BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Większa moc, lepsze osiągi i kilka designerskich sztuczek to trzy główne składowe pakietu Black Badge dla Rollsa Ghost.
Rok po debiucie nowej generacji Rolls-Royce’a Ghost dostał on pakiet dodatków Black Badge. Oprócz zwyczajowych, ciemnych wykończeń i akcentów Ghost otrzymał garść ulepszeń dla kierowcy. Ceny jeszcze nie znamy, ale zamówienia już można składać.
Od pięciu lat przepis na wersję Black Badge od Rolls-Royce’a pozostaje ten sam. Nie znajdziecie na takim samochodzie ani grama chromu jaki normalnie spowija detale RR. Tutaj listwy okien, grill typu Panteon i nawet figurka Spirit of Ecstasy są pokryte ciemnym, metalicznym wykończeniem i wypolerowane na wysoki połysk.
Nie ma tutaj także chromowanych kół. Zestaw dedykowany dla Black Badge to 21-calowe koła z kompozytów. Nie jest to w pełni włókno węglowe, jak np. w Renault Megane RS Trophy-R, ale kute aluminium połączone z 44 warstwami włókien węglowych z tytanowymi dodatkami.
Niech was nie zwiedzie używanie takich lekkich materiałów. Sam lakier na całym aucie to prawdopodobnie będzie 45 kg warstw firmowego odcienia czerni. Podobno jest to najciemniejszy lakier w świecie motoryzacji. Na wierzch idą dwie warstwy bezbarwne polerowane później na wysoki połysk. To tylko jeden z 44 tysięcy dostępnych kolorów, a klienci i tak mogą komponować własne lakiery.
Sercem nadal pozostaje ten sam motor 6,75 l V12 spotykany w innych modelach, ale jego moc podniesiono do równych 600 KM. Moment obrotowy wynosi aż 900 Nm. Nie podano jakie Ghost Black Badge ma osiągi, ale pewnie nie ma wielkiej różnicy względem serii - 4,8 s do 100 km/h i ograniczenie prędkości do 250 km/h.
Rzecz w tym, że Black Badge to coś więcej niż stylistyka. Inżynierowie postarali się o zmiany w podwoziu poprawiające odczucia z jazdy. Przede wszystkim pneumatyczne zawieszenie potrafi aktywnie korygować przechyły nadwozia, a martwy skok pedału hamulca został skorygowany i ma teraz lepsze czucie. Po wybraniu trybu ‘Low’ w okolicy pokrętła skrzyni biegów, a zmieni się ton wydechu na bardziej męski, skrzynia będzie szybciej zmieniać przełożenia przy agresywnej jeździe oraz zmieni się reakcja na gaz.
Kuracja w stylu Black ma kontynuację we wnętrzu, gdzie pojawił się ‘karbonowy fornir’, charakterystyczny znak lemniskaty, czyli tej wersji, oraz trójwymiarowe wstawki z drewna. Warto zatrzymać się na chwilę na wykonaniu tego symbolu. Zdobi on pokrywę chłodziarki na szampana i jest wkomponowany między trzecią, a czwartą warstwę lakieru. Dzięki temu mamy iluzję, że unosi się w przestrzeni, zamiast po prostu być przyklejonym. Wszystkie jasne elementy wnętrza są tutaj przyciemnione, nawet zegar nie ma chromowanej obwódki. Po obu jego stronach rozciąga się iluminacja zawierająca 850 gwiazd.
Brytyjski producent nie podał jeszcze cennika Ghost w wersji Black Badge. Nie należy się jednak spodziewać cen niższych niż 1,4-1,5 mln zł. Można już składać zamówienia.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.