Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Druga generacja Forda GT zakończy się limitowaną serią 20 egzemplarzy wersji LM.
Siedem lat po oficjalnej prezentacji kariera Forda GT drugiej generacji dobiega końca. Ford Performance zaprezentował finalny produkt tej serii - GT LM. Bezpośrednią inspiracją dla stworzenia tego auta jest zwycięstwo Forda w klasie GTE podczas wyścigu Le Mans 24h w 2016 roku - dokładnie 50 lat po pierwszym sukcesie Forda na legendarnym torze. Produkcja Fordów GT zakończy się w grudniu tego roku.
Wszystkie GT LM będą polakierowane na kolor Liquid Silver z czerwonymi lub niebieskimi akcentami nawiązującymi do barw wyścigowych zwycięskiego Forda GT numer 68. Lakier ma się ładnie komponować z elementami kolorowego włókna węglowego na przednim splitterze, progach, wewnętrznych progach drzwi, dyfuzorze, lusterkach i w komorze silnika. 20-calowe karbonowe koła, opcjonalne w normalnych GT, tutaj są standardowym wyposażeniem auta. Czerwone i niebieskie akcenty wkomponowano nawet w śruby mocujące je do piast.
Modyfikacje wersji specjalnej nie objęły silnika, który nadal ma 3.5 litra, sześć cylindrów i dwie turbosprężarki. Generuje aż 647 KM i 745 Nm momentu obrotowego, co przekłada się na sprint do 100 km/h w 2,8 s oraz 348 km/h prędkości maksymalnej.
Ford postarał się o kilka unikalnych dodatków takich jak tytanowe końcówki układu wydechowego w specjalnym wzorze czy emblemat GT LM na tylnym pasie auta. Niecodziennym atrybutem we wnętrzu limitowanego Forda jest element wykończenia wykonany ze zmielonego wału napędowego bolidu numer 69 z 2016 roku (3 miejsce w wyścigu). Znajduje się on na desce rozdzielczej po stronie pasażera.
W środku rzuca się w oczy także niesymetryczna kolorystyka - fotel kierowcy ma kolor tapicerki pasujący do wybranych przez klienta dodatków, czerwonych lub niebieskich. Tapicerkę wykonano oczywiście z najwyższej jakości alcantary. Motyw kolorystyczny zastosowano także do przycisku start/stop.
Mark Rushbrook, dyrektor Ford Performance Motorsports, powiedział: "Ford GT LM Edition dał nam szansę na przeszczepienie do drogowego GT serca i duszy ze zwycięskiego samochodu wyścigowego w swojej klasie w Le Mans w 2016 roku.”
Dostawy wszystkich 20 sztuk Forda GT LM powinny się odbyć jeszcze przed końcem roku. Wtedy też oficjalnie zakończy się produkcja unikalnego, supersportowego Forda. Spodziewana cena GT LM może wynosić w przeliczeniu nawet ponad 2,5 miliona złotych.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.