Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Audi kończy produkcję R8 z silnikiem V10, a ostatnim akordem ma być mocna wersja z napędem na tył.
Nie będzie kolejnego Audi R8 z silnikiem V10, a na zakończenie produkcji w Ingolstadt stworzono model specjalny GT RWD. Tym samym era wolnossącego motoru V10 FSI, który od czasu modelu S8 D3 stanowił podstawę sportowych modeli Audi, dobiega końca. Najnowsze R8 GT RWD powstanie w limitowanej liczbie 333 sztuk, których cena może osiągnąć nawet dwukrotność tego, co w tej chwili trzeba zapłacić za normalne R8 V10.
Wyjątkowość ostatniej edycji specjalnej polega na tym, że Audi wreszcie połączyło napęd na tylną oś z najmocniejszą odmianą wolnossącego motoru 5.2. Konkretnie jest to 620 KM osiągane przy 8000 obr./min., choć moment obrotowy spadł nieznacznie do poziomu 565 Nm między 6400, a 7000 obrotów. Spadek o 15 Nm może być uzasadniony faktem, że maksymalny moment jest teraz osiągany o 200 obrotów niżej i w odrobinę szerszym zakresie. Czerwona kreska na obrotomierzu nadal znajduje się przy liczbie 8700.
Mocniejszy silnik połączono z krótszymi przełożeniami w dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej, co pozytywnie przekłada się na osiągi. Słabsza trakcja napędu na tył podczas startu zatrzymanego powoduje, że GT jest wolniejsze do 100 km/h od quattro o 0,3 s (3,4 s v 3,1 s), ale już sprint do 200 km/h trwa tylko 10,1 s, czyli o 0,2 s mniej niż normalnym R8. Prędkość maksymalna wynosi 320 km/h, czyli o 10 mniej niż w odmianie z napędem na obie osie - to jeden z efektów krótszych przełożeń.
Specjaliści z Audi Sport na nowo skalibrowali system kontroli trakcji ze stopniową regulacją, aby maksymalnie wykorzystać potencjał napędu na tylną oś. Zdefiniowano siedem ustawień wybieranych za pomocą nowego pokrętła na kierownicy. Standardem w GT są amortyzatory pasywne, ale Audi oferuje jako opcję zestaw gwintowanego zawieszenia z manualną regulacją wysokości, kompresji i odbicia.
Producent podaje masę własną auta 1570 kg, czyli 25 kg mniej niż w Audi R8 RWD Performance i aż 100 kg mniej niż w odmianie quattro. Różnica kilogramów wynika z zastosowania lekkich materiałów, takich jak kute felgi aluminiowe (opcjonalnie z oponami Cup 2) czy przedni stabilizator z kompozytów wzmacnianych włóknem węglowym. Audi dopasowało również anodowaną rozpórkę przedniego zawieszenia - sztywniejszą i lżejszą niż oryginalna. Standardem w GT jest węglowo-ceramiczny układ hamulcowy z 380-milimetrowymi tarczami z przodu i 356-milimetrowymi z tyłu. Oprócz mocnego i pewnego hamowania w każdych warunkach hamulce te są lżejsze o 15 kg niż standardowe hamulce stalowe, a to ma niebagatelny wpływ na masę nieresorowaną.
Ostatnia, wyjątkowa odmiana R8 nie mogła się obejść bez zmian w stylizacji. Dodano trochę karbonowych elementów zewnętrznych takich jak przedni splitter, lotki przedniego zderzaka, nakładki progowe, znacznie większy tylny dyfuzor i na stałe zamocowane tylne skrzydło. Wszystkie te rzeczy były inspirowane wyglądem wyczynowego Audi R8 LMS, z którego pochodzi też jeden z trzech odcieni lakieru - matowy Suzuka Grey. W kabinie nowego R8 zastosowano minimalistyczny design zaakcentowany tylko czerwonymi pasami i przeszyciami.
Jest to koniec Audi R8 V10, ale nie ma oficjalnego komunikatu, że jest to także koniec samego modelu R8. W przyszłości supersamochody z centralnym silnikiem i logo Audi być może jeszcze wrócą w postaci np. nowego modelu z napędem elektrycznym. Audi planuje wejście do F1, gdzie dominują hybrydowe układy napędowe, więc model drogowy o typowo sportowej charakterystyce może być częścią tych planów. Tymczasem bezpowrotnie musimy pożegnać się z silnikiem V10, którego kariera i tak była dłuższa niż mogłoby się wydawać.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.
Jeszcze kilkanaście lat temu męska półka w łazience często ograniczała się do żelu pod prysznic 3w1 - jak jest dziś?
To jeden z najmniej emocjonujących segmentów, ale nieustannie mogący sporo zaoferować.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Kamm Manufaktur właśnie pokazało samochód będący idealnym antidotum na współczesny wyścig mocy.
Kto powiedział że W16 zniknęło? Jeśli masz kasę i wyobraźnię, Bugatti jest gotowe współpracować.