Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Corvette E-Ray jest hybrydą, ale nadal posiada ogromny, wolnossący silnik V8.
Nowa Corvette C8 jest na rynku już od paru lat, ale dopiero teraz do klientów zaczęły trafiać pierwsze egzemplarze podkręconej wersji Z06, a producent uzupełnia gamę o całkowitą nowość - Corvette E-Ray, czyli tradycyjną hybrydę. Amerykańscy klienci będą mogli zamawiać tę wersję jako pierwsi, a cennik otwiera kwota $104 296 za coupe (454 tys. zł) i $111 295 za roadstera (484 tys. zł). Auto powinno być dostępne na wybranych europejskich rynkach, ale szczegóły jeszcze nie są znane.
Choć jest to pierwszy krok Corvette w kierunku elektryfikacji, na pokładzie auta nadal dominującą rolę ma duża V-ósemka. Dokładnie jest to wolnossący 6.2-litrowy silnik LT2 taki sam jak w podstawowym Stingrayu, więc E-Ray zachowa unikalny dźwięk Corvette. Parametry się nie zmieniły - 500 KM i 637 Nm przekazywane przez skrzynię dwusprzęgłową na tylną oś. Dodatkowo na przedniej osi nowej Corvette E-Ray pracuje silnik elektryczny o mocy 164 KM i momencie obrotowym 170 Nm. Razem napęd generuje 664 KM, czyli niewiele mniej niż w torowej odmianie Z06 (677 KM).
Dzięki napędzanej przedniej osi to właśnie E-Ray będzie najszybszą drogową Corvette w wyścigu na prostej. Model ten osiąga 96 km/h w 2,5 s, ćwierć mili pokonuje w 10,5 s, a na końcu 402-metrowego odcinka osiąga prawie 210 km/h. To dane lepsze niż w supersportowej Z06, choć E-Ray jest cięższa o 151 kg (1712 kg - dane producenta). Zasilanie motoru elektrycznego odbywa się z malutkiej baterii o pojemności zaledwie 1.9 kWh.
Corvette E-Ray zaprojektowano jako supersamochód do codziennego użytku, dlatego jej inteligentny napęd na wszystkie koła nieustannie analizuje nawierzchnię drogi i dostosowuje do niej rozkład momentu obrotowego. System hybrydowy umożliwia cichą, bezemisyjną jazdę do prędkości 70 km/h pod warunkiem, że kompaktowy akumulator jest wystarczająco naładowany. W większości sytuacji zasięg czysto elektryczny będzie ograniczony do krótkich odcinków.
Nowa Corvette E-Ray dzieli szerszą wersję nadwozia z Z06, czyli jest dokładnie o 91,4 mm szersza niż standardowy Stingray. Po Z06 odziedziczyła przedni zderzak, ale już tylny zderzak jest zaprojektowany specjalnie dla hybrydowego modelu. Nabywcy będą mogli zamówić swojego nowego E-Raya w jednym z 14 dostępnych kolorów nadwozia (3 nowe barwy na rok modelowy 2024), a dostępne są także 4 zestawy felg, w tym nowość - felgi karbonowe. Specjalnie dla hybrydowej Corvette stworzono też zestaw opcjonalnych, dedykowanych kalkomanii.
W nowej Corvette E-Ray karbonowo-ceramiczne hamulce należą do wyposażenia standardowego. Opony są szersze niż w modelu Stingray - przednie mają szerokość 275 mm i średnicę 20 cali, a tylne 345 mm i 21 cali. Co ciekawe jako standard montowane są wielosezonowe opony Michelin, które można zamienić na usportowione gumy Pilot Sport 4S pod warunkiem dokupienia pakietu Performance.
Nowy Chevrolet Corvette E-Ray oficjalnie dołączy do dwóch pozostałych modeli C8 za kilka miesięcy z ceną wyjściową na poziomie 104 295 dolarów. W Polsce raczej nie doczekamy się oficjalnej sprzedaży tego modelu, choć docelowo będzie on oferowany na kilku europejskich rynkach.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Potężny pickup, który za nic ma sobie grawitację vs. równie gibka, ale jednak kobieta. Czy dogadają się ze sobą na 1000 km asfaltów, pól i bezdroży?
Zazwyczaj półśrodki typu X-Line cz Y-pakiet bywają mocnym nadużyciem ze strony producentów. Hyundai wybrał własną drogę.
Z okazji 75. urodzin Porsche samo sobie sprawiło prezent - elektryczny hipersamochód nowej generacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.