Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Volvo XC90 T8 Recharge - konsekwentny brak nudy

Mimo 9 lat od debiutu, XC90 ciągle świetnie się sprzedaje. Dlaczego?

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

14 lipca 2023
Volvo XC90 T8 recharge test recenzja
18

Volvo jest uosobieniem Szwecji. Spokój, brak wodotrysków, solidność. Jak pewien smakołyk w Ikei - niezmienny, pożywny, smaczny, choć nic szczególnego przecież do życia konsumentów nie wniósł. XC90 drugiej generacji przedstawiono równe 9 lat temu i szczerze mówiąc auto zmieniło się przez ten czas bardzo, ale to bardzo kosmetycznie. Czy jednak z ręką na sercu bylibyście w stanie powiedzieć, że trąci myszką? Mało tego - elektryczny model C40, którego ostatnio testowaliśmy (możecie sprawdzić ten materiał w 7. wydaniu drukowanego EVO Magazine, które wchodzi za chwilę do sprzedaży) otrzymał deskę rozdzielczą oraz wiele stylistycznych zapożyczeń z największego SUV-a marki - raczej wiedzą co robią. Stworzyli ponadczasowy projekt, który wciąż może się podobać, po co więc go zmieniać?

Adam Kornacki - redaktor naczelny naszego pisma - jest najlepszym przykładem podejścia klientów do tego modelu. Po zjeżdżeniu dziesiątek tysięcy kilometrów swoim XC90, zamienił je na… kilka lat młodsze, identyczne, białe T8 (wcześniej T6). Identyczne, rzecz jasna, jako linia modelowa, bo obecne topowe XC90 to już samochód jednak nieco inny, zwłaszcza technicznie, względem tego, co Szwedzi oferowali jeszcze kilka lat temu. Wyciągnęli wnioski, zmienili to co ważne “pod skórą”, a resztę zostawili niemal bez dotykania czegokolwiek. Bo po co?

Klienci Volvo cenią sobie ponadczasowość tych aut - może dlatego nowe XC90 tak bardzo przypomina auto sprzed 9 lat.

Zmienił się przede wszystkim silnik, a raczej to, co dookoła niego. Dotychczasowe, najmocniejsze XC90 z pakietem Polestar posiadało 325-konny silnik dwulitrowy (z kompresorem i turbiną), który charakteryzował się klasycznymi cechami tego typu jednostek. Potrafił nieźle pojechać z niższych, jak i wyższych obrotów, ale współpraca niektórych elementów pojazdu miewała swoje humory i niekiedy Volvo musiało dłużej pomyśleć, aby w pełni oddać potencjał mocnego w końcu silnika.

Co mamy dziś? T8 Recharge, doładowywane z gniazdka, to rzecz jasna hybryda. Nie ma już sprężarki mechanicznej, jest tylko turbina. Motor wciąż bazuje na dwulitrowym R4, ale generuje systemowo aż 455 KM oraz monstrualne 709 Nm momentu obrotowego, co mimo pokaźnej masy 2300 kg przekłada się na niezłe 5,4 s sprintu do setki oraz genialną elastyczność poza miastem. Auto napędzane rzecz jasna na obie osie oferuje również przejechanie niemal 70 km wyłącznie na silniku elektrycznym. To faktycznie działa. Kilka dni jazdy po mieście z doładowywaniem nocami z gniazdka daje absurdalny wręcz rezultat rzędu 2-2,5 litra spalania na 100 km. W mieście, podkreślam. Fakt, kluczem jest tu energia, która powinna zawsze być w akumulatorze, aby podróżowanie (już niezależnie od tego, czy mowa o mieście czy trasie) było sensowne. Pozbawione woltów XC90 T8 Recharge spala 11-12 litrów w dalszej podróży, ale kiedy ma dostęp do energii, cykl łączny zużycia daje rezultaty w granicach 7-8 litrów, a to już naprawdę niezły wynik. Przy okazji znika z głowy problem traktowania tego auta jak elektryka, nadmiernego ganiania z kablami i martwienia się o ładowarki. Tu sens ma wyłącznie doładowywanie się w domu czy hotelu, bo bateria wspiera wyłącznie konwencjonalny system, a nie zastępuje go.

