Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Firma odpowiedzialna za Clio V6 i Jaguara XJ220 wraca z własnym wcieleniem klasycznego Jaguara XJS.
Tom Wilkinshaw Racing to warsztat odpowiedzialny za stworzenie kilku aut z grona największych ikon motoryzacji. Są wśród nich Jaguar XJ220 oraz Renault Clio V6, a już w przyszłym roku TWR wznawia działalność, choć w nieco innym sektorze. Firma ogłosiła, że pierwszym projektem nowej ery będzie Jaguar XJS z lat 70. wyposażony w najnowsze zdobycze inżynierii.
W tej chwili brakuje szczegółów, ale ludzie z TWR zapewniają, że zachowają “doskonale analogowe wrażenia z jazdy” i połączą je z użytecznością na co dzień jakiej oczekują miłośnicy gran tourerów. Zdjęcie opublikowane na Instagramie firmy ukazuje części silnikowe, po których można poznać, że restomod na bazie Jaguara będzie wyposażony w silnik V12.
Przedsiębiorstwo założone w 2020 roku przez syna Toma Wilkinshawa, Fergusa, do spółki z Johnem Kane'em, musi wejść w naprawdę duże buty. W poprzedniej epoce TWR budowało jedne z najwspanialszych samochodów wyścigowych i drogowych, w tym słynne Clio V6 oraz Jaguara XJR-9, którego wyścigowa wersja podbijała 24h Le Mans.
Mówiąc o wznowieniu działalności firmy, Fergus Walkinshaw powiedział: "Przeszukaliśmy świat sportowych samochodów drogowych i wyścigowych, aby zebrać niesamowicie utalentowany zespół techniczny, w tym niektórych byłych członków oryginalnego TWR, co tylko zwiększa naszą głębię wiedzy i doświadczenia. Na tej podstawie TWR może patrzeć w przyszłość z optymizmem.”
Przy tworzeniu projektu XJS-a firma zatrudniła samego Magnusa Walkera, który będzie odpowiedzialny za proces projektowania designu i mechaniki auta. W dziedzinie tworzenia paneli nadwozia wspierać go będzie Khyzyl Saleem. Największą inspiracją dla Walkera ma być Jaguar XJ6 należący do perkusisty Iron Maiden Nicko McBraina, gdyż jego zdaniem jest to wzorzec klasycznego stylu wspartego nowoczesnymi akcentami.
Poza designem spodziewamy się po TWR wyjątkowo dopieszczonego układu jezdnego i solidnych osiągów. Powinny pojawić się dedykowane podzespoły, w tym zawieszenie, hamulce, napęd i oczywiście silnik. W środku restomod na bazie Jaguara także powinien mocno się zmienić - zapewne będzie odświeżony design i materiały oraz sportowe dodatki podkreślające rolę kierowcy.
Więcej na temat nowego projektu pod szyldem TWR dowiemy się w pierwszych miesiącach przyszłego roku.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Startujemy materiałem okładkowym z Audi R8 V10 performance RWD w roli głównej.
Razem z Team Bołtowicz ruszamy na Tor Modlin by w gronie niemal 300 osób uczcić klubowy jubileusz.
Jakie są korzyści wynikające z użycia AI w motoryzacji? Czy samochody zostaną wkrótce „smartfonami na kołach”?
Przyszedł czas na prawdziwie rasowy wariant Range Rovera, który rozbudzi emocje jak żadne inne auto w tym segmencie.
Nowozelandzki rywal Aston Martina Valkyrie Rodin FZero właśnie wchodzi w kluczową fazę rozwoju.
Startujemy materiałem okładkowym z Audi R8 V10 performance RWD w roli głównej.
Brytyjski Morgan stworzył elektrycznego trójkołowca na bazie Super 3, aby eksplorować możliwości napędu EV.
Zadebiutowała pierwsza odmiana Mercedesa CLE od AMG, ale topowy model wciąż jest w drodze…
Hyundai wykorzystał każdy możliwy trik, aby stworzyć fun z jazdy EV. Rezultat jest oszałamiający.
Choć poprzednik sprzedawał się znakomicie, w odbiorze był dość przeciętny. Co nowego wnosi Austral?
Razem z Team Bołtowicz ruszamy na Tor Modlin by w gronie niemal 300 osób uczcić klubowy jubileusz.
Po kilku latach przekładania terminów pikap Tesla Cybertruck zaczyna trafiać do odbiorców.
Francuzi opublikowali pierwsze zdjęcia zapowiadające Renault 5 EV, nowego konkurenta dla Mini EV.
BMW M3 kolejnej generacji dostanie napęd elektryczny. A to nie koniec złych wieści.
Nowa ładowarka Lotusa ma oferować 450 kW i niesamowicie szybkie ładowanie. Przynajmniej w teorii.
Hondę ostatnio już niemal głównie kojarzymy z autami o wyższym prześwicie. Do gamy dołącza ZR-V, które powinno być bestsellerem japońskiego producenta.