Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Nowa gama Alpine ma się opierać na sportowych modelach bezemisyjnych, a jednym z nich jest A290_β.
Podczas gdy Renault cały czas podgrzewa atmosferę wokół jednej z najważniejszych premier ostatnich lat - nowym Renault 5 z napędem elektrycznym - Alpine już pracuje nad jego sportową wersją. Będzie to jeden z trzech nowych modeli Alpine, obok typowo sportowego następcy A110 (w opracowaniu wspólnie z Lotusem) oraz SUV-a w stylu coupe. Elektryczny hatchback od Alpine zadebiutuje w swojej ostatecznej formie w 2024 roku, ale zanim to nastąpi firma przygotowała koncept. Jego ujawnienie zaplanowano na dzień 9 maja.
Samochód pokazowy został nazwany A290_β, czyli "beta", co oznacza przedpremierową wersję rozwojową. Z profilu samochód jest bardzo podobny do Renault 5, ma takie same proporcje, niewielką przednią szybę i dość mocno pochyloną tylną klapę. Na zdjęciach można jednak dostrzec elementy jego sportowego designu takie jak lotka nad tylną klapą i wyraźnie wybrzuszona maska.
Nazwa A290 odzwierciedla nową nomenklaturę nazewnictwa Alpine, zgodnie z którą pierwsza cyfra oznacza segment auta (w tym przypadku segment B), a następujące po niej cyfry sugerują czy jest to model typowo sportowy nie mający odpowiednika w Renault (dla nich jest liczba 10), czy jedynie usportowiona wersja “cywilnego” auta.
Patrząc na suche dane wydaje się, że stworzone na platformie CMF-B - tej samej co Renault 5 - przednionapędowe Alpine A290_β ma solidne podstawy do osiągnięcia sukcesu. Renault ma ambicje swoim nowym modelem wyznaczyć konkurencji poprzeczkę w klasie elektrycznych aut miejskich. W tym celu zainwestowano potężne pieniądze w projekt nowego tylnego zawieszenia wielowahaczowego kompatybilnego z elektryczną platformą. Konkurenci, w tym bestsellerowy Fiat 500e, wciąż używają prostej belki skrętnej. Francuzi rozwijają także swoją technologię akumulatorów i elektroniki, która ma się przyczynić do ograniczenia masy auta w porównaniu do Zoe, który R5 EV ma zastępować.
Nie ma jeszcze żadnych sugestii co do deklarowanych danych i osiągów auta. Alpine ma oczywiście dostęp do wszystkich technologii koncernu Renault, a klienci na pewno będą oczekiwać czegoś wyraźnie bardziej sportowego niż standardowe R5 (przewidywana moc 136 KM). 220-konny motor z Megane E-Tech może się okazać do tego celu nieodpowiedni, a w takim wypadku możliwe, że A290_β otrzyma zupełnie indywidualny zestaw napędowy. Wtedy byłaby szansa nawiązać w jakiś sposób do zręczności i płynności prowadzenia jaką udało się uzyskać w fenomenalnym spalinowym A110.
Sporo świeżych informacji przyniesie dzień 9 maja, gdy poznamy koncepcyjną wersję nowego Alpine. Dalej pozostanie tylko czekać na 2024 rok i prezentację wersji produkcyjnej.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.