Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
autor: Redakcja Evo
Świeżo po obszernej aktualizacji Leona, Cupra dorzuca do gamy kolejną wariację na temat średniej wielkości sportowego SUV-a. Model nazywa się Terramar i technicznie jest bliźniakiem Volkswagena Tiguana, ale o bardziej sportowym designie i właściwościach jezdnych. Pod maską zagości między innymi turbodoładowany silnik o mocy 265 KM pochodzący z Golfa GTI, ten sam który napędza Tiguana R-Line. Ceny tego modelu w Polsce startują od 173 800 zł brutto, a samochody zaczną trafiać do klientów jeszcze w tym roku.
Z długością około 4,5 m i szerokością 1,8 m Terramar ma bardzo podobne wymiary do BMW X1. Model wykorzystuje najnowszy język designu marki Cupra z dużym przednim grillem, sporą liczbą ostrych przetłoczeń oraz trójkątnymi światłami do jazdy dziennej LED. Standardowo montowane są koła 18-calowe, ale z listy opcji można wybrać 19-tki lub 20-tki.
Napędy nowej Cupry są już dobrze znane miłośnikom wyrobów Grupy Volkswagena, a stawkę otwiera miękka hybryda 1.5 eTSI o mocy 150 KM. Ten sam silnik stanowi podstawę kolejnego w gamie modelu plug-in eHybrid, w którym bateria 19.7 kWh zasila elektryczny motor tworząc zespół o systemowej mocy 204 KM (lub 272 KM w wersji VZ). Elektryczny zasięg hybrydowego Terramara to ponad 110 km.
Gdzieś pomiędzy nimi plasują się dwa ostatnie warianty - benzynowe 2.0 turbo o mocach 204 lub 265 KM. Standardem wszystkich wersji napędowych są dwusprzęgłowe przekładnie automatyczne, a dodatkowo w benzynowym modelu 265 KM auto ma napęd na cztery koła.
Cupra Terramar wykorzystuje architekturę MQB Evo szeroko stosowaną w grupie VAG. Samochód jest fabrycznie wyposażony w sportowe zawieszenie i progresywny układ kierowniczy z dynamicznym wspomaganiem zależnym od prędkości. Przednie zawieszenie Cupry Terramar zaprojektowano tak, aby umożliwić większe nachylenie negatywne kół, a nowo opracowane przednie wahacze zapewniają bardziej bezpośrednie wyczucie układu kierowniczego. Dwuzaworowe amortyzatory adaptacyjne systemu DCC dostały dedykowaną kalibrację, a do dwóch najmocniejszych wersji silnikowych Cupra oferuje opcjonalny system hamulcowy Akebono.
Kabina Terramara została wykończona sztucznym włóknem węglowym i akcentami w kolorze miedzi. Centralne miejsce w kokpicie zajmuje 12.9-calowy ekran dotykowy zaadaptowany z najnowszego Golfa. Poniżej ekranu znajdziecie dotykowe slidery do regulacji temperatury i głośności, a za kierownicą kolejny ekran o przekątnej 10.25 cala. Samochód jest wyposażony w bezprzewodowy Android Auto i Apple CarPlay, 15-watową ładowarkę indukcyjną i może mieć opcjonalny system audio Sennheiser.
Na razie dostępne są trzy wersje napędowe Cupry Terramar. Najtańszy model z silnikiem 1.5 eTSI kosztuje od 173 800 zł brutto, ma moc 150 KM i 7-stopniowe DSG. W ofercie tymczasowo brakuje dwóch odmian pośrednich, dlatego kolejny jest dopiero model VZ o mocy 265 KM w cenie od 229 892 zł brutto. Na szczycie gamy jest i będzie hybryda 272 KM z 6-biegowym automatem oferowana od 240 600 zł.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.
Obecna klasa G w końcu zrzuca dach. Mercedes zapowiada nową odmianę Cabriolet.
Pod koniec roku poznamy nowe Porsche Cayenne EV wyposażone w technologię ładowania indukcyjnego.
Nowa strategia VW zakłada oznaczanie elektrycznych modeli nazwami, które klienci znają i lubią.
Widzicie tu nowy język stylistyczny Audi, a przy okazji zapowiedź sportowego samochodu przyszłości.
