Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Giamaro Automobili z Modeny prezentuje Katlę z karbonowym podwoziem i V12 z czterema turbinami.
Cokolwiek myślisz o ostatniej fali hipersamochodów - Ferrari F80, McLaren W1, Aston Martin Valkyrie - nie da się pominąć faktu, że ich osiągi są tak porażające, że stają się bezużyteczne. Na drodze publicznej nigdy nie będziecie mieć okazji w pełni poczuć potencjału ponad 1000-konnych silników. A co gdy silnik ma aż 2157 KM? O to nikt nie pytał, ale gotową odpowiedź ma włoski producent z Modeny: Giamaro Automobili.
Pierwszy hipersamochód tej marki, Katla, cała składa się z niesamowitych liczb. Adekwatnie, nazwę zapożyczono od islandzkiego wulkanu - podobno “najgroźniejszego w Europie”. Sam wóz ma jednak solidne podstawy, bo opracowano go od zera na karbonowym monokoku, dopracowano aerodynamikę i wyposażono w wyścigowe zawieszenie. Dzięki temu jego monstrualna moc ma być dostępna, a nawet ma dawać satysfakcję z jej zgłębiania.
Firma została założona w 2021 przez braci Giacomo i Pierfrancesco Commendatore. Katla jest odwzorowaniem ich wizji idealnego hipersamochodu - wizji mocno różniącej się od tego co pokazuje Ferrari czy McLaren. Nie ma tu żadnego modułu hybrydowego - sercem samochodu jest tylko 7-litrowe V12 quad-turbo w układzie hot-V opracowane od czystej kartki z myślą o tym projekcie. Moc to 1670 KM i 1556 Nm przekazywane tylko na tylne koła, a jeśli komuś byłoby za mało, istnieje też ekstremalna wersja rozwijająca 2157 KM przy 9000 obr./min. i 2008 Nm. To o prawie 1000 koni więcej niż ma F80…
Dzięki karbonowej konstrukcji nośnej Katla waży rozsądne 1450 kg, ale twórcy nie podają czy to masa na sucho czy do jazdy. Nie podają też żadnych danych o osiągach, ale przy takiej mocy można oczekiwać rekordów w klasie aut z napędem na tył. Jeśli chcesz nieco przyhamować emocje, możesz użyć specjalnego klucza zduszającego silnik do 400-800 KM. Inny klucz służy do jazdy z mocą 1670 KM, a jeszcze inny, czerwony, do odblokowania pełnych 2157 KM. Katla będzie oferowana z dwoma siedmiobiegowymi skrzyniami do wyboru - pierwsza obsługiwana łopatkami, druga z “konfiguracją manualną”. Czy to oznacza symulowany układ H podobny jak w Koenigseggu - jeszcze nie wiadomo. W trakcie opracowania jest też 11-biegowy dwusprzęgłowy automat.
Klinowata sylwetka Katli i aktywny tylny spoiler zapewniają współczynnik oporu powietrza 0,33, a pod karoserią kryje się karbonowy monokok. Do niego przymocowane się aluminiowe, tworzone metodą CNC, części zawieszenia i elektronicznie sterowane amortyzatory nieustannie adaptujące prześwit auta do jakości drogi i balansu aerodynamicznego. Zawieszenie ma dużą elastyczność pracy w osiach przód-tył i prawo-lewo, poza tym istnieje pięć trybów jazdy zmieniających płynnie mapę silnika, kalibrację skrzyni i amortyzatorów. Hamowanie odbywa się przy pomocy ogromnych 420-milimetrowych tarcz ceramicznych z 10-tłoczkowymi zaciskami na przedniej osi i 410-milimetrowych z 4-tłoczkowymi zaciskami przy tylnej osi.
Katla będzie produkowana w zakładzie Giamaro w Castelfranco Emilia. Nie ma informacji na temat liczby egzemplarzy ani ceny, ale biorąc pod uwagę indywidualny charakter projektu, z pewnością będzie ona kosmiczna.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Lifting małego crossovera z Niemiec to żadna rewolucja. I chyba nikt nie ma mu tego za złe.
Serią 25 egzemplarzy o nazwie Encore marka Caterham kończy produkcję modelu Seven 310.
Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.
Niemcy przerobili hipersamochód Porsche 963 z serii WEC na auto drogowe. Są tylko dwa haczyki.
Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.
Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.
Honda wycofuje Civika Type R z Europy. Tak odchodzi jeden z najlepszych hot hatchy w historii.
Pogea R107 może być dla wielu urzeczywistnieniem wizji idealnego klasyka na letnie przejażdżki.
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzą się na torze pod Le Mans w morderczej 24-godzinnej batalii.
13 czerwca Peugeot odsłoni nowego 208 GTi, który ma reprezentować inną koncepcję niż poprzednicy.
Zniknięcie Focusa ST oznacza koniec ery szybkich Fordów jakie znamy i kochamy.
Napędzany wyłącznie 650-konnym V8 nowy Bentley Bentayga Speed ma być najszybszym SUV-em tej marki.