Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

Zza kierownicy 1000-konnego hybrydowego flagowca Ferrari

Testujemy Ferrari SF90 Stradale - technika i osiągi na poziomie LaFerrari - za jedną trzecią ceny!

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

1 lutego 2022
Ferrari SF90 Stradale
21
Ocena Evo
Cena:
od około 2,34 mln zł
Oszałamiające osiągi. Genialne zestrojenie podwozia i napędu
Masa. Trudny w obsłudze infotainment. Jest o wiele zbyt szybki, by w pełni poczuć to na drodze publicznej

Trudno uwierzyć, że Ferrari SF90 Stradale z całą swoją mocą i zaawansowaniem technologicznym jest samochodem seryjnym. Wraz z jego debiutem wyścig zbrojeń wśród supersamochodów wchodzi w zupełnie nową fazę, w której typowy supersamochód prezentuje osiągi niedawnych hipersamochodów.

Niech to świadczy o świadomości rynkowej Ferrari i ich zmyśle inżynieryjnym, że w taki sposób skradli show swoim rywalom. SF90 oznacza także powrót centralnosilnikowego modelu na pozycję flagowca w gamie - sytuacja, której nie widzieliśmy od przeszło 25 lat, gdy na rynku było F512M.

Ferrari SF90 Stradale na żwirowej drodze
21

Oczywiście Ferrari nie stworzyło tego modelu przez przypadek. SF90 ma przetrzeć szlaki dla całej gamy hybrydowych Ferrari, wśród których już znamy nowe 296 GTB z silnikiem V6. Jak zauważyliśmy podczas naszego konkursu evo Car of the Year, przełożenie całej tej technologii i mocy na entuzjazm i zaangażowanie kierowcy jest zadaniem tak trudnym, że nawet producent spod znaku brykającego konia miał z tym niemały problem.

Silnik, skrzynia biegów i czas 0-100

Kompleksowo przeprojektowany silnik twin-turbo V8 3.9 l, który zdobył już wiele nagród i wyróżnień, w SF90 Stradale jest rozwiercony do pojemności 4 litrów. Umieszczono go zauważalnie niżej dzięki zaprojektowanym od zera układom: dolotowemu i wydechowemu. Głowice są węższe i zostały wyposażone w nowy wtrysk bezpośredni o większym ciśnieniu, co przekłada się na lepsze spalanie mieszanki i mniejsze zużycie paliwa. Turbiny wyposażono w elektronicznie sterowane zawory wastegate zmniejszające emisję szkodliwych substancji.

Silnik Ferrari SF90 Stradale
21

Mniejsze koło zamachowe pozwoliło umieścić silnik o 15 mm bliżej podłoża, a nowy typ dwusprzęgłowej, 8-stopniowej skrzyni w stylu F1 radzi sobie ze znacznie większym momentem obrotowym. Nie ma w niej wstecznego biegu, dzięki czemu jest 10 kg lżejsza niż 7-biegowa skrzynia F8 Tributo, a potrafi zmieniać biegi o 100 ms szybciej (30% szybciej) niż skrzynia w 488 Pista.

Jak możecie przypuszczać, przyspieszenie SF90 Stradale jest wyjątkowym przeżyciem. 0-100 km/h w 2,5 s, do 200 km/h w 6,7 s. Prędkość maksymalna wynosi 340 km/h, a okrążenie toru Fiorano zajmuje mu tylko 79 sekund.

Zegar Ferrari SF90 Stradale
21

Szczegóły techniczne

Wokół benzynowego V8 pracują jeszcze 3 silniki elektryczne i bateria litowo-jonowa o pojemności 8 kWh tworzące napęd hybrydowy typu plug-in. Wszystkie razem dokładają do mocy swoje 220 KM, co przekłada się na systemową moc auta na poziomie 1000 KM. Dwa motory elektryczne są umieszczone przy przednich kołach, a trzeci jest wciśnięty między silnik benzynowy, a skrzynię biegów. W zależności od wybranego trybu jazdy pracują one w różnych sekwencjach. Na przykład w trybe eDrive samochód jest napędzany tylko przez dwa przednie silniki, czyli jest przednionapędowy. W trybie Hybrid wszystkie silniki elektryczne i V8 pracują w harmonii, ale po przekroczeniu 220 km/h przednie silniki przestają pracować, a cała energia z baterii wędruje do tylnego silnika wspomagającego benzynowe V8.

Żeby odpowiednio wyważyć i zbalansować siłę hamowania z karbonowo-ceramicznych hamulców i systemu rekuperacji energii Ferrari postawiło na system hamowania brake-by-wire, czyli wciskając pedał hamulca nie uruchamia się żaden płyn hydrauliczny, a jedynie elektronika. Nikomu jeszcze nie udało się takiego systemu doprowadzić do perfekcji, ale Ferrari zbliżyło się do tego celu bardziej niż ktokolwiek inny. Tylko przy niskich prędkościach czuć wyraźną rozbieżność między naciskiem na pedał, a faktyczną siłą hamowania, ale przy szybkiej jeździe i wysokich prędkościach, na przykład na torze, działanie hamulców jest bezbłędne.

