Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Alpine zaatakuje słynny podjazd Pikes Peak w Kolorado przy użyciu ekstremalnie zmodyfikowanego A110.
Tradycyjnym miejscem gdzie producenci szukający rozgłosu zabierają swoje samochody i walczą o jak najlepszy czas okrążenia jest niemiecki Nürburgring, lecz w ostatnich latach na popularności zyskał też szczyt Pikes Peak, który stał się areną rywalizacji dla solidnie zmodyfikowanych aut wyczynowych. Najnowszy uczestnik pochodzi od Alpine - to A110 Pikes Peak, czyli najbardziej ekstremalne wcielenie modelu produkowanego seryjnie już od 5 lat. Wersja wyczynowa przeszła kurację odchudzającą, a także zyskała poważny pakiet aero i niemal dwukrotność mocy wersji bazowej.
Za bazę posłużyło A110 w wersji GT4, ale Pikes Peak to samochód jednostkowy, którego jedynym zadaniem jest pokonanie 156 zakrętów w drodze na szczyt 4300-metrowej góry. Zasady rywalizacji w tym miejscu są dość swobodne, dlatego inżynierowie mogli wycisnąć z 1.8-litrowego silnika absolutne maksimum. Według producenta udało się osiągnąć pułap “niemal 500 KM”.
Silnik jest zasilany przez wlot dachowy, a ponieważ samochód musi wjechać na znaczną wysokość, wymuszone w ten sposób zasysanie coraz rzadszego powietrza zapobiega spadku osiągów. Rozrzedzone powietrze sprawia też problemy z aerodynamiką, dlatego Alpine wraz ze swoim partnerem technicznym z programu Le Mans, Signatech, opracowało specjalny pakiet aerodynamiczny przeznaczony wyłącznie dla A110 Pikes Peak.
Główne zmiany koncentrują się z tyłu - to przede wszystkim pokrywa silnika z pionową płetwą oraz dzielone tylne skrzydło, które współpracuje z rozbudowanym przednim splitterem i aerodynamicznymi nakładkami na koła. W progach bocznych i dyfuzorze widać pewne inspiracje drogowym modelem A110 R, ale mimo tak rozległych zmian samochód waży 950 kg - 132 kg mniej niż produkcyjny model. Samochody stworzone do wyścigów górskich mogą być wyposażone w ten sam system regulowanego zawieszenia co auta klasy GT4. Trzeba go jedynie dostroić tak, aby wycisnąć maksimum osiągów na trudnym, nierównym podjeździe. Alpine będzie rywalizować w klasie Time Attack 1.
Klasa składa się z wyspecjalizowanych maszyn opartych na samochodach produkcyjnych. Przepisy Time Attack 1 pozwalają na modyfikacje silnika, aerodynamiki i podwozia, jednak niektóre elementy mechaniczne - takie jak liczba cylindrów i napędzanych kół - nie mogą być zmieniane. A110 Pikes Peak będzie prowadzony przez mistrza pucharu R-GT, Raphaëla Astiera, który zmierzy się z Pikes Peak 25 czerwca.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.
BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.
Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.