Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Jeśli potrzebujesz odpocząć od nieustannego wyścigu zbrojeń na moc, rozmiar i masę w nowoczesnych samochodach, mała firma Kamm Manufaktur z Budapesztu ma rozwiązanie. Ich najnowszy restomod o nazwie 912T to wariacja na temat czterocylindrowego Porsche 912 z lat 60., które zostało rozebrane i od początku do końca przemyślane pod kątem dostarczania klasycznego klimatu w bardziej nowoczesnym stylu, przede wszystkim na drogach.
Tak, to kolejny restomod na Porsche, ale nie wypieszczony, poszerzony potwór do jakich przyzwyczaił nas chociażby Singer. 912T to powrót do wzorców lekkości i prostoty, a lektura jego danych technicznych przywodzi na myśl samochody w stylu Lotusa Elise. Wóz waży tylko 860 kg i ma 160 KM mocy - wydaje się to mało satysfakcjonujące w samochodzie wartym ponad milion złotych (i to bez samochodu-dawcy). Firma Kamm dołożyła jednak starań, aby uzasadnić cenę, za którą można by kupić McLarena Artura lub całkiem nieźle wyposażonego Aston Martina Vantage.
Podstawą 912T jest wzmocniona struktura oryginalnego Porsche, do której mocuje się kompletnie nowe poszycie, gdzie zderzaki, błotniki maska i pokrywa silnika są wykonane z karbonu. Drzwi zostały stalowe, ale poliwęglanowe szyby zastąpiono szklanymi dla lepszej izolacji od hałasu.
Jakikolwiek by to nie był hałas, zagłuszy go silnik: 2-litrowa jednostka bokser chłodzona powietrzem. Wyposażono ją w indywidualne przepustnice na każdy cylinder oraz zmodyfikowane głowice i elementy skrzyni korbowej. Silnik generuje 160 KM i 200 Nm przy 6500 obr./min. Stosunek mocy do masy wynosi tu prawie 190 KM na tonę - nie jest to powalający wynik, ale pewnie wystarczy na odrobinę zabawy przy prędkościach drogowych.
912T ma mało inwazyjny układ wydechowy i pięciobiegową skrzynię ręczną typu “dogleg” z jedynką do tyłu. Przełożenia w skrzyni jak i kalibracja podwozia były dobierane z myślą o użytkowaniu na drogach. Amortyzatory pochodzą od TracTive, lite zaciski hamulcowe od Brembo, a dyferencjał ze szperą od ZF. Klienci mogą bezpłatnie wybrać jeden z dwóch rodzajów 15-calowych kół - repliki Fuchsów lub wzór imitujący stalowe koła z epoki.
W środku jest trochę mniej spartańsko niż w klasycznym 912, gdyż zintegrowano tu moduł Bluetooth do nowoczesnego systemu audio, ładowarkę indukcyjną i wygodne fotele turystyczne. Nadal jednak luksus jest ograniczony do minimum, blaszana deska rozdzielcza ma kolor nadwozia, a jedynymi ozdobami są zegary firmy Smiths.
Oczywiście klienci będą mogli dowolnie skonfigurować i spersonalizować swoje auta w kwestii kolorów, tapicerki czy detali. Możesz zarezerwować slot na model 912T w wersji coupe lub Targa, wpłacając zaliczkę w wysokości 10 000 euro. Samochód zostanie wyprodukowany w limitowanej serii pięciu egzemplarzy, a produkcja rozpocznie się na początku przyszłego roku.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Kto powiedział że W16 zniknęło? Jeśli masz kasę i wyobraźnię, Bugatti jest gotowe współpracować.
Już bez W12, ale z V8 i plejadą zmyślnej elektroniki - Bentley Bentayga Speed może zagrozić liderom.
Range Rover Sport SV w wersji Carbon nie posiada w standardzie dwóch najlepszych karbonowych opcji…
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Zasiedliśmy za kierownicą prototypu Range Rovera Electric - potencjalnie najlepszego RR w historii.
Wiele wskazuje na to, że pod nadwoziem przypominającym GT3 kabrio kryje się nowy Porsche Speedster.
Zanim powstanie następca AMG GT R czy Black Series, AMG szykuje pro-torową wersję auta drogowego.
Niemcy skorzystali z zasobów magazynu Peugeota i Alfy Romeo i zaprezentowali elektryczną Mokkę GSE.
Najnowsza opona z rodziny P Zero jest zrobiona głównie z bioodpadów. Wkrótce trafi do produktów JLR.