Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Prototyp BMW M2 zrzucił trochę kamuflażu odsłaniając mocno poszerzone nadwozie.
BMW M2 nowej generacji jest dosłownie na ostatniej prostej przed debiutem, a te zdjęcia praktycznie gotowego, lecz zamaskowanego egzemplarza, zdradzają, że naprawdę jest na co czekać. Najmniejsze coupe od BMW miało w ostatnich latach wzloty i upadki, ale w ostatecznej formie, jaką jest M2 CS, wyrosło na jeden z najbardziej ekscytujących samochodów spod znaku M w ostatnich latach. BMW jest ostatnio w gazie, zwłaszcza jeśli chodzi o modele M, dlatego nowe M2 może być jednym z najbardziej zjawiskowych aut, jakie będą miały premierę w tym roku.
Podstawą dla M2 jest oczywiście seria 2, więc sportowa wersja odziedziczy krótki, zwarte, dwudrzwiowe nadwozie z dość wysoką kabiną. M2 będzie się wyróżniać przede wszystkim poszerzonymi łukami nadkoli, czterema końcówkami wydechu i przypuszczalnie wypukłą maską silnika. Widać też charakterystyczne dla M lusterka na podwójnym mocowaniu.
Podobnie jak seria 2, M2 będzie oparte na platformie CLAR popularnej wśród mniejszych, tylnonapędowych BMW. Prawie na pewno M2 otrzyma pasujący do tej architektury silnik S58, czyli rzędową “szóstkę” znaną z M3/M4. Prawdopodobnie będzie ona w słabszej odmianie niż w wymienionych modelach.
Praktycznie pewna jest też 8-stopniowa skrzynia biegów, ale możliwe, że nadal będzie można zamówić 6-biegową manualną, podobnie jak teraz w M3 i M4. Choć obecny topowy wariant serii 2 - M240i jest tylko z napędem xDrive, w przypadku M2 nie jest to wcale pewne.
Kto obawia się, że M2 odziedziczy po M4 przedni pas z wielkim grillem chyba może spać spokojnie. Seria 2 obrała bardziej konserwatywną ścieżkę swojego designu, w którym można dostrzec nawiązania do takich aut jak 2002 Hommage Concept. Jest to poparte kluczowymi szczegółami na prototypie M2, który ma radar umieszczony w dolnej sekcji zderzaka, a kratki widoczne w górnej części są ewidentnie szersze niż wyższe, więc nerki będą miały klasyczny kształt, choć trochę urosną względem poprzednika.
Wygląd będzie poza tym podobny do obecnego M2, co nie jest niczym złym. Standardowa seria 2 jest już na wyciągnięcie ręki, ale na kolejne M2 będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Jak długo, to się dopiero okaże.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.
Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.
Mercedes-AMG dodał flagowe coupe GT do gamy modeli z napędem hybrydowym E-Performance.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.
Kariera Alfy Romeo Milano trwała kilka dni. Włoski rząd zmusił producenta do zmiany nazwy na Junior.
Torowy GMA T.50 oznaczony literą ‘s’ jest lżejszy, mocniejszy i ma lepsze aero niż model drogowy.
Zbliża się debiut najmocniejszej Corvette w historii - nowego ZR1 generacji C8.
Pagani wraz z Instituto Europeo di Design stworzyło wizję Zondy w roli hipersamochodu przyszłości.
Toyota GT86 zmieniła rynek sportowych coupe, a późniejsze GR86 doprowadziło tę formułę do perfekcji.
W nowym Plus Four Morgan poprawił podwozie i wnętrze, ale pozostawił legendarny design z lat 30.
Jeśli żegnać kultowe V10 Lamborghini to w takim stylu - limitowanym, torowym modelem opartym na STO.