Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zdecydował o przełożeniu zakazu rejestracji nowych aut ICE o 5 lat.
Ustawowy zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi w Wielkiej Brytanii został opóźniony o 5 lat, do 2035 r. Stało się to w następstwie szeregu zmian w brytyjskim planie dążenia do zerowej emisji netto do 2050 r. ogłoszonych przez premiera Rishiego Sunaka.
W 2020 roku ówczesny premier Boris Johnson ogłosił, że sprzedaż nowych samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi zostanie wstrzymana od 2030 roku, a modele z silnikami hybrydowymi będą mogły być sprzedawane do 2035 roku; później wszystkie nowe samochody sprzedawane w Wielkiej Brytanii będą pojazdami elektrycznymi. Jednak obecny premier porzucił ten plan, aby uspokoić wyborców i niektórych zwolenników torysów (chociaż wielu członków partii konserwatywnej wzywało Sunaka do trzymania się pierwotnego planu).
Powołując się na potrzebę utrzymania elastyczności konsumenckiej na przełomie dekad, znowelizowana polityka brytyjskiego rządu zrównuje schemat zmian w Wielkiej Brytanii z innymi krajami Europy, przede wszystkim z Francją, Włochami i Hiszpanią.
"Jestem przekonany, że spełnimy nasze międzynarodowe porozumienia, w tym krytyczne obietnice z Paryża i Glasgow, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 stopnia" - powiedział Rishi Sunak. "Aby dać nam więcej czasu na przygotowania, ogłaszam dziś, że ułatwimy przejście na pojazdy elektryczne. Do 2035 r. nadal będzie można kupować samochody osobowe i dostawcze z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi. Nawet po tym czasie nadal będzie można je kupować i sprzedawać z drugiej ręki".
W odpowiedzi na pogłoski o przesunięciu obowiązkowego deadline’u, przewodnicząca Ford UK, Lisa Brankin, powiedziała: "Nasza firma potrzebuje trzech rzeczy od rządu Wielkiej Brytanii: ambicji, zaangażowania i spójności... Złagodzenie pierwotnego terminu (do 2030 r. - przyp. tł.) podważyłoby wszystkie trzy". Ford zobowiązał się do elektryfikacji wszystkich swoich samochodów do 2030 roku, inwestując 22 miliardy dolarów w przebudowę swojej fabryki w Kolonii, aby stała się zakładem produkującym wyłącznie pojazdy elektryczne. Podpisał nawet umowę strategiczną z Volkswagenem w celu współdzielenia platform EV dla przyszłych modeli, w międzyczasie projektując i rozwijając własne pojazdy EV.
Mike Hawes, prezes Society of Motor Manufacturers and Traders powiedział, że jakakolwiek decyzja o przesunięciu terminu tylko zwiększy zamieszanie związane z przejściem transportu na pojazdy elektryczne, z którym już teraz borykają się konsumenci.
Toyota z zadowoleniem przyjęła tę decyzję, komunikując: "Dzisiejsze ogłoszenie rządu jest mile widziane, ponieważ zapewnia klarowność, o którą prosiła branża i uznaje, że niskoemisyjne i przystępne cenowo technologie mogą odegrać rolę w pragmatycznej transformacji pojazdów". Toyota skoncentrowała swoje wysiłki na pojazdach hybrydowych napędzanych benzyną i dopiero niedawno przedstawiła swoje plany dotyczące gamy pojazdów elektrycznych wykorzystujących baterie.
Pomimo przesunięcia kluczowego zakazu o pięć lat, rząd nadal zamierza wprowadzić cele krótkoterminowe dotyczące emisji obowiązujące już w 2024 roku. Przepisy te określą minimalny roczny stosunek sprzedaży pojazdów zeroemisyjnych w odniesieniu do całkowitej sprzedaży każdego producenta. Wskaźnik ten ma rosnąć z każdym rokiem, a kary za jego przekroczenie mogą sięgać nawet 15 000 funtów za pojazd. Już w przyszłym roku producenci są zobowiązani uzyskać udział sprzedaży samochodów BEV na poziomie 22% wszystkich sprzedanych aut. Cel ten będzie stopniowo wzrastał aż do poziomu 80% w roku 2030.
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił niedawno 500 mln funtów dotacji dla koncernu JLR na budowę wartej 4 mld funtów fabryki baterii w Somerset. Przeznaczył również 211 milionów funtów na zaawansowane badania nad bateriami w ramach wyzwania Faradaya.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Lamborghini nie będzie kontynuować przygody z WEC w sezonie 2025. Zadecydowała zmiana regulaminu.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Aston Martin wreszcie pokazał kosmiczne osiągi Valkyrie. Samochód ten pobił rekord toru Silverstone.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.