Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Firma Porsche obchodzi w tym roku 75-lecie istnienia jako niezależny producent samochodów. Z tej okazji Niemcy wypuszczą na rynek kilka wyjątkowych modeli, a dorobek Porsche będzie głównym tematem tegorocznego Festiwalu Prędkości w Goodwood, ale to nie wszystko. Z okazji jubileuszu zaktualizowano także logo, które po modernizacji ma nadal klasyczny, choć nieco bardziej czysty design.
Logotyp w kształcie tarczy znajduje się na każdym Porsche od pierwszego egzemplarza 356 z 1948 roku. Najnowsza wersja przeszła tylko delikatny lifting - z tła niektórych pól zniknęły faktury tworząc bardziej minimalistyczną formę.
Ogólny wygląd logotypu się nie zmienił - nadal w centrum jest pieczęć miasta Stuttgart, ale tym razem z czarnymi literami nad czarnym koniem. Tak jak poprzednio, herb jest podzielony na cztery sekcje inspirowane herbem niemieckiego kraju związkowego Wirtembergia, którego stolicą jest Stuttgart. Czarno-czerwone pola tarczy zostały lekko zmodyfikowane - czerwone sekcje mają ciemniejsze wykończenie 3D o strukturze plastra miodu.
Czarne poroże jelenia umieszczone na tarczy także delikatnie się zmieniło. Przede wszystkim znajduje się teraz na gładkim, złotym tle, a nie lekko porowatej powierzchni jak dotychczas. Kolor samej ramki logotypu też się zmienił, bo jest nieco ciemniejszy i bardziej stonowany niż wcześniej.
Mimo niewielkich modyfikacji Porsche przyznaje, że odświeżenie logo zajęło zespołowi złożonemu z projektantów i marketingowców aż 3 lata. Celem było tylko odświeżenie oryginału bez modyfikacji głównego motywu i składających się na niego elementów. Odnowiony znak Porsche pojawi się na samochodach pod koniec tego roku. Być może zadebiutuje na zmodernizowanym modelu 911 generacji 992.2.
Komentując nowy projekt, wiceprezes ds. stylu Porsche Michael Mauer powiedział: "Dzięki czystszemu i bardziej nowoczesnemu wykonaniu, wyrafinowany nowy herb komunikuje ewoluujący charakter Porsche. Dokonaliśmy reinterpretacji historycznych cech i połączyliśmy je z innowacyjnymi elementami projektu, takimi jak struktura plastra miodu i szczotkowany metal. Rezultatem jest estetyczne logo, które spaja historię i przyszłość marki".
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.
Mercedes-AMG dodał flagowe coupe GT do gamy modeli z napędem hybrydowym E-Performance.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.