Volvo XC90 T8 Recharge tył
18

Inteligentny system sterowania energią w Volvo wie, kiedy kończy się jej zapas w akumulatorze, więc odpowiednio doładowuje baterię tak, aby zawsze “coś” było dostępne, wszak nie chodzi wyłącznie o oszczędzanie, ale i wspieranie osiągów, no i w tym wypadku również napędu tylnej osi. Słowem - silnik elektryczny nigdy nie jest zużyty i zawsze dostaje zastrzyk pobudzający od jednostki spalinowej, choć przy minimalnym poziomie baterii energia wykorzystywana jest wyłącznie do dawania napędu, a już nie koncentrowania się na ogólnym oszczędzaniu.

Reklama

Wnętrze Volvo XC90 nie zmieniło się wiele - nadal jest nowoczesne, luksusowe i może mieć nawet 7 miejsc siedzących.

Wnętrze, mimo niemal dekady rynkowego bytu - bez istotnych modernizacji. Czysta kosmetyka, trochę technicznych modernizacji na przestrzeni ostatnich sezonów (zwłaszcza dotyczących dotykowego, skrajnie czytelnego i intuicyjnego ekranu na desce rozdzielczej), ale nic przełomowego. Czy czegoś tu brakuje? Absolutnie. Nie zmieniła się nawet przestrzeń dla pasażerów, jak i bagażu, mimo pojawienia się baterii. 640 litrów przestrzeni to nieustannie świetny rezultat, a wersja siedmiomiejscowa ciągle oferuje przyzwoite warunki do podróżowania nawet dla dorosłego (choć lepiej “w bagażniku” będą czuły się dzieci), choć auto gabarytami zewnętrznymi nie zdradza aż takiego rodzinnego potencjału. Tylne fotele niezależnie się suwają, pozwalając zarządzać przestrzenią dla pasażerów, jak i bagażu. Przy modernizacjach dopracowano też wygłuszenie kabiny, jest tu więc sporo zmian, których po prostu nie widać.

Volvo XC90 T8 recharge test wnętrze
18

Zmieniło się też podwozie samochodu, a będąc bardziej precyzyjnym - dopracowano pneumatyczne zawieszenie (to opcja za ponad 11 000 zł). Mimo 21-calowych obręczy (w opcji są nawet większe) oraz wyższej masy (m.in. przez napęd hybrydowy), nie czuć tu jakichś skrajnych zamachów na kręgosłup kierowcy i pasażera - XC90 przemieszcza się relaksująco i koi niebywałym komfortem. Zrezygnowano z wału napędowego - jednostka spalinowa odpowiada za pędzenie kół przednich, a 145-konny elektryk zajmuje się dorzucaniem niutonometrów na tył. M.in. dzięki temu poprawiło się także prowadzenie. Brak mechanicznych połączeń niweluje utratę energii i opóźnienia, reakcje są więc natychmiastowe, co czuć przede wszystkim na wyjściu z mokrych zakrętów. Volvo daje więcej sygnałów z tego, co dzieje się na asfalcie, choć trudno mówić tu o jakimś usztywnieniu. Pojazd stał się bardziej komfortowy, przewidywalny, a jednocześnie lepiej się prowadzi - można chcieć więcej? Nie zmieniły się tryby jazdy (choć od czasu ostatnich zmian wybierane już z dotykowego ekranu), za to siłą rzeczy przybyły dodatkowe, związane z układem hybrydowym.

