Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Na drogach pojawiły się nowe, mniej zamaskowane i bardziej agresywne, prototypy Genesis GV60 Magma.
Magma, nowa sportowa submarka Genesis, jest o krok bliżej produkcji. Niedawno sfotografowano prototyp modelu GV60 ze znacznie uboższym kamuflażem, przez co mamy teraz lepszy pogląd co może zaoferować 600-konny koreański rywal Porsche Macan.
Poprzednio widzieliśmy samochody testowe przykryte grubą materiałową powłoką skutecznie maskującą wszelkie detale karoserii. Nowe zdjęcia pokazują samochód znacznie bliższy wersji produkcyjnej, pokryty jedynie cienką warstwą okleiny, przez co możemy zobaczyć znacznie więcej szczegółów. Z przodu GV60 Magma będzie miał dedykowany zderzak ze splitterem i obszerniejszymi wlotami powietrza. Pojawiła się pewna różnica względem konceptu, mianowicie dolny wlot jest rozciągnięty bardziej w górę zderzaka.
Zachowano delikatne poszerzenia błotników z wycięciami wzorowanymi na Porsche GT3 RS, których obecność pomaga w opanowaniu powietrza wpadającego do nadkoli. Da się zauważyć, że z jakiegoś powodu klapka gniazda ładowania jest otwarta, a na drzwiach i na słupku C umieszczono dziwne zgrubienia - to raczej jakaś tymczasowa aparatura testowa albo element maskowania, nie docelowy kształt tych elementów blacharskich. Tylny spoiler jest znacznie zmniejszony w stosunku do konceptu, ale w ostatecznym projekcie może jeszcze wrócić do pierwotnej formy. U dołu tylnego zderzaka znalazł się pseudo-dyfuzor, a także elementy aerodynamiczne łączące się z nadkolami, podobnie jak z przodu.
Za zupełnie zwyczajnymi kołami (w wersji produkcyjnej raczej pojawią się inne) Genesis GV60 Magma widzimy zestaw hamulców niemal bliźniaczo podobnych do zestawu z Hyundaia Ioniq 5 N, z którym samochód ten jest blisko spokrewniony. Są to tarcze w rozmiarach 400 i 380 mm z czterotłoczkowymi zaciskami.
GV60 Magma prawie na pewno będzie dzielił architekturę z jednym z naszych ulubionych EV: Hyundaiem Ioniq 5 N. Prawdopodobnie również będzie miał napęd AWD realizowany przez dwa silniki o łącznej mocy 609 KM (650 w trybie Boost), co powinno pozwolić osiągnąć 100 km/h w około 3,4 s oraz rozpędzić się do 260 km/h.
Jednakże nie oczekujemy zwykłego klona Ioniq 5 N, bo Genesis zapowiada, że Magma będzie marką o własnym, specyficznym charakterze. Nie ma żadnej gwarancji, że symulowana skrzynia biegów i podłożone dźwięki silnika trafią również do Genesisa. Wydaje się, że zarówno podzespoły jak i oprogramowanie w GV60 będą nastawione w mniejszym stopniu na osiągi i torową wydajność, przez co Genesis będzie czymś w rodzaju szybkiego GT.
Ciężko powiedzieć cokolwiek o wnętrzu GV60 Magma na podstawie powyższych zdjęć, ale już w koncepcie widzieliśmy kilka sportowych detali, które byłyby niezłym dodatkiem do bardzo przyjemnie wykonanej, jakościowej kabiny GV60. Były wśród nich między innymi sportowe fotele z pomarańczowymi akcentami, tapicerka z plisowanej skóry przeszyta pomarańczową nicią i znacznik na szczycie kierownicy w tym samym jaskrawym kolorze. W wersji fabrycznej spodziewamy się minimum sportowych foteli z lepszym podparciem bocznym i nieco bardziej ekstrawaganckich materiałów i kolorystyki wnętrza.
Genesis GV60 Magma powinien zadebiutować pod koniec trwającego roku, ale to tylko początek sportowej ofensywy koreańskiej marki. Obecnie trwają prace nad rozszerzeniem rodziny Magma o inne modele, co zwiastuje wiele interesujących premier w kolejnych latach. Marka ma również wyścigowe ambicje, bo niedawno ogłosiła dołączenie do stawki WEC w klasie Hypercar z modelem GMR001 pod szyldem Genesis Magma Racing.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzyli się na torze pod Le Mans, ale to znów Ferrari było górą.
Czas płynie, a w 2025 roku praktyczny Hyundai Ioniq 5 nadal jest jednym z liderów swojego segmentu.
Rynek elektrycznych hot hatchy rośnie. Podczas 24h Le Mans Peugeot przedstawił nowego 208 GTi.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Ofensywa modelowa Alpine nabiera rozpędu. Podczas 24h Le Mans debiutuje sportowy SUV A390 na prąd.
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Lifting małego crossovera z Niemiec to żadna rewolucja. I chyba nikt nie ma mu tego za złe.
Serią 25 egzemplarzy o nazwie Encore marka Caterham kończy produkcję modelu Seven 310.
Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.
Niemcy przerobili hipersamochód Porsche 963 z serii WEC na auto drogowe. Są tylko dwa haczyki.
Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.
Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.