Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Roma bez żadnych modyfikacji oferuje już mnóstwo wrażeń, ale Novitec postanowił dodać małemu Ferrari trochę ikry.
Ferrari Roma samo w sobie to świeże spojrzenie na włoskie samochody GT - ma elegancki design i podwójnie doładowany silnik V8 z przodu, więc oferuje coś zupełnie innego niż 12-cylindrowi bracia. Byliśmy raczej rozpieszczeni siadając za kierownicą Romy, ale niemiecki tuner Novitec właśnie wkroczył do akcji z pakietem poprawek zewnętrznych i wewnętrznych.
Roma od Noviteca nie jest tak dzika z wyglądu jak jej wcielenia od innych tunerów, a największą zmianą jest chyba wzrost mocy. W standardzie podwójnie doładowane 3.9 V8 generuje tutaj 620 KM, ale Novitec zdołał wycisnąć dodatkowe 80 KM i 122 Nm, więc liczby zamykają się w 700 KM i 880 Nm. To wartości jakie ten silnik spokojnie może przyjąć biorąc pod uwagę, że seryjne F8 Tributo jest mocniejsze.
Przyrost mocy uzyskano dzięki zastosowaniu firmowego modułu ECU "N-Tronic", który dostosowuje mapowanie wtrysku, zapłonu i ciśnienia doładowania. Novitec twierdzi, że poprawia to nie tylko ogólną moc, ale także reakcję przepustnicy i przyspieszenie na biegu jałowym dzięki zmianom w paśmie mocy. Opcjonalnie, mniej restrykcyjny układ wydechowy z wysokowydajnymi katalizatorami również pomoże wydobyć więcej mocy, jednocześnie zwiększając jakość dźwięku.
W przeciwieństwie do ekstremalnej oferty N-Largo firmy Novitec, zmiany estetyczne są bardzo niewielkie. Z przodu, powiększony splitter, grill z włókna węglowego i nowe wykończenie reflektorów zwiększają agresję, podczas gdy progi boczne i osłony lusterek wykonano z włókna węglowego. Motyw ten jest kontynuowany w tylnej części nadwozia - przeprojektowany dyfuzor z karbonu, lotka na klapie bagażnika i inne elementy mają na celu zarówno poprawę estetyki, jak i, według Novitec, aerodynamiki.
Najbardziej zauważalne są nowe koła, teraz o średnicy 21 i 22 cali. Opracowane we współpracy z amerykańską firmą Vossen, kute koła NF10 są dostępne w 72 różnych kolorach i wykończeniach i są obute w opony o szerokości 255 z przodu i 315 z tyłu. W nadkolach zamontowano sportowe sprężyny Novitec, a opcjonalny hydrauliczny system podnoszenia przedniej osi może zwiększyć wysokość zawieszenia o 40 mm w przypadku trudnych podjazdów i nierówności na drodze.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.
Kariera Alfy Romeo Milano trwała kilka dni. Włoski rząd zmusił producenta do zmiany nazwy na Junior.
Torowy GMA T.50 oznaczony literą ‘s’ jest lżejszy, mocniejszy i ma lepsze aero niż model drogowy.
Zbliża się debiut najmocniejszej Corvette w historii - nowego ZR1 generacji C8.
Pagani wraz z Instituto Europeo di Design stworzyło wizję Zondy w roli hipersamochodu przyszłości.
Toyota GT86 zmieniła rynek sportowych coupe, a późniejsze GR86 doprowadziło tę formułę do perfekcji.
W nowym Plus Four Morgan poprawił podwozie i wnętrze, ale pozostawił legendarny design z lat 30.
Jeśli żegnać kultowe V10 Lamborghini to w takim stylu - limitowanym, torowym modelem opartym na STO.
Następna generacja modeli EV Neue Klasse od BMW będzie korzystać z baterii opracowanych w Chorwacji.
Stylowy i luksusowy Mercedes S63 Coupe to niedoceniane, choć świetne GT za dobre pieniądze.
Na rok modelowy 2024 Audi wprowadza do S3 poprawki układu napędowego i odświeżony design.