Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Topowy Countryman na rok 2024 zyskał nowy wygląd i technologie, ale stracił nieco mocy.
Marka Mini zaprezentowała nowy model - SUV-a Countryman John Cooper Works w wersji na rok 2024. Samochód ten oferuje klientom więcej przestrzeni, wyposażenia i praktyczności, niestety za cenę słabszych liczb i osiągów. Wyceniony na minimum 221 100 zł Countryman JCW kosztuje o około 10 000 zł więcej niż jego poprzednik.
Pod maską nowego modelu wciąż znajduje się ten sam czterocylindrowy silnik o kodzie B48. Z pojemności dwóch litrów osiąga 300 KM i 400 Nm, czyli 6 KM i 50 Nm mniej niż jego bezpośredni poprzednik. Zwiększył się za to rozmiar i masa auta, więc musiało się to zemścić na osiągach. Prędkość maksymalna nadal jest ograniczona elektronicznie do 250 km/h, lecz przyspieszenie do 100 km/h trwa teraz 5,4 s - 0,3 s dłużej niż w schodzącym modelu i to pomimo napędu na cztery koła. Mini chwali się, że w obecnej odsłonie silnika Countrymana poprawiono m.in. tłoki, korbowody i mocowania do nadwozia.
Countryman JCW 2024 czerpie wzorce designu z najnowszych BMW, bo i tu zastosowano wysoki grill na całą wysokość przodu. Do tego szereg pionowych elementów ozdobnych, które mają nadać mu bardziej wertykalny, masywny wygląd. Widać to także w tylnej części nadwozia, gdzie pionowe tylne światła składają się z pikselopodobnych diod z ukrytym motywem Union Jack. Wraz z tym samochodem debiutuje też nowe logo John Cooper Works.
Mimo zmniejszonej mocy silnika, liczba końcowek wydechu wzrosła z dwóch do czterech, podkreślając topowy status JCW w gamie. Są też szersze oopny 245 mm nałożone na 19- lub 20-calowe felgi charakterystyczne dla tej wersji Countrymana. Producent nie podał szczegółów, ale poprawiony “wysokowydajny” układ hamulcowy jest wyposażeniem standardowym, podobnie jak czerwona barwa zacisków.
Kabina jest znacznie bardziej minimalistyczna niż w poprzedniku. Motyw pionowych elementów jest obecny również w detalach wewnętrznych jak nawiewy czy klamki. Dwukolorowa czarno-czerwona deska rozdzielcza pokryta jest materiałem z recyklingu, a na środku umieszczono okrągły ekran OLED dla multimediów pokładowych. Steruje się tutaj wszystkim, od nawigacji aż do trybów Mini Experience Modes tworzących w kabinie odpowiedni nastrój dźwiękowo-oświetleniowy. Jest nawet tryb Go-Kart, w którym dźwięki są najbardziej żywe, a auto rzekomo dostarcza najbardziej wyrazistych wrażeń zza kierownicy. Kluczowe funkcje związane z jazdą wciąż obsługuje się przełącznikami w stylu lotniczym umieszczonymi na panelu poniżej ekranu.
Standardowo Mini John Cooper Works Countryman 2024 będzie wyposażony w 12 czujników ultradźwiękowych i cztery kamery, co umożliwi korzystanie z wielu zaawansowanych systemów wspomagania kierowcy. Wybór pakietu Driving Assistant Professional umożliwia częściowo zautomatyzowaną jazdę na poziomie 2, pozwalając kierowcy na legalne zdjęcie rąk z kierownicy przy prędkościach do 60 km/h.
Nowy Mini Countryman JCW kosztuje w Polsce od 221 100 zł, podczas gdy podstawowa odmiana tego auta jest wyceniona na 148 800 zł. Oznacza to, że topowy model marki Mini podrożał o około 10 000 zł względem poprzednika.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pagani pozbawiło swój klejnot koronny dachu i dodało opcję manualnej skrzyni. Hipersamochód idealny?
Podkręcony silnik Hondy Type R wystarcza, aby nowy Atom 4RR miał więcej mocy niż potężny Atom V8.
Tylko pozornie model ten jest elektryczną wersją udanego HR-V.
Przywiązani do klasycznego furgonu z Niemiec mogą nie znaleźć wspólnego języka z T7. I nie chodzi tu o to, co oferuje.
DBX nie miał dobrych początków, ale zdaje się, że wkracza na odpowiednią ścieżkę.
Debiutuje poliftowe Porsche 911 992 w wersji AWD oraz z nadwoziem Targa.
Nowa nazwa, odświeżony design i wnętrze - Ferrari Amalfi ma być nowym bazowym GT w miejsce Romy.
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.