Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
W nadchodzących wyścigach serii WEC Ferrari będzie rywalizować m.in. z Toyotą, Peugeotem i Alpine.
Scuderia Ferrari przystąpiła do testów torowych nowego bolidu przeznaczonego do wyścigów długodystansowych. Samochód ma spełniać wymogi klasy LMH (Le Mans Hypercar) i przejdzie wstępne testy na torze Fiorano zanim ruszy na podbój europejskiej serii WEC. Zmiana regulaminu technicznego tej serii sprawiła, że wzrosło zainteresowanie wyścigami długodystansowymi wśród dużych producentów, więc zapowiada się naprawdę ciekawa rywalizacja.
W swojej klasie Ferrari będzie konkurować przede wszystkim z zespołem Toyota Gazoo Racing, Scuderia Cameron Glickenhaus oraz Peugeot. Francuski producent wystawia swój nowy samochód już w ten weekend podczas 6-godzinnego wyścigu na torze Monza. Przepisy serii WEC dopuszczają do rywalizacji także bolidy innej kategorii - LMDh (Le Mans Daytona Hybrid) dlatego od 2023 roku stawka powiększy się o zespoły fabryczne Porsche, BMW, Lamborghini i Alpine.
Zgodnie z przepisami Ferrari będzie korzystać z konstrukcji podobnej jak rywale - jest to stworzone od podstaw podwozie i hybrydowy układ napędowy. Uzyskiwana przez bolid moc nie jest wartością oczywistą i z góry znaną - producentów obowiązuje tzw. Balance of Performance, czyli zasada wyrównywania osiągów, aby samochody były konkurencyjne.
Jeśli chodzi o wygląd samego bolidu widać, że Ferrari ma kształt typowy dla współczesnych samochodów WEC, ale w przeciwieństwie do Peugeota zachowano monstrualne tylne skrzydło. Jest ono wyposażone w dodatkowy statecznik centralny wyrastający z płetwy łączącej dach kabiny z tyłem auta. Poniżej głównej powierzchni skrzydła widać kolejny poziomy element wystający do tyłu ponad dyfuzorem auta.
Jak widać na razie tylko Peugeot wyłamał się ze stawki projektując 9X8h pozbawione tradycyjnego tylnego spoilera. Być może w przypadku Ferrari konstrukcja tyłu jest inspirowana doświadczeniami zespołu wyścigowego F1 - to przewaga Włochów nad innymi zespołami fabrycznymi w klasie (poza Alpine).
Na razie brakuje informacji jaki napęd Ferrari zamierza wykorzystać w swoim bolidzie LMH. Wszyscy inni zdecydowali się na jednostki turbodoładowane, więc na pewno Włosi pójdą tym samym tropem. Peugeot i Toyota korzystają z silnika V6 twin turbo, Porsche postawiło na podwójnie doładowane V8 z płaskim wałem, a BMW na V8 twin turbo z bardziej typowym wałem krzyżowym.
Wyścigi WEC po małej rewolucji wreszcie będą gratką dla kibiców i poligonem doświadczalnym dla kilku bardzo poważnych graczy na samochodowej mapie świata. Znając ich budżety i stawkę, o którą toczy się gra, mamy nadzieję na kilka sezonów ostrej rywalizacji, w której nie będzie jednego oczywistego faworyta.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pagani pozbawiło swój klejnot koronny dachu i dodało opcję manualnej skrzyni. Hipersamochód idealny?
Podkręcony silnik Hondy Type R wystarcza, aby nowy Atom 4RR miał więcej mocy niż potężny Atom V8.
Tylko pozornie model ten jest elektryczną wersją udanego HR-V.
Przywiązani do klasycznego furgonu z Niemiec mogą nie znaleźć wspólnego języka z T7. I nie chodzi tu o to, co oferuje.
DBX nie miał dobrych początków, ale zdaje się, że wkracza na odpowiednią ścieżkę.
Debiutuje poliftowe Porsche 911 992 w wersji AWD oraz z nadwoziem Targa.
Nowa nazwa, odświeżony design i wnętrze - Ferrari Amalfi ma być nowym bazowym GT w miejsce Romy.
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.