Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Elektryczne GT Audi w przyszłym roku przejdzie facelifting obejmujący design i technologię napędu.
Za mniej niż rok Audi zakończy produkcję supersportowego modelu R8, a rolę flagowego halo-cara w gamie niemieckiego producenta przejmie elektryczna limuzyna e-tron GT (przynajmniej do czasu wprowadzenia następcy R8 z napędem EV). Bazujący na technologii Porsche Taycana model e-tron GT zyska w przyszłym roku istotne aktualizacje, które po części przygotują go nowej roli, a po części będą odpowiedzią na szybko rozwijający się rynek samochodów elektrycznych klasy premium.
Wcześniej do sieci trafiły zdjęcia zamaskowanego prototypu nowej wersji Taycana krążącej po Nürburgringu. Teraz mamy potwierdzenie, że jego kuzyn spod marki Audi także w przyszłym roku przejdzie facelifting. Zmiany designu są dość kompleksowe. Od przodu da się zauważyć przeprojektowane wloty powietrza w zderzaku oraz coś, co ma chyba być świeżą interpretacją znanego z Audi grilla single-frame.
Ten prototyp ma też założone nowe felgi z kontrastowym wzorem wyposażone w opony Pirelli P Zero i nieznacznie zmienione progi boczne. Ze względu na kamuflaż tylnej części auta trudno ocenić jakie będą zmiany, ale na pewno możemy się spodziewać nieco innego zderzaka oraz dyfuzora.
Porsche Taycan na przestrzeni kilku lat przeszedł zdalne aktualizacje oprogramowania, dzięki którym stał się bardziej wydajny i oszczędny. Tego samego możemy się spodziewać w bliźniaczym Audi w ramach liftingu. O ile dokładnie zwiększył się zasięg Taycana po poprawkach wiedzą tylko jego użytkownicy, bo firma nie musiała wykonywać ponownych badań zgodnych z normą WLTP. W przypadku e-trona GT Audi musi ponownie uzyskać homologację, więc w momencie premiery dostaniemy dokładne dane. W tym momencie podstawowa odmiana Quattro potrafi przejechać do 490 km, podczas gdy flagowy RS na pełnej baterii przejedzie 480 km.
Nie wiadomo czy Audi planuje jakieś istotne modyfikacje silników i ogniw. Platforma J1, z której korzystają Taycan i e-tron GT, na pewno jest kompatybilna z układem trzech silników - takie rozwiązanie właśnie jest testowane przez Porsche w prototypie Taycana Turbo GT o mocy ponad 1000 KM. Mimo wszystko sądzimy, że Ingolstadt skupi się na wyciśnięciu lepszych osiągów z istniejących podzespołów. Elektryczna limuzyna Audi nie jest modelem tak bardzo nastawionym na sport jak Taycan - podstawowa odmiana GT ma 476 KM, a najmocniejsza RS 598 KM. Niezależnie od wersji samochód ma baterie o łącznej pojemności 83.7 kWh.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Lando Norris miał okazję przetestować na Silverstone odtworzonego z klocków Lego McLarena P1.
Nabywcy hybrydowego BMW M5 będą mogli dokupić lekkie karbonowe dodatki z palety M Performance.
16 września Lotus pokaże koncept Theory 1, który potencjalnie może być elektrycznym następcą Emiry.
Najbardziej analogowy model z rodziny Venoma F5 nadal ma 1842 KM, ale obsługiwane trzema pedałami.
Silniki elektryczne w połączeniu z V8 twin turbo skutkują najmocniejszym sedanem w historii Bentleya.
Najważniejszym zadaniem Adriana Neweya będzie przygotowanie bolidu Aston Martin na sezon 2026.
Pięć lat po prezentacji konceptu, drogowa Ginetta z wolnossącym silnikiem V8 wchodzi do produkcji.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.