na poziomie 630 KM / tonę. To znacznie więcej niż w europejskich samochodach GT3, które są bliższe poziomu 400 KM / tonę.
Nissan Z GT500 będzie się ścigał w 2022 r. z Toyotami GR Supra i Hondami NSX na najbardziej znanych torach w Japonii, co jest już coroczną tradycją serii Super GT. Wśród obiektów jest Suzuka, Twin Ring Motegi oraz Fuji Raceway.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
V12 to moc, dźwięk i prestiż. Sprawdzamy które marki są wciąż wierne dwunastocylindrowym silnikom.
Giulia SWB Zagato to unikalny projekt Alfy Romeo stworzony na 100-lecie współpracy obu marek.
Według najnowszych informacji od Forda nowy Mustang w najmocniejszej wersji przekroczy 500 KM.
Czy Zonda po 23 latach wciąż ma “to coś”? Sprawdzamy jeżdżąc prywatną Zondą F Horacio Paganiego.
Średni model w gamie Range Rovera zyskał niezbędne aktualizacje technologii i kosmetykę zewnętrzną.
Wyścigowy Glickenhaus 007 właśnie zyskał wersję drogową przeznaczoną dla klientów indywidualnych.
Fastline kolejny raz dołącza do licytacji WOŚP, i jak zawsze na najwyższych obrotach.
Wersja specjalna GranTurismo PrimaSerie ma także uhonorować 75 lat produkcji dużych GT od Maserati.
Podwozie Caymana GT4 RS posłużyło do stworzenia współczesnej interpretacji klasycznego Porsche 356.
Najnowsza Kia EV6 to duży, elektryczny crossover, ale pod literami GT kryje się prawdziwa petarda.
BMW zaprezentowało nowe M3 CS - model który dołączy do znakomitych poprzedników: M2 CS i M5 CS.
Polestar 2 po modernizacji ma aż 476 KM i potrafi pokonać do 636 km na jednym ładowaniu.
Trzecie Porsche Cayenne sprawdza się w roli dużego SUV-a, ale niektóre wersje nie są godne polecenia.
Najtańsze GT Ferrari to jednak dalej Ferrari - Portofino M posiada naprawdę mało słabych punktów.
V12 to moc, dźwięk i prestiż. Sprawdzamy które marki są wciąż wierne dwunastocylindrowym silnikom.
Alpine A110 nie przestaje nas zadziwiać, a w wersji S ten mały gokart jest jeszcze lepszy.