Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Nowy samochód służbowy Kena Blocka to Audi S1 będące bezpośrednim odwołaniem do rajdowej legendy Audi.
Audi pokazało właśnie projekt elektrycznego, współczesnego wcielenia ikony lat 80. - Audi S1 Sport Quattro. Nazywa się S1 Hoonitron i jeśli ta nazwa wydaje się wam znajoma, to macie rację - za kierownicą usiądzie Ken Block, by zaatakować podjazd pod Pikes Peak.
Niewiele jest oficjalnych szczegółów technicznych tego auta, bo Audi podało tylko, że S1 ma dwa silniki - po jednym na każdą oś. Nadwozie jest zbudowane wokół karbonowej wanienki stworzonej specjalnie dla tego projektu zgodnie z regulaminem FIA. To konieczne, by samochód mógł wziąć udział w rywalizacji “wyścigu do chmur” w Kolorado.
Za design zewnętrzny odpowiada centrala Audi Design w Ingolstadt pod przewodnictwem Marca Lichta, a całe nadwozie powstało zaledwie w 4 tygodnie. Można tu zauważyć stylistyczne akcenty z obecnych i przyszłych modeli Audi np. podzielony na kilka sekcji pas tylnych świateł i przednie światła LED z motywem flagi w szachownicę. Z kolei proporcje nadwozia i elementy aerodynamiczne inspirowane są ikoną rajdów - Audi S1 Sport Quattro z 1985 r.
Pakiet aero jest typowy dla samochodów stworzonych do atakowania Pikes Peak. Wysokość, na jakiej jest rozgrywany wyścig sprawia, że powietrze jest rozrzedzone, a to znacząco zmienia wymagania dotyczące siły docisku i oporów aerodynamicznych. Z tego powodu Hoonitron ma przerośnięty przedni splitter i tylne skrzydło. Jest to jednorazowy projekt i w wielu aspektach projektanci dostali pole do popisu. Rozbudowane nadkola wydają się być oddzielone od głównej konstrukcji nadwozia. Ich wygląd nie wynika z pełnionej funkcji, a raczej jest odniesieniem do słynnego przodka, w którym błotniki definiowały całą agresję wyglądu.
To nie pierwszy koncept Audi próbujący odtworzyć stylistykę dawnego Quattro. Były już dwa, w 2010 i potem w 2013 roku. W obu przypadkach Ingolstadt nie zdecydowało się na podjęcie produkcji seryjnej i tym razem też tak będzie.
Więcej ujęć z tym samochodem zobaczymy na początku nowego roku. Wtedy planowane są przejazdy w Kolorado, ale także Ken Block na pewno nagra jakieś nowe video właśnie z S1 Hoonitron.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Potężny pickup, który za nic ma sobie grawitację vs. równie gibka, ale jednak kobieta. Czy dogadają się ze sobą na 1000 km asfaltów, pól i bezdroży?
Zazwyczaj półśrodki typu X-Line cz Y-pakiet bywają mocnym nadużyciem ze strony producentów. Hyundai wybrał własną drogę.
Z okazji 75. urodzin Porsche samo sobie sprawiło prezent - elektryczny hipersamochód nowej generacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.