Czerwone Ferrari SF90 Stradale na drodze
21

Jak możecie oczekiwać, samochód czerpiący swoją nazwę ze znamienitej Scuderii Ferrari F1 ma na pokładzie rozległą aerodynamikę. Smukła sylwetka SF90 poznaczona jest różnymi wlotami, kratkami i mocno wyrzeźbionymi powierzchniami, które kierują chłodne powietrze tam gdzie trzeba, wyprowadzają gorące powietrze na zewnątrz, a resztę powietrza kierują pod i nad samochodem, aby zminimalizować opór, a zmaksymalizować docisk. Punktem kulminacyjnym jest tak zwany "Shut-off Gurney", aktywna powierzchnia aerodynamiczna, która otwiera się i zamyka automatycznie, aby wygenerować maksymalną siłę docisku w razie potrzeby. Nawet koła są zaprojektowane z myślą o aerodynamice. Felgi mają między ramionami coś w rodzaju skrzydełek, które zachowują się jak rotory - wydmuchują powietrze spod auta jak i z samych nadkoli poprawiając efekt przyssania auta do nawierzchni.

Struktura nośna SF90 jest zbudowana głównie z aluminium, które w kluczowych obszarach, takich jak tylna gródź, są wzmocnione włóknem węglowym dla zmniejszenia masy i poprawy wytrzymałości. Opracowano również odlewy drążone, ponownie w celu zmniejszenia masy, a nowe stopy zastosowano w celu zwiększenia sztywności i redukcji hałasu i wibracji. Zyski są znaczne: 20-procentowa poprawa sztywności zginania i 40-procentowa poprawa sztywności skrętnej.

Kierownica Ferrari SF90 Stradale
21
Reklama

We wnętrzu głównym centrum dowodzenia jest 16-calowy, zakrzywiony ekran. To na nim steruje się HMI (Human-Machine Interface) za pomocą przycisków na kierownicy. Musimy przyznać, że są one trochę za małe, przez co sterowanie poszczególnymi funkcjami może być wyzwaniem. Są tutaj też dwa manettino - jeden do dynamicznych trybów jazdy, drugi do sterowania trybami napędu.

Jak się tym jeździ?

Możemy powiedzieć to po raz kolejny: w dziedzinie natychmiastowego przemieszczania się z punktu A do B Ferrari SF90 Stradale wchodzi na zupełnie nieznany do tej pory poziom. Ze względu na sprawność działania systemów dynamicznych, natychmiastowość i ilość mocy oraz momentu obrotowego, nie wspominając o poziomie przyczepności, trakcji i hamowania, SF90 pozwala kierowcom o nawet umiarkowanych umiejętnościach cieszyć się pełną mocą 1000 KM.

W trybach dla bardziej doświadczonych kierowców - CT Off i ESP Off - auto wymaga znacznie więcej umiejętności i samokontroli. Wciąż jednak dostarcza takie strzały mocy, że możesz nacieszyć się tym ledwo przez parę sekund zanim osiągniesz prędkość prowadzącą cię prosto do aresztu miejscowego komisariatu policji. Mimo, że jest to wspaniałe osiągnięcie, że auto pozwala na wykorzystanie tak dużej mocy, SF90 podąża w wątpliwym kierunku dyktowanym przez przemysł motoryzacyjny. Takim, który kładzie nacisk na moc i prędkość, mimo że świat uważa szybkie samochody za coraz mniej pożądane.

Ferrari SF90 Stradale wychodzi z zakrętu
21

Jeśli potrafisz zaakceptować fakt, że bardzo rzadko będziesz sięgać w górne rejony jego osiągów, to wciąż jest tu sporo rzeczy wartych pochwały. Skręca z chirurgiczną precyzją i niewiarygodnie dobrze się prowadzi. Układy wspomagające kierowcę są tak precyzyjnie dostrojone, że można na nich polegać z pełnym zaufaniem, a jeśli ma się odpowiednie umiejętności i pewność siebie, można poczuć, jak maszyna porusza się pod nami. Pomimo nazwy Stradale, samochód błyszczy także na torze. Z masą na poziomie 1570 kg na sucho (wliczając wszystkie opcje zmniejszające masę), co daje tak naprawdę około 1700 kg z płynami i kierowcą w środku - to jest naprawdę coś.

Technologia hybrydowa poprawia zarówno moc jak i podkreśla przyjazność dla środowiska, ale bateria, silniki elektryczne, całe dodatkowe okablowanie itp. ważą razem 270 kg. Pomimo szerokiego zastosowania lekkich materiałów wszędzie gdzie się da, SF90 waży o 240 kg więcej niż F8 Tributo. Nawet biorąc pod uwagę, że jest to 1000-konny supersamochód, który jednocześnie potrafi poruszać się w idealnej ciszy, dodatkowa masa jest dla niego olbrzymim obciążeniem. Zwłaszcza w sytuacji, gdy masz ogromną nadwyżkę osiągów, bezużyteczną na większości dróg.