T8 Recharge to wydatek nieco ponad 400 000 zł bez opcji. Niejeden powie - słabsza wersja ci wystarczy! Owszem, szczególnie, że Volvo oferuje naprawdę sporo wariantów XC90, a naprawdę funkcjonalne jest już nawet mniejsze XC60 i to dla rosłej rodziny. Tu jednak chodzi o coś innego i z pewnością nie są to sportowe aspiracje - producenta, czy też kierowcy. Volvo po pierwsze się z tym nigdy nie kojarzyło, po drugie - absolutnie nie planowało zmieniać tego oblicza, nawet jeśli miało epizody w wyścigach czy rozgrzewało serca miłośników szwedzkiej marki literką R. XC90 T8 Recharge to pojazd kierowany do osób, którym częściej zdarza się korzystać z potencjału samochodu - podróżować z kompletem pasażerów, wypełniać bagażnik po sufit, transportować rowery czy wypchany po brzegi boks dachowy, a nawet ciągnąć przyczepę. Wówczas moc, ale przede wszystkim moment obrotowy, zwłaszcza wsparte dbałością o ekonomię i efektywne zarządzanie energią - pozwalają użytkować XC90 wygodniej, bezpieczniej i sprawniej. Mimo niewielkiej ilości zmian na przestrzeni ostatnich lat, Volvo ciągle pozostaje niezłym wyborem, który ciągle może się podobać, i któremu zupełnie niczego nie brakuje, zarówno w aspektach stylistycznych, bezpieczeństwa, funkcjonalności, a w tym wypadku - również osiągów.

Nowy numer EVO Magazine

Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO

Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.

Yokohama & EVO on Tour
Prezentacja partnera
Redakcyjne auta przemierzą Polskę na oponach Yokohama

Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?

26 kwietnia 2024
Redaktor Michał Sztorc w Morganie
Lifestyle
Z życia redaktora EVO Magazine. Opowiada Michał Sztorc.

Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni. 

25 kwietnia 2024
2024 Mercedes-AMG GT 43 Coupe
Mercedes / AMG GT
Do gamy Mercedesa-AMG GT dołącza bazowa wersja czterocylindrowa

Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.

19 marca 2024
Porsche Taycan Turbo GT premiera
Porsche / Taycan
Porsche Taycan Turbo GT - najszybsze czterodrzwiowe auto na Ringu

Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.

11 marca 2024
Lotus Evija X na torze Nürburgring
Lotus / Evija
Lotus Evija X to drugi najszybszy “elektryk” na Nürburgringu

Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.

27 kwietnia 2024
MG Cyberster cenniki
MG / Cyberster
MG Cyberster wchodzi do sprzedaży w Wielkiej Brytanii

W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.

26 kwietnia 2024
Land Rover Defender OCTA teaser
Land Rover / Defender
Land Rover Defender OCTA z podwójnie uturbionym V8 zadebiutuje 3 lipca

OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.

26 kwietnia 2024
Yokohama & EVO on Tour
Prezentacja partnera
Redakcyjne auta przemierzą Polskę na oponach Yokohama

Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?

26 kwietnia 2024
2024 Tesla Model 3 Performance premiera
Tesla / Model 3
Debiutuje nowa Tesla Model 3 w sportowej wersji Performance

Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.

25 kwietnia 2024
Redaktor Michał Sztorc w Morganie
Lifestyle
Z życia redaktora EVO Magazine. Opowiada Michał Sztorc.

Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni. 

25 kwietnia 2024
2024 Lamborghini Urus SE premiera
Lamborghini / Urus
Hybrydowe Lamborghini Urus SE rzuca wyzwanie Ferrari Purosangue

Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.

24 kwietnia 2024
Mercedes-Benz G580 EV premiera
Mercedes / klasa G
Mercedes-Benz G580, czyli nowa elektryczna G-klasa

Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.

24 kwietnia 2024
BMW 4 Gran Coupe / i4 lifting
BMW / seria 4
BMW serii 4 Gran Coupe oraz i4 przeszły niewielki facelifting

Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.

24 kwietnia 2024
2024 BMW i4 eDrive35 test
BMW / i4
BMW i4 eDrive35 Gran Coupe - czy mniej znaczy więcej?

Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?

23 kwietnia 2024
2024 Range Rover Electric prototyp
Land Rover / Range Rover
Pojawiły się pierwsze oficjalne informacje na temat Range Rovera EV

Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.

23 kwietnia 2024
2024 Aston Martin DBX707 lifting
Aston Martin / DBX707
Aston Martin DBX707 przeszedł udany przeszczep wnętrza z Vantage’a

Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.

22 kwietnia 2024