Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
KTM dostosował auto klasy GT2 do wymogów ruchu drogowego. Chce konkurować z BAC Mono i Radicalem.
Austriacki producent znany głównie z produkcji motocykli pochwalił się nowym samochodem. Nazywa się X-Bow GT-XR i jest to właściwie bolid klasy GT2 z homologacją drogową. KTM rozpoczął prace nad tym modelem w styczniu, a już teraz możemy oglądać gotowe, homologowane w UE auto kosztujące ponad 1,34 mln zł.
Podobnie jak wersja wyścigowa, GT-XR napędzany jest pięciocylindrowym silnikiem 2.5 TFSI od Audi, ale o mocy obniżonej do równych 500 KM. To aż 110 KM mniej niż auto klasy GT2. Zmniejszono również moment obrotowy, który wynosi 580 zamiast 720 Nm, i przekazywany jest na tylne koła przez skrzynię DSG z siedmioma przełożeniami. W wyścigach KTM woli korzystać z przekładni sekwencyjnej wspieranej mechanicznym dyferencjałem o ograniczonym poślizgu. Z płynami na pokładzie nowy model KTM waży tylko 1250 kg, więc taka moc pozwala na przyspieszanie do 100 km/h w 3,4 s oraz osiąganie prędkości do 280 km/h.
Niska masa to zasługa spartańskiej budowy auta i wykorzystania karbonowego monokoku, który zapewnia odpowiednią sztywność, lekkość i wytrzymałość. Producent zapewnia, że priorytetem było bezpieczeństwo, więc zachowano wyścigową konstrukcję kabiny, której wytrzymałość podczas wypadku określana jest na sześciokrotność masy własnej całego auta. KTM posiada również ciekawą możliwość jaką jest otwieranie kabiny zdalnie za pomocą kluczyka.
Samochód wydaje się dość ekstremalny, ale konstruktorzy starali się zapewnić pasażerom minimum komfortu podczas dłuższych podróży w trasie. Na wyposażeniu GT-XR są karbonowe fotele z czteropunktowymi pasami szelkowymi, zdejmowana kierownica z wyświetlaczem LED pośrodku, klimatyzacja, kamera cofania, ładowarka indukcyjna, port USB-C, a nawet streaming Bluetooth.
Dodatkowo podróżowanie ma ułatwić spory jak na auto bliskie klasy GT2 bagażnik o pojemności 160 l i zbiornik paliwa o pojemności 96 l. Biorąc pod uwagę, że w znacznie cięższych modelach Audi silnik 2.5 potrafi mało palić, w KTM wręcz imponuje zużyciem paliwa. Producent twierdzi, że przy spokojnej jeździe autostradą paliwo skończy się po mniej więcej 950 kilometrach.
Najbardziej widoczną zmianą w wyglądzie GT-XR względem wersji wyścigowej jest tylna część pozbawiona typowego dla klasy GT2 skrzydła. Zamiast niego KTM zastosował mniejsze, o bardziej łagodnym kącie nachylenia. Głównym generatorem docisku w GT-XR wcale nie jest skrzydło, a system nazwany zbiorczo “AirCurtain” wywołujący efekt przyziemienia. Składa się na niego przedni splitter, podłoga, dyfuzor i zawieszenie auta.
Klienci KTM-a mogą wybierać jeden z dwóch układów hamulcowych - stalowy albo ceramiczny. W przypadku stalowego z przodu pracują zaciski 8-tłoczkowe na tarczach o średnicy 365 mm, a ceramiczna tarcza przednia ma 380 mm i 6-tłoczkowy zacisk. Z tyłu pracują tarcze o średnicy 356 mm i zaciski 4-tłoczkowe niezależnie od materiału wykonania.
KTM X-Bow GT-XR nie jest modelem o ściśle określonej liczbie egzemplarzy, ale austriacka firma pochwaliła się, że egzemplarze z rocznika modelowego 2023 są już niemal w całości wyprzedane. Cena netto wynosi co najmniej 284 900 euro, czyli około 1,34 mln zł.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?