Ferrari SF90 Stradale sexi tył auta
21

Nieuchronnie zmierzamy do zadania pytania: jakie byłoby SF90 bez tych wszystkich hybrydowych napędów, za to ze zmodyfikowanym, wolnossącym V12 znanym z 812 Superfast? Tak, to trochę mija się z celem - zwłaszcza, że nadal byłby za szybki - ale nie ma wątpliwości, że taki samochód oferowałby bardziej konkretne i emocjonalnie naładowane wrażenia z jazdy. Ferrari SF90 Stradale jest wyjątkową maszyną, ale też zostawia nas z pytaniem czy aby na pewno technologia jaką tu mamy nie zabrała nas o wiele dalej od miejsca, w którym faktycznie chcieliśmy być.

Cena i konkurencja

Jeśli nie chcecie porównywać jabłek do gruszek, to w tym momencie SF90 Stradale nie ma żadnego oczywistego ani porównywalnego konkurenta. Z ceną przekraczającą 2,3 mln zł, a z opcjami 3 mln zł, jest znacznie droższy niż jakikolwiek inny supersamochód, a oferuje osiągi i moc kilkukrotnie droższych aut takich jak LaFerrari, McLaren P1 czy Porsche 918 Spyder. Sam fakt, że technologia oferowana w SF90 sprawia, że te superdrogie, wyrafinowane  i ściśle limitowane maszyny wyglądają na przestarzałe, świadczy o tym jaki postęp dokonał sięw świecie wysokich osiągów. Nie wspominamy już o zaangażowaniu Ferrari w budowanie najbardziej zaawansowanych supersamochodów produkowanych seryjnie na świecie. Prawdziwi rywale są dopiero na horyzoncie, ale w tym nowo powstałym segmencie Ferrari ustawiło poprzeczkę naprawdę bardzo wysoko.

Nowy numer EVO Magazine

Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO

Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.

Yokohama & EVO on Tour
Prezentacja partnera
Redakcyjne auta przemierzą Polskę na oponach Yokohama

Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?

26 kwietnia 2024
Redaktor Michał Sztorc w Morganie
Lifestyle
Z życia redaktora EVO Magazine. Opowiada Michał Sztorc.

Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni. 

25 kwietnia 2024
2024 Mercedes-AMG GT 43 Coupe
Mercedes / AMG GT
Do gamy Mercedesa-AMG GT dołącza bazowa wersja czterocylindrowa

Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.

19 marca 2024
Porsche Taycan Turbo GT premiera
Porsche / Taycan
Porsche Taycan Turbo GT - najszybsze czterodrzwiowe auto na Ringu

Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.

11 marca 2024
Yokohama & EVO on Tour
Prezentacja partnera
Redakcyjne auta przemierzą Polskę na oponach Yokohama

Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?

26 kwietnia 2024
2024 Tesla Model 3 Performance premiera
Tesla / Model 3
Debiutuje nowa Tesla Model 3 w sportowej wersji Performance

Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.

25 kwietnia 2024
Redaktor Michał Sztorc w Morganie
Lifestyle
Z życia redaktora EVO Magazine. Opowiada Michał Sztorc.

Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni. 

25 kwietnia 2024
2024 Lamborghini Urus SE premiera
Lamborghini / Urus
Hybrydowe Lamborghini Urus SE rzuca wyzwanie Ferrari Purosangue

Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.

24 kwietnia 2024
Mercedes-Benz G580 EV premiera
Mercedes / klasa G
Mercedes-Benz G580, czyli nowa elektryczna G-klasa

Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.

24 kwietnia 2024
BMW 4 Gran Coupe / i4 lifting
BMW / seria 4
BMW serii 4 Gran Coupe oraz i4 przeszły niewielki facelifting

Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.

24 kwietnia 2024
2024 BMW i4 eDrive35 test
BMW / i4
BMW i4 eDrive35 Gran Coupe - czy mniej znaczy więcej?

Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?

23 kwietnia 2024
2024 Range Rover Electric prototyp
Land Rover / Range Rover
Pojawiły się pierwsze oficjalne informacje na temat Range Rovera EV

Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.

23 kwietnia 2024
2024 Aston Martin DBX707 lifting
Aston Martin / DBX707
Aston Martin DBX707 przeszedł udany przeszczep wnętrza z Vantage’a

Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.

22 kwietnia 2024
2024 Porsche Cayenne GTS prezentacja
Porsche / Cayenne
2024 Porsche Cayenne GTS - nowy konkurent dla X5M i X6M

Najlepsze rzeczy z Cayenne Turbo GT poprzedniej generacji znalazły drugie życie w nowym Cayenne GTS.

22 kwietnia 2024
Mercedes-AMG GT 63 S E-Performance Coupe premiera
Mercedes / AMG GT63 S
Mercedes-AMG GT 63 S E-Performance Coupe - najszybsze AMG w historii

Mercedes-AMG dodał flagowe coupe GT do gamy modeli z napędem hybrydowym E-Performance.

22 kwietnia 2024
Aston Martin DB12 Volante test
Aston Martin / DB12
Aston Martin DB12 Volante - brytyjski pogromca Ferrari?

Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.

18 kwietnia 2024