Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Obecny od kilku lat na rynku Range Rover Sport SVR schodzi ze sceny, tuż przed nadejściem zbliżającego się wielkimi krokami następcy.
Land Rover przedstawił nową edycję Ultimate dla Range Rovera SVR. Edycję ciekawą o tyle, że stanowi ona pożegnanie z modelem – zarówno jeśli mowa o wersji bazowej, jak i odmianie Sport. Modernizacje dotyczą zwłaszcza stylistyki i to tej dekoracyjnej - elementy kolorystyczne i wykończenia przygotowane zostały przez dział SV w firmie JLR. Wybór własnej opcji Ultimate można rozpocząć od trzech nowych opcji kolorystycznych, z których dwie (Maya Blue i Marl Grey) występują tylko w tej finałowej edycji auta. Obydwie odmiany mają unikalną białą poświatę, która nadaje wyjątkowy głęboki połysk. Trzecia wersja to Ligurian Black w matowym wykończeniu. Każda z opcji łączona jest z czarnym dachem w połysku.
W przeciwieństwie do bazowych wersji Range Rovera, które wyposażono w ciemne lub czarne oznaczenia modelowe, najnowsza odmiana została wyposażona w kontrastowe, białe litery. Podobny odcień znajdziemy także na przednich błotnikach. Całość uzupełniono czarnym wykończeniem 22-calowych felg, osłon lusterek, atrapy chłodnicy i zacisków hamulcowych. Wewnątrz czerń przyjemnie kontrastuje ze skórą Cirrus i Alcantarą, zazwyczaj wybieraną w modelach SVR. Nie zabrakło czarnych akcentów niedostępnych w regularnym Range Roverze, np. na łopatkach do zmiany biegów. Pod maską brak zmian. Drzemie tam nieustannie doładowane V8 o mocy 567 KM, sprzęgnięte z 8-biegowym automatem ZF i aktywnym napędem obu osi.
Nową edycję Ultimate można zamawiać już teraz. Ceny startują od 123 900 funtów, a więc są minimum 20 000 funtów (ponad 100 000 zł) wyższe niż w przypadku bazowego SVR.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.
Kariera Alfy Romeo Milano trwała kilka dni. Włoski rząd zmusił producenta do zmiany nazwy na Junior.
Torowy GMA T.50 oznaczony literą ‘s’ jest lżejszy, mocniejszy i ma lepsze aero niż model drogowy.
Zbliża się debiut najmocniejszej Corvette w historii - nowego ZR1 generacji C8.
Pagani wraz z Instituto Europeo di Design stworzyło wizję Zondy w roli hipersamochodu przyszłości.
Toyota GT86 zmieniła rynek sportowych coupe, a późniejsze GR86 doprowadziło tę formułę do perfekcji.
W nowym Plus Four Morgan poprawił podwozie i wnętrze, ale pozostawił legendarny design z lat 30.
Jeśli żegnać kultowe V10 Lamborghini to w takim stylu - limitowanym, torowym modelem opartym na STO.
Następna generacja modeli EV Neue Klasse od BMW będzie korzystać z baterii opracowanych w Chorwacji.
Stylowy i luksusowy Mercedes S63 Coupe to niedoceniane, choć świetne GT za dobre pieniądze.
Na rok modelowy 2024 Audi wprowadza do S3 poprawki układu napędowego i odświeżony design.
BMW zdecydowało, że nowe M5 Touring będzie sprzedawane także za oceanem.