Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Zbliża się debiut nowego i7, dlatego BMW podrzuciło kilka nowych zdjęć tego elektrycznego flagowca.
Od następnej generacji BMW serii 7 model ten doczeka się elektrycznego odpowiednika sprzedawanego równolegle do tradycyjnej limuzyny. Producent z Bawarii daje nam szansę obejrzenia obrazków zza kulis procesu rozwojowego i7, ale niewiele da się wywnioskować po samochodzie z tak dużą ilością kamuflażu. Więcej dowiemy się dopiero tuż przed premierą zaplanowaną jeszcze na 2022 rok.
Limuzyna i7 jest stworzona w oparciu o architekturę CLAR, z której korzystają w większości modele spalinowe, ale można się spodziewać, że pod maskę trafi ten sam zestaw napędowy co w SUV-ie iX. Bateria o pojemności 105.4 kWh i zestaw dwóch silników powinny zapewniać zasięg na poziomie ponad 600 km. Jeśli i7 będzie miało taką moc, jak BMW iX M50 (521 KM), to zrówna się tym parametrem z głównym rywalem - Mercedesem EQS580.
W ostatnich latach BMW nie miało za bardzo oporów przed odważnymi projektami stylistycznymi, a na potwierdzenie tej tezy wystarczy wymienić nowe M3 i M4. Wygląda na to, że nowa seria 7 będzie równie kontrowersyjna. Do tego momentu wszystkie sfotografowane prototypy są na wczesnym etapie rozwoju i nie mają wielu elementów w docelowym kształcie, ale ponownie najwięcej będzie się mówiło o przednim pasie auta. Jego większą część znowu zajmą charakterystyczne dla BMW “nerki”.
Reszta nadwozia jest dużo bardziej klasyczna. Przede wszystkim zdecydowano się trójbryłowy kształt nadwozia będący odwołaniem przede wszystkim do serii 7 E38 z lat 1994-2001, a w mniejszym stopniu do późniejszych wersji. Już widać, że zastosowano tutaj sztuczkę z podzielonymi listwami przy bocznych oknach, które optycznie wydłużają auto - patent ten wykorzystuje obecna seria 3. W linii nadwozia widać, że pudełkowaty kształt tylnej części jest trochę podniesiony, by nie wyglądać tak ciężko. Przeniesienie tylnej tablicy na zderzak sugeruje czysty design tylnego pasa, na którym powinny pojawić się LED-owe lampy podobne do tych w iX.
W kwestii napędu nowej serii 7 zmiany nie powinny być aż tak duże. Nadal będą silniki z sześcioma lub ośmioma cylindrami, napęd na tył lub na obie osie i hybrydy z wtyczką. W odróżnieniu od Mercedesa BMW i7 będzie częścią rodziny modeli serii 7, a nie osobną linią modelową stworzoną tylko dla elektryki.
Wnętrze nowej serii 7 zapewne będzie sporym krokiem naprzód w gamie BMW, a jego design i technologie powoli będą spływać do niższych segmentów. Nie mielibyśmy nic przeciwko gdyby kokpit był podobny do SUV-a iX, zarówno w kwestii wyglądu jak i materiałów. O takich rzeczach dowiemy się dopiero w dniu premiery.
Wzorem modelu E65 z 2001 roku ta generacja serii 7 nie jest tylko kolejnym nowym modelem, ale także soczewką, przez którą będzie można zobaczyć dokąd zmierza BMW. Łatwo uznać tego typu auto za flagowy, ale niszowy model marki, do którego niewielu ludzi faktycznie ma dostęp. To nie do końca prawda, bo seria 7 to także reprezentacyjne dzieło jednego z największych graczy na rynku, więc premiera każdego kolejnego modelu to naprawdę duże wydarzenie.
Zarówno seria 7 jak i elektryczne i7 pojawią się jeszcze w tym roku i zapewne przed styczniem 2023 będzie już można ten model zamawiać u dealerów.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Zrodzone z marzeń – to określenie doskonale opisuje najwyższej klasy inwestycje tworzone przez Archicom Collection.
992.2 GT3 może mieć tylne fotele z Isofixem, ale kluczowy w nim jest wolnossący bokser z manualem.
Wygląda na to, że Toyota testuje nowego halo-cara przeznaczonego na drogi i do wyścigów.
Zaprezentowana jako koncept w 2023 roku Honda Prelude weszła w fazę testów drogowych.
Nadjeżdża najmocniejsze drogowe Ferrari w historii. Czy flagowe F80 będzie lepsze niż McLaren W1?
Według producenta RML P39 z dużą przewagą pokona obecne 911 GT3 RS na torze Nürburgring.
Szef GM Mark Reuss osobiście rozpędził nową 1079-konną Corvette ZR1 do jej prędkości maksymalnej.
Alpine zaprezentowało kolejny prototyp Alpenglow, tym razem z wodorowym V6 twin turbo o mocy 750 KM.
Najnowszy elektryczny crossover Renault wprost nawiązuje do “czwórki” z 1961 roku.
Większa moc, większy docisk, większa cena; na salonie w Paryżu debiutuje nowe Alpine A110 R Ultime.
Limitowany DB12 Goldfinger powstał z okazji sześciu dekad współpracy Aston Martina z Jamesem Bondem.
Na salonie w Paryżu debiutują dwa nowe modele Mini John Cooper Works - Hatch i crossover Aceman.