Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Amadeo Felisa przejmuje stery po Tobiasie Moersie - tak wynika z oświadczenia brytyjskiego producenta.
Tobias Moers, dyrektor generalny firmy Aston Martin, ustąpił ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym, a jego miejsce zajmie były dyrektor generalny Ferrari, Amedeo Felisa. Moers będzie nadzorował okres przejściowy z Felisą, zanim na dobre odejdzie z Gaydon pod koniec lipca.
Równocześnie ze zmianami na szczycie, Aston Martin potwierdził również zatrudnienie Roberto Fedeli na stanowisko Dyrektora Technicznego. Dołączy on do brytyjskiego producenta samochodów od 1 czerwca.
Amedeo Felisa dołączył do Ferrari w 1990 roku jako dyrektor techniczny i piął się po szczeblach kariery pod kierownictwem Luki de Montezemolo, zanim został mianowany dyrektorem generalnym w 2008 roku i funkcję tę pełnił do czasu przyjścia Sergio Marchionne w 2016 roku. Nowy dyrektor techniczny Aston Martina, Roberto Fedeli, pracował w Ferrari razem z Felisą i był świadkiem złotego okresu rozwoju włoskiej marki, mając w swoim CV takie samochody jak 456, F355, 550 Maranello, 458 Speciale i LaFerrari. Po odejściu do BMW kierował rozwojem modelu i8, a następnie ponownie współpracował z Felisą w amerykańsko-chińskim przedsiębiorstwie Silk-FAW zajmującym się produkcją samochodów elektrycznych.
Czas pracy Moersa u steru Aston Martina był przełomem brytyjskiej marki. Mianowany przez Lawrence’a Strolla tuż po przejęciu pakietu kontrolnego w firmie, były szef AMG podjął kilka trudnych decyzji, aby przywrócić firmę na właściwe tory. Przede wszystkim zamknął jedną z dwóch linii produkcyjnych w Gaydon, aby zwiększyć wydajność, a także rozwinął istniejący oddział w St. Athan gdzie urządził kompleksową lakiernię. Nadzorował również dostawy hipersamochodu Valkyrie, który okazał się wyjątkowo kłopotliwym projektem, ale według ostatnich doniesień Aston Martin wyprodukował i dostarczył do klientów 14 takich aut.
Nie wszystkie działania byłego szefa AMG przynosiły sukcesy. W ciągu ledwie paru lat kadencji Moersa z firmy odeszli kluczowi pracownicy: szef operacji specjalnych David King, dyrektor wykonawczy ds. wyposażenia pojazdów Matt Becker, dyrektor ds. operacji działu “Q” Simon Lane, projektant Miles Nurnburger... odejścia starszych pracowników wydawały się być codziennością i obniżały morale tych, którzy pozostali.
Potwierdzenie zakontraktowania Amadeo Felisy i Roberto Fedelego nastąpiło po ogłoszeniu przez firmę wyników finansowych za pierwszy kwartał 2022 roku, w którym odnotowano stratę w wysokości 47,7 mln funtów przy przychodach w wysokości 232 mln funtów. Przychody zwiększyły się co prawda o 4% względem wyniku z tego samego okresu zeszłego roku, ale strata zwiększyła się - w Q1 2021 roku wynosiła bowiem tylko 15 mln funtów. Według przedstawicieli Aston Martina straty te wynikają z wyższych kosztów finansowych związanych z długiem w wysokości 956 mln funtów.
Zmiany procesu produkcji oznaczają, że samochody sportowe i GT Aston Martina są wyprzedane do końca roku, a zamówienia na DBX-a wzrosły o 60 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. W pierwszych trzech miesiącach 2022 roku firma dostarczyła więcej modeli Sport i GT niż w tym samym okresie ubiegłego roku (wzrost odpowiednio o 22 i 20%, z 381 dostarczonymi modelami Vantage i 347 modelami DB11 i DBS). Dostawy modelu DBX spadły o 44% do 421 sztuk przed premierą modelu DBX707.
W rozmowie z evo podczas premiery bolidu Formuły 1 na rok 2022, Lawrence Stroll wyjaśnił, że Tobias był właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Przede wszystkim nie bał się podjąć kilku trudnych decyzji, które były konieczne dla dobra firmy. Faktycznie udało mu się zaprowadzić porządek w zakładach produkcyjnych AM, ale mamy nadzieję, że odpływ klasowych fachowców nie wyjdzie firmie bokiem w następnych kilku latach.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.
Porsche przygotowuje lekką, ekstremalną pochodną GT3 Touring inspirowaną dawnym modelem 911 ST.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Od dekad nie ma konkurencji i jest synonimem braku konieczności udowadniania czegokolwiek. Od teraz - z nienachalną personalizacją.