Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Ogumienie to uważane jest często za jedno z najbardziej wszechstronnych. Sprawdza się bowiem w codziennym użytkowaniu, ale równie dobrze może pokazać sportowy pazur. Jak wypada na tle nowej konkurencji?
Michelin Pilot Sport 4S to letnia opona drogowa o wysokich osiągach. Znając jej zalety, z optymizmem podchodziliśmy do testu, mimo że konkurencja była naprawdę solidna.
Pomimo letniej charakterystyki, producent podkreśla, że opona powinna nieźle radzić sobie także na mokrej nawierzchni, szczególnie jeśli chodzi o hamowanie. Podkreśla także odporność na zużycie i wyjątkowy wzór bieżnika, który stale dostosowuje się do drogi, wykorzystując technologię Dynamic Response Tech. Takie rozwiązanie ma optymalizować kontakt i kontrolę prowadzenia. Do produkcji opony, wykorzystano nową mieszankę elastomerów i hydrofobowej krzemionki. W połączeniu z szerokimi rowkami i zoptymalizowanym wzorem bieżnika ma to zapewniać najwyższą skuteczność hamowania. Tyle teorii.
Oponę zestawiliśmy z konkurencyjnymi produktami takimi jak Continental SportContact 6, Dunlop Sport Maxx RT2, Goodyear Eagle F1 Supersport, Nokian Powerproof, Pirelli PZero (PZ4) i Vredestein Ultrac Vorti. Pomimo zapewnień producenta i kilku doskonałych wyników, ostatecznie Michelin uplasował się na siódmej pozycji – ostatniej, jeśli chodzi o prowadzenie na mokrym asfalcie. Mimo że osiągnął czwarty najszybszy czas na torze i oferował optymalną stabilność podczas hamowania, pokonywania ostrych zakrętów i ogólnie niezłą przyczepność, imponujące wrażenie płynące z przedniej osi, zażegnał nerwowy tył. Michelin przeciętnie wypadł w teście aquaplaningu na prostej, jeszcze słabiej kiedy pomiaru przyspieszenia bocznego dokonywano na zakrzywionym odcinku drogi.
Trzeba jednak przyznać, że w testach prowadzenia na suchej nawierzchni model ten przodował, nie tylko rejestrując najszybsze okrążenia, ale także imponując odpowiednią reakcją na nawierzchnię, przyczepnością i stabilnością